Gaz---problem w deszczu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
otóż co może byc powodem, tego iż w czasie mocnego deszczu po jakims czasie nie da się jechac na LPG po prostu jakby go zdławi i koniec. Napewno nie sa to kable WN, bo sa nowe. jest taka możliwośc że układ dolotowy jest zalewany woda i wtedy nie jest możliwe zasilanie lpg?
Autko to Espero 1.8
  
 
Witam,
przyczyna moze byc kopulka albo palec aparatu zaplonowego (tak mialem w polonezie). Druga mozliwosc jest taka, ze filtr powietrza staje sie wilgotny (tak robi sie w seacie mojego ojca). Wiec jak cos to albo drugi filtr wozic albo szuszyc tego
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-01-01 22:29:07, Radiance pisze:
Witam, przyczyna moze byc kopulka albo palec aparatu zaplonowego (tak mialem w polonezie). Druga mozliwosc jest taka, ze filtr powietrza staje sie wilgotny (tak robi sie w seacie mojego ojca). Wiec jak cos to albo drugi filtr wozic albo szuszyc tego Pozdrawiam


filtr powietrza jest nowy, nie sprawdzałem po deszczu czy się robi mokry.
Co do kopułki i palca rozdzielacza to możliwe, chyba bede musiał wymienić, czytając forum dochodze do wniosku że to może byc to.