Ucieka prąd tylko gdzie?????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam takie pytanko, bo wiem że było kiedyś na forum ale nie moge znaleść, chodzi o samochód mojego kumpla, ucieka mu prąd z akumulatora, jak go naładuje na full, jedna no ci jest rozładowany do zera. Co mu może się dziać? czy coś mu zwiera? Pamiętam że ktoś miał identyczny problem w fordzie.

Pozdrawiam
  
 
Ja mam ten problem przez tylne lampy sa do bani
  
 
A napewno ma sprawny akumulator ? Niech go naladuje i odlaczy na noc od klem, rano niech sprawdzi czy ma oki. Jesli jezdzi nim to niech sprawdzi czy ma sprawny alternator. Ja mialem podobny, ze 1-2 dni i akumulator siadal, ale to byla wina podlaczenia alternatora.
  
 
Akumulator na bank sprawny bo to już 2 , kupił go tydzień temu. Radio też nie bo jest całe wyjmowane na noc, a samochód mimo że nie jeździ powiedzmy 3 dni to i tak się rozładuje
  
 
To zwarcie gdzies sie musi robic. Moze alarm jesli ma cos pieprzy ? Chyba bez wizyty u elektryka sie nie obejdzie. . . Oczywiscie jak dojedziecie tam
  
 
Chyba pozostaje zapięcie amperomierza przy aku, wyłączenie lampek wnętrza, włączenie alarmu (jeśli jest) bo to może być on.
Jak nie - to patrzyć na amperomierz i wyjmować po kolei bezpieczniki - może przy którymś się wyjaśni.
A alternator ok?

Powodzenia
  
 
Jak dla mnie sprawa jest oczywista

Poszły diody w alternatorze (przebiło którąś).
Jeśli masz możliwość odpięcia przewodów od alternatora to zrób to i zostaw tak na noc z naładowanym alumulatorem, jeśli nie padnie aku, to sprawa rozwiązana.

Oczywiście moge tez się mylić

Polecam tez sposób podany przez Chasmo, bo jeśli to nie alternator to znajdziesz w ten sposób winny układ.
  
 
Cytat:
2004-12-29 11:28:09, MasterCheat pisze:
Jak dla mnie sprawa jest oczywista Poszły diody w alternatorze (przebiło którąś). Jeśli masz możliwość odpięcia przewodów od alternatora to zrób to i zostaw tak na noc z naładowanym alumulatorem, jeśli nie padnie aku, to sprawa rozwiązana. Oczywiście moge tez się mylić Polecam tez sposób podany przez Chasmo, bo jeśli to nie alternator to znajdziesz w ten sposób winny układ.



hehehe a jakby jeszcze tak jak piszesz przed odpięciem alternatora podpiąć amperomierz, nie trzeba by czekać przez noc na efekty bo od razu by było widać, czy jest zmiana
  
 
Cytat:
2004-12-29 13:35:16, chasmo pisze:
hehehe a jakby jeszcze tak jak piszesz przed odpięciem alternatora podpiąć amperomierz, nie trzeba by czekać przez noc na efekty bo od razu by było widać, czy jest zmiana



No patrz, człowiek to nie pomyśli

  
 
A jak podpiąć ten amperomierz? Znaczy gdzie dokładnie?
I kiedy powinien coś wykazać?
  
 
Amperomierz w szereg do akumulatora, czyli naprzykład odpinasz kleme z akumulatora i dajesz ją na amperomierz, a drugie wejście amperomierza przypinasz do akumulatora (tak żeby prąd po drodze przepływał przez miernik). I wtedy będzi epokazywało ile prądu ucieka. Jeżeli odepniesz urządzenie (bezpiecznik urządzenia) na którym jest przebicie to prąd zniknie lub znacząco się zmniejszy. Ale ja stawiam na alternator, więc w tym przypadku odepnij od alternatora przynajmniej jedem przewód.

Ps. Polecam miernik wskazówkowy z zakresem tak gdzies do 10 A.
  
 
no i nie jest powiedziane ze nowy aku nie jest wadliwy
ps w niektorych serwisach maja taki przyrzad co mierzy wszystko - nawet prad rozruchu - moze to cos wiecej podpowie
  
 
Moj znajomy mial taki problem w vw polo i nie uwierzycie - winne bylo radio samochodowe Skutecznie potrafilo rozladowac akumulator (oczywiscie bylo wylaczone)
  
 
Cytat:
2004-12-29 19:15:23, niesztof pisze:
Moj znajomy mial taki problem w vw polo i nie uwierzycie - winne bylo radio samochodowe Skutecznie potrafilo rozladowac akumulator (oczywiscie bylo wylaczone)



podle radio - samo siebie sluchalo??