Zamek centralny trup

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Krotki opis problemu

Początek, zamek czasami nie otwiera na sygnał z pilota , zjawisko narasta, w końcu przestaje działać.
Po dostaniu się do centrlki tej obok nóg pasażera i zdjęciu obudowy znajdujący się obok diody Zenera opornik wygląda podejrzanie. Zmierzony opor 27 Ohm i wlutowanie sprawnego opornika o tej warrtości nic nie zmieniło.
Prośba, jeśli ktoś ma schemat, albo wiedzę jak sprawdzić czy centralka jest sprawna proszę o pomoc.
Dodam, że centralka jest z procesorem, czyli steruje jeszcze domykaniem szyb, zapalaniem światła w kabinie i czymś tam jeszcze, a nie jest to wyłącznie sterownik centralnego zamka.
Jeśli ktoś ma taką żeby porównać z moją byłoby najlepiej. Nowa kosztuje majątek,.
Janusz
  
 
Co do Twojego problemu, to nie bardzo mogę pomóc, ale jedno Ci powiem napewno:
Jeżeli ten opornik, o którym mówisz byłby padnięty, to pomiar jego rezystancji będzie fałszywy. Lepiej odczytać opór po kolorowych paskach na jego obudowie. Jeśli nie umiesz, napisz jakie są kolory (po kolei, bo to ważne), a ja Ci napiszę jaką ma oporność.
Pozdrowionka
  
 
Nie da się, bo był przegrzany i wszystko z niego zlazło Wlutowałem w nadziei, że coś zpomoże, ale nic z tego.
  
 
Janusz,
może głupie pytanie zadam, ale czy przy naciśnięciu przycisku na kluczyku mruga czerwona dioda od sygnalizacji?
Jeśli nie, to pewnie bateryjka padła lub switch.
U mnie objawy były identyczne i była to wina switcha.
  
 
jak opornik był tak przegrzany, że z niego wszystko zlazło, to na 99% do wymiany, ale żeby dojść jaką miał rezystancję, to już tylko na jakimś schemaciku, albo ktoś musi podpowiedzieć...
  
 
Czy to na pewno był opornik?
U mnie uszkodzeniu uległa kiedyś dioda.. Objawy: (około) trzykrotne szybkie otwarcie i zamknięcie zamków kończyło się brakiem reakcji przez jakieś 3min.. Montowałem akurat alarm, więc ciągle zamykałem.. otwierałem.. w końcu padło całkiem..
Rozebrałem.. zbadałem.. Wspomnianą diodę wymieniłem na podobną o takich samych parametrach.. Kilka otwarć, zamknięć i było znowu po sprawie.. Pomocna okazała się dioda z jakiegoś starego urządzenia radiokomunikacyjnego, które odziedziczyłem przypadkiem.. Toporna dioda produkcji ZSRR spełnia swoją funkcje bez zarzutu do dnia dzisiejszego..
ps. Liczę się z tym że u Ciebie uszkodzeniu mogło ulec 1000 innych elementów..
  
 
dziś po południu zrobie fotkę swojego centrala i podeślę Ci ją to odczytasz sobie wartość tego opornika

podaj e-mail na priva

Pozdrowionka
  
 
Witam
Janusz chyba ma rację co do tej centralki , bo raczej wykluczam baterie . U mnie dzieje się podobna sytuacja, raz na jakiś czas z pilota (świeci się dioda po naciśnięciu) nie mogę zamknąć centralnego , a jak zamknę kluczykiem to z pilota otworze. U mnie wystarczy że zapale silnik i troszke pochodzi wyłączam i wszystko wraca do normy. Kumpel miał podobny problem i sytuacja się narastała i dziś już musi zamykać zamki na kluczyk padła centralka i wymontował ją.Więc coś w tym jest musijednak nie wytrzymywać centralka i czeka ją rychła śmierć.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-12-01 00:47:14, Thomi pisze:
Objawy: (około) trzykrotne szybkie otwarcie i zamknięcie zamków kończyło się brakiem reakcji przez jakieś 3min..





-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Witam wszystkich,

Z pewnością to już sprawdziłeś, ale tak dla pewności:
Rzecz najprostrza: kiedy centralny przestaje działać lub wariuje (tak było u mnie) trzeba od początku "zestroić pilota" z zamkiem. Jak to zrobić na razie nie piszę, bo tak jak już wspomniałem już to pewnie zrobiłeś i u Ciebie jest to coś poważniejszego (na czym się i tak kompletnie nie znam). Ale gdyby nie... to daj znać
Pozdrawiam

P.S.
40 dzień z Omesią, chyba się zakochałem, czy co?
  
