Remont silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
OK. Pytanie. Czy jak wymienie pierscienie i uszczelniacze zworów to moge autko zalac syntetykiem??? Obecnie mama 265 tys i jest mineral.

2 pytanie: Ile kosztyja pierscienie i uszczelniacze zaworów do Corolli 12V 1.3 1990 r???

HELP!!!
  
 
czesc

ja do mojej starletki 1.3i 12v 1993 kupowałem uszczelniacze zaworow w JC po 4 zl za szt. o ile dobrze pamietam. Pierscieni nie wymienialem wiec nie pomoge.

Zajrzyj na strone JC http://www.japancars.pl/ tam znajdziesz numery telefonow pod ktorymi uzyskasz ceny albo na strone http://www.moto.sklep.pl/ tam od razu mozesz zamowic uszczelniacze

[ wiadomość edytowana przez: Luke dnia 2003-08-04 16:53:41 ]
  
 
Teoretycznie tak, pod warunkiem, że silnik zostanie dobrze wyczyszczony. Znajomy mechanik powiedział, że przy takim przebiegu powinien być raczej półsyntetyk nawet po dobrym wyczyszczeniu silnika.
  
 
A ja bym zapytał....: co decyduje że dany kierowca decyduje sie na remont , mały remont, kapitalke...?
-żre olej....?
-jest słaby...?
-jakość i kolor spalin..?
Pomijam zatarcie, spotkanie tłoka z zaworami no i co by tam jeszcze.....?
  
 
Cytat:
2003-08-04 19:33:09, Many pisze:
A ja bym zapytał....: co decyduje że dany kierowca decyduje sie na remont , mały remont, kapitalke...?
[...]



Żre olej, dymi, słaba kompresja, tłuką się panewki.
Na wszystko inne lekarstwo, a jak wszystko razem to kapitalka
Pozdro.

  
 
Myslalem ze jakies rady dostane
  
 
Cytat:
2003-08-04 15:55:09, Tomi_66 pisze:
OK. Pytanie. Czy jak wymienie pierscienie i uszczelniacze zworów to moge autko zalac syntetykiem??? Obecnie mama 265 tys i jest mineral.


Zakładając ze dobrze go wymyjesz, wszystkie kanały olejowe, wymienisz uszczelniacze na wale, masz dobre panewki to możesz sobie poeksperymentować. Lepiej zalej półsysntetykiem i zobaczysz co bedzie.
Cytat:
2 pytanie: Ile kosztyja pierscienie i uszczelniacze zaworów do Corolli 12V 1.3 1990 r???

HELP!!!


Na to pytanie dostałeś już odpowiedz
  
 
Cytat:
2003-08-05 14:08:49, Iceman pisze:
Zakładając ze dobrze go wymyjesz, wszystkie kanały olejowe, wymienisz uszczelniacze na wale, masz dobre panewki to możesz sobie poeksperymentować. Lepiej zalej półsysntetykiem i zobaczysz co bedzie.



Tomi_66: Ot co. Jak masz panewki już deko luźne to nie ryzykuj syntetyka, bo jeszcze szybciej polecą. Jak się zdecydujesz jeszcze na wymianę panewek, to nie widzę przeciwwskazań.
To, czy zalewać syntetyk czy minerał, nie jest prostym pytaniem. To zależy od ogólnej kondycji silnika. Do tego dochodzi stan łożysk wałków rozrządu. Jak już wylatane, to nie będzie dobrego ciśnienia oleju, podobnie jak z panewkami. Twoje pytanie jest z gatunku: "panie doktorze, boli mnie gardło. czy jak zażyję aspiryny to mogę jechać na narty ?"
Więc nie dziw się, że nie ma odważnych żeby Ci zdecydowanie doradzić tak/nie. Musisz podjąć męską decyzję (jak ja to uczyniłem przy 150kkm) i wlać albo i nie
Pozdro.
  
 
no nareszcie. cosik wiem. kurde panewki tez chyba wymienie
  
 
Jeszcze dorzucę przysłowiowe trzy grosze w kwestii cen części, bo też się interesuję tym tematem (wzmożona konsumpcja oleju, brak innych objawów). Ceny z "Japparts" w Gdańsku:
pierścienie (japońskie) 260,-
pierścienie (tajwańskie) 80,-
uszczelniacze 1 szt. (jc) 4,-
uszczelka głowicy (stone, ew. aiusa) 41,-

Co do robocizny, to hmm... Mi w serwisie japończyków (nie ASO) zaśpiewali tak:
demontaż/montaż głowicy 260,-
rozbrojenie głowicy 80,-
planowanie głowicy 60,-
wymiana pierścieni 240,-

Wiem, że niektóre są przesadzone. Teoretycznie mógłbym to wszystko zrobić sam, bo jedynymi specjalistycznymi narzędziami, jakie są do tego potrzebne są klucz dynamometryczny i szczypce do wyciągnięcia uszczelniaczy (a i to niekoniecznie). Problemem jest brak czasu (aby nic nie spaprać trzeba by wziąć ze 3 dni urlopu i mieć pomagiera, hihi...). No i doświadczenie - do tej pory rozbierałem jedynie silnik zaporożca
  
 
mnie remont silnika 1.3 12v z 90 roku bedzie kosztował 1000zł
z wszystkimi częściami czyli panewki, uszczelniacze, pierścienie uszcczelka pod głowice i pod dekiel filot paliwa świece i przewody wysokiego napięcia
Cytat:

Tomi_66 Wysłany: 2003-08-05 17:04:43

no nareszcie. cosik wiem. kurde panewki tez chyba wymienie

ja na twoim miejscu też bym wymienił panewki to bedzie jusz cały remont silnika a i tak silnik będzie wyciągany!!!
  
