No i się skończyło...

Dziś się skończyła moja przygoda z espero-wyjezdzam z całą rodziną za granicę więc zeby po powrocie nie zastać kupki rdzy w garazu sprzedalem swoje espero-97 rocznik z klimą za 4500pln.
Jak nowy własciciel wyjezdzal spod mojego domu malo serce mi nie pękło ;-(.Jeżdziłem esperakiem 2 lata i NIGDY mnie nie zawiódł.Fakt-sporo przy nim zrobiłem,ale bez przesady-to co przy kazdym innym samochodzie powinno się robić-nie lubię jak coś puka lub stuka.
Odwiedziłem przez ten czas sporo forum-opel(miałem opla),peugeot,nissan,citroen-ale muszę wam powiedzieć-(nie wkurzać się za duze litery-TAKICH LUDZI JAK NA FORUM ESPERO NIE MA NA ZADNYM INNYM FORUM!!!
Niestety oprócz Kinii nie miałem przyjemności poznać innych klubowiczów,a szkoda...Moje pytania nigdy nie pozostawały bez odpowiedzi,zawsze klubowicze starali się pomóc jak tylko mogli...
Więc...dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam wszystkich klubowiczów.
Oczywiście pozostaję na forum-chociaż espero już nie ma w garazu...

Powodzenia i miłego urlopu !

Dzięki za miłe słowa ...aż mi się cieplej zrobiło

...a przecie taka z nas kupa 60 letnich wariatów emerytów i 20 letnich piratów drogowych

Powodzenia i....wracaj niedługo ...oczywiście już BOGATY

Cytat:

2007-09-02 22:14:09, leszek_espero pisze: Dziś się skończyła moja przygoda z espero-wyjezdzam z całą rodziną za granicę więc zeby po powrocie nie zastać kupki rdzy w garazu sprzedalem swoje espero-97 rocznik z klimą za 4500pln.

No to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. A można spytać jakie teraz rejony świata zwiedzisz?

Cytat:

2007-09-26 15:32:37, leszek_espero pisze: Wyjechałem z rodziną do Irlandii(tzn.ja juz tu jestem 1.5 roku-rodzina do mnie dojechała)-ale mnie niedawno spotkała miła niespodzianka-w miejscowości w której mieszkam jeżdzi granatowe espero GDA....-stare czarne blachy-chyba Gdańsk???

Miło słyszeć... , może i ty sobie kupisz tam na miejscu jakiegoś esperaka, choć pewnie ciężko było by go dostać.
Pozdrawiam