 
Czołem,
Ja okresowo, co 2-3 tygodnie wykonuję takie zestrojenie bo central z nieznanych przyczyn przestaje działać. Po przekręceniu stacyjki wciskam jeden z guzików pilota do chwili gdy central zamknie i otworzy zamki. Po takiej akcji jest spokój na jakiś czas. Operację taką wykonuję na obu posiadanych pilotach więc przyczyna leży gdzieś w centralce, no chyba że obie baterie w pilatach są padłe - niewykluczam.
Pozdrawiam
Piotr
  
 
witam. mam to samo.... pilot działa jak mu sie podoba... w praktyce częściej otwieram kluczem niż przez radio... ponowne programowanie wystarczało max na 2 dni chyba.... bateryjkę wymieniłem na nówke i nic nie zmieniło... wydaje mi się że wina jest po stronie pilota, bo diody raz migają długo i wyraźnie a raz ledwie co sie zapalają....
  
 
Cześć ponownie,

Przypomniało mi się coś co zrobiłem z pilotem, kiedy Morion napisał o wariujących diodach w pilocie (tak na marginesie, zaj..a facjata ) U mnie bywało tak, że w czasie naciskania któregokolwiek z przycisków na pilocie, diody paliły się bladym światłem pojedynczo lub obydwie naraz. Otóż parę dni temu, otworzyłem pilota i na gumowych przyciskach (od wewnętrznej strony) podkleiłem cienkie kawałeczki gumy. Muszę powiedzieć, że mi to bardzo pomogło. Pilot działa bez zarzutów (nie muszę go już programować) i reaguje nawet na delikatne naciśnięcie.

Pozdrowienia dla wszystkich
  
 
Dzięki wszystkim za szczerą chęć pomocy, wasze opinie są cenne, ale cóż z tego, kiedy mój central postanowił zepsuć się inaczej.
Po pierwsze, nie mam pilota razem z kluczykiem jako całość, tylko osobno.
Po drugie, nie używam oryginalnego pilota do otwierania, bo po zamontowaniu kilka lat temu alarmu, funkcję tę mam w pilocie alarmu.( nota bene baterie w pilocie fabrycznym działają najwyżej tydzień i się rozładowują)
Po trzecie dobrawszy się do centralki zamka i otwarciu po długiej męce udało mi się strwierdzić, że conajmniej dwa elementy są uszkodzone, : dioda i opornik

Dzięki niezwykłej uprzejmości kolegi bestialesa o ksywce Fryzjer, ktory zaryzykował pożyczenie mi tego ustrojstwa ze swojej bestii i do tego sam ją jeszcze wymontował co jest objawem niezwykłej w dzisiejszych zdziczałych czasach uprzejmości stwierdziłem iż te elementy są wadliwe.( opornik z dwoma czeronymi paskami i jednym złotym, oraz dioda o symbolu który spisałem, ale ma go ten, co będzie wymieniał)
Obecnie, trwa poszukiwanie tych detali i przelutowanie przez zaprzyjaźnionego speca.
Jaki będzie rezultat nie wiadomo.
Oczywiście nie odważyłem się podpiąć pożyczonej centralki do swojej omci z obawy przed uszkodzeniem jej, jeśli jest jakaś usterka w mojej instalacji.
Planuję podpiąć moją po wymianie elementow do omy Fryzjera, o ile się zgodzi bo o owym szatańskim planie jescze nic nie wie

Moje pytanie brzmi, co waszym zdaniem może spowodawać przegrzanie opornika 22 OHM i uszkodzenie diody zenera

Może wspólnie coś się wymyśli, zanim rozbiorę pół samochodu
Pozdr, Janusz
  
 
Witam!
Nie zaglądałem do tego ustrojstwa i nie wiem jakie tam są połączenia, ale jakbyś podesłał fotkę, to może coś mógłbym podpowiedzieć.
Dioda Zenera jest elementem stabilizującym i stosuje się je w układach stabilizacji napięcia przy dużym zakresie zmian prądu obciążenia. Przeważnie pracują w polaryzacji zaporowej, chociaż przy napięciach niższych niż 2,5V można spotkać, że są spolaryzowane w kierunku przewodzenia. Aby nie przekroczyć dopuszczalnej wartości prądu, szeregowo załącza się zwykle rezystor ograniczający. I jeżeli tak jest w tym ustrojstwie i to ten opornik Ci poleciał, to w następstwie poleciała dioda Zenera...
  
 
z pewnością jest tak jak mowisz, ale czemu polecial opornik?
  