 
Witam wszystkich w Nowym Roku!!!
Chyba szykuje mi sie remoncik silniczka ,polyka mi srednio 1l na 1000km ,teraz chyba nawet wiecej bo wczoraj po trasie 250km ubyla polowa oleju z bagnetu . Samochod ma przebieg okolo 200 tys. km. Chyba sama wymiana uszczelniaczy nie wystarczy ,pewnie trzeba wymienic pierscionki i planowac glowice. W silniku nic nie stuka i spadku mocy jeszcze tez nie zauwazylem ale boli mnie te dolewanie oleju . Czy taka akcja moze zamknac sie w 1000zl? Pozdrawiam
  
 
Obawiam się, że w 1000 PLN się nie zmieścisz - i to jeszcze części do Cariny... wszpółczuję
  
 
Nie ma na co czekac trzeba robic ,szkoda fury i oleju. Dzis sie wybieram do znajomego mechanika ,niech on sie jeszcze wypowie na ten temat. Pozdrowienia
  
 
Witam.

Tylko nie pytaj mechanika ile to będzie kosztować łącznie. Niech zrobi Ci standardowe badania, po których będziesz wiedział co jest do roboty. Wtedy spytaj za ile to za ile tamto (robocizna), popytasz wtedy w innych warsztatach.

Potem trzeba będzie sprawdzić ceny części Będziesz musiał się zdecydować czy oryginały czy zamienniki (i jakie?) /co za pytanie /. Możesz założyć, że jak juz oddasz do warsztatu samochód i oni będą załatwiać części (wybrane przez Ciebie) to będą one kosztować trochę mniej niz Ty byś za nie zapłacił (rabaty dla warsztatów).

Moje skromne zdanie - im bardziej w dół silnika tym lepszej jakości (droższe) częsci warto stosować...

Pozdrawiam.
  
 
Wlasnie wrocilem od tego mechanika ,byl glownym mechanikiem w serwisie Forda. Powiedzial ,ze nie chce mnie pakowac w koszta i poradzil abym narazie wymienil uszczelke pod pokrywa zaworow ,jest wokol niej troche wilgotno od oleju i nawet troche pokapuje. A ceny czesci nie sa mi zbyt straszne ,moj ojciec ma sklep z czesciami i duze rabaty w hurtowniach ,wiec bedzie taniej. Przy okazji sie zobaczy stan uszczelniaczy. Troche mi sie lepiej zrobilo na duszy zeby narazie ta uszczelke ruszyc ale i tak pewnie sie nie obedzie bez wiekszego dlubania .Pozdro
  
 
Uszczelka spoko (tanio), ale nie sądze żeby aż tak przez nią uciekało.
No ale zobaczymy...

Pozdrawiam
  
 
Zdecydowalem sie tez na wymiane tych uszczelniaczy zaworow ,moj Ojciec rozmawial tez z jego mechanikami i oni raczej wykluczaja pierscienie przy takich objawach jak moje. Panewki jeszcze mi nie graja ,wiec cala nadzieja w tych uszczelniaczach i uszczelce. Daje samochod na warsztat w ta lub w nastepna niedziele ,przyokazji wymienie pasek rozrzadu ,reszte paskow .filtry i swiece. Mam takie szczescie ,ze bede czuwal przy calej akcji jako pomocnik . Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-01-03 21:21:37, CzapCzap pisze:
Zdecydowalem sie tez na wymiane tych uszczelniaczy zaworow ,moj Ojciec rozmawial tez z jego mechanikami i oni raczej wykluczaja pierscienie przy takich objawach jak moje. [...]



Hmm... tylko na jakiej podstawie tak twierdzą ? Mierzyli chociaż kompresję czy posłuchali jak silnik chodzi i sprawdzili czy lakier ładnie wygląda ? 2l/1000km (jak piszesz pół stanu/250km) to już nie w kij dmuchał. Przy takim zużyciu wyciek powinien być konkretny i powinieneś znaleźć plamy oleju pod autem. Czarno widzę te uszczelniacze i uszczelkę dekla. A szkoda robić 2x to samo i zdejmować co chwilę głowicę (bo pewnie ją zrzucą do uszczelniaczy)
No nic, Twoje auto - Twój wybór.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2005-01-04 08:04:09, Perzan pisze:
Czarno widzę te uszczelniacze i uszczelkę dekla. A szkoda robić 2x to samo i zdejmować co chwilę głowicę (bo pewnie ją zrzucą do uszczelniaczy) No nic, Twoje auto - Twój wybór. Pozdro.



Mój pił też 2l/1000km i wystarczyła sama obróbka głowicy-pierścienie nie były ruszane Oczywiście podczas diagnozowania pomierzono ciśnienie na garnkach.