 
Odkopałem ten post, coby nie tworzyć nowych wątków w starej sprawie. Kiedy już opadł kurz i przestało śmierdzieć naftaliną, mogę spokojnie opisać co mi się przydarzyło, może komus się przyda taka wiedza.

Co się stało wiadomo z wcześniejszych postow.
]Dzięki uprzejmości Fryzjera który użyczył swojej centralki zaprzyjaźniony elektronik wymienił wadliwe cząstki. Coby nie narobić kaszany podjechałem znów do Krzysia, na parkingu podłączyliśmy naprawioną centralkę do jego omesi i............. wszystko u niego działa jak drut. Połowa sukcesu już jest myślę sobie i odpaliłem do warsztatu od alarmów, zamkow itp, coby upewnić się, że instalka samochodu jest ok.
Tam pan elektronik podłączył skrzynkę i wszystko okazuje się działać bez pudła. Przyczyna jak twierdzi mogła być prozaiczna, po prostu starość. Zobaczymy co będzie dalej, oby bez niespodzianek.
Przy okazji dowiedziałem się, że nasze bolidy mają zaszytą w centralce umiejętność samoczynnego odblokowania centralnego podczas wywrotki, jest to taki sprytny czujnik przechyłowy.
Tak więc jaszcze raz dziękuję publicznie koledze Fryzjerowi za pomoc i pozdrawiam was wszystkich .
Dla kolegow z wawy info
polecam warsztat od elektroniki Puławska 267, gość jest sensowny, zna się na rzeczy i nie jest oszustem.
Pozdr, Janusz
  
 
Janusz, zacząłem mieć pewne podejrzenia, a ten Twój post może je potwierdzać, ale na razie to tylko czysta mentalna spekulacja.
Otóż omcie niestety mają kiepskie elektryczne połączenie karoserii z drzwiami, chodzi o okablowanie i wiązki.
Niegrające głośniki, niezapalające się lampki, niedziałająca elektryka szyb to niestety spotykane zjawisko, przyczyną może być pękanie izolacji i przewodów tracących elastyczność tak jak piszesz ze starości właśnie.
I ja tak się zastanawiam, czy to wadliwe działanie centralnego nie jest aby spowodowane uszkodzeniem jakimś wiązki pomiędzy drzwiami, a karoserią
Być może robi się tam przerwa, albo na odwrót zwarcie, i centralka dosatje sprzeczny sygnał z pilota i sprzeczny z drzwi (czyli kontaktów zamka) ??
Czy próbowałeś się tam dostać?
BTW czujnik przechyłowy centralki zadziała chyba tylko przy włączonym zapłonie.
A ta Puławska 267 to na jakiej mniej więcej wysokości i czy masz do niego telefon?
JaC


Cytat:
Odkopałem ten post, coby nie tworzyć nowych wątków w starej sprawie.
Kiedy już opadł kurz i przestało śmierdzieć naftaliną, mogę spokojnie opisać co mi się przydarzyło, może komus się przyda taka wiedza.
Co się stało wiadomo z wcześniejszych postow. ]
Dzięki uprzejmości Fryzjera który użyczył swojej centralki zaprzyjaźniony elektronik wymienił wadliwe cząstki.
Coby nie narobić kaszany podjechałem znów do Krzysia, na parkingu podłączyliśmy naprawioną centralkę do jego omesi i............. wszystko u niego działa jak drut.
Połowa sukcesu już jest myślę sobie i odpaliłem do warsztatu od alarmów, zamkow itp, coby upewnić się, że instalka samochodu jest ok.
Tam pan elektronik podłączył skrzynkę i wszystko okazuje się działać bez pudła.
Przyczyna jak twierdzi mogła być prozaiczna, po prostu starość.
Zobaczymy co będzie dalej, oby bez niespodzianek.
Przy okazji dowiedziałem się, że nasze bolidy mają zaszytą w centralce umiejętność samoczynnego odblokowania centralnego podczas wywrotki, jest to taki sprytny czujnik przechyłowy.
Tak więc jaszcze raz dziękuję publicznie koledze Fryzjerowi za pomoc i pozdrawiam was wszystkich.
Dla kolegow z wawy info polecam warsztat od elektroniki Puławska 267, gość jest sensowny, zna się na rzeczy i nie jest oszustem.

  
 
Nie doceniasz mnie , te rzeczy zostały sprawdzone w pierwszej kolejności, telefonuniestety nie mam, ale wybieram się tam naprawić procesor w pilocie od kluzykow, więc wezmę.
Pozdr