Światła jak bumerang - rozmyślania techniczne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak sobie czytam forum i myślę, temat światełek wraca po raz kolejny, ciemno się robi wcześnie, jeździć trzeba na włączonych itp.

Wiadomo mi, że w Omie A są kiepskie światła - sam mam 100/90 blucośtam Phila, bez przekaźników - przełącznik świateł trzeba rozbierac i czyścić co miesiąc, bo się styki podsmażają i tak i tak bździą (ustra czyste,gładkie)

Jedni radzą przekaźniki i duże świeczki inni only xen.

A gdzie problem???
Przecież gupi poldziu miał mniejsze lampy od Omy. Akurat jeździłem 4lampowcem i pamiętam, że było ok - o długich na 4 lampach nie wspomnę.

Czy ktoś rozgryzał sprawę teoretycznie od strony optyki, czy to wina "spieprzonych" soczewek, czy źle wyprofilowanych luster, może świeczka w złym miejscu stoi.
Gdzie tu haczyk?
Taki kawał bryki i tak zrąbany jeden z najważniejszych elementów auta.
Zakładając, że macie możliwość poprawienia szkła i lustra - to co byście poprawili?


[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2004-11-03 16:35:56 ]
  
 
Mialem Kadeta z '86 i Vectre z '89 i w obu swiatla byly o niebo lepsze niz w Omedze. Po prostu kiepska, nie zdajaca egzaminu konstrukcja. Podobnie jest zreszta z ogrzewaniem i przewietrzaniem - auto bardziej luksusowe a takie pierdolki utrudniaja zycie.
  
 
Mając przyjemność jeżdżenia autem o niedużym przebiegu, mogę powiedzieć że w tym przypadku jakośc świecenia jest zadowalająca. A nawet niezła.
Mam lampy CIEBIE - francuskie.
Po dołożeniu lamp +50% świeci to wszystko lepiej niże w niejednym nowym aucie. CZasem porównuje stojąc w korku obok innych aut.
Więc tez starzenie ma tu spore znaczenie.
  
 
Cytat:
Więc tez starzenie ma tu spore znaczenie.




u mnie są przekaźniki i żarówy 100/90W i jest zadowalająco..pewno bez takich "ulpeszeń" nowe lampy (bez tych ulepszeń)by swieciały tak samo a może nawet i lepiej.....sam zauważyłem, że u mnie jak lookam na włączoną lampę to światło jest jakieś takie "pocięte" jakby lustro było porysowane,albo wgołe połowa go była...a np. u taksiarza w helli (chyb a3 letnie lampy)świecą jednolicie...ja mam carello i to może też tego wina...dobra..nie ma co narzekać

pozdr
  
 
Ja też na światełka nie narzekam.zarówy mam NARVY,szkła lamp nie zzółkły jeszcze,nie są poobijane i jest miodzio,A jak zapale długie to dodatkowo mam jeszcze drugie drogowe(te blizej grila) i wtedy to nastepuje jasność.Takze reasumując zero narzekań na oświetlenie zewnętrzne
  
 
Ile jest firm które robiły lampy do Omesi? Ja mam BOSCH i jest tak sobie. Chętnie bym coś przerobił.
  
 
ja mam nowki lampy do tego zarowki philips +50% i czasem wychodze zobaczyc czy naprawde to cos swieci

mam jeszcze jeden problem :

ramie odblysnika jest polaczone z silniczkiem za pomoca przegubu kulistego ( niewiem jak sie to poprawnie nazywa) i kiedy wpadam w dziure ramie wyskakuje z przegubu i lampa swieci pionowo do gory!!! wtedy musze wlozyc reke do srodka lampy i jakos to poskladac nawet nabralem juz wprawy , ale wqrwia mnie to!!

nie mam pomyslu co tam zrobic
  
 
Cytat:
2004-11-03 19:43:50, SEBA-OMEGA pisze:
A jak zapale długie to dodatkowo mam jeszcze drugie drogowe(te blizej grila) i wtedy to nastepuje jasność.



O widzisz to jest dla mnie ciekawostka.Rozumiem, że te lapeczki to dodatek do wyposarzenia.W mojej staruszce są tylko półkulise gładkie lusterka bez lampy, w które poprzedni właściciel wyposarzył za pomoca wiertarki w stroboskopy . I jak się wqwię na kogoś co mi drogę zajeżdza to moge go postraszyć borowskim światełkiem
  
 
Cytat:
2004-11-04 07:01:26, Solltys pisze:
O widzisz to jest dla mnie ciekawostka.Rozumiem, że te lapeczki to dodatek do wyposarzenia.W mojej staruszce są tylko półkulise gładkie lusterka bez lampy, w które poprzedni właściciel wyposarzył za pomoca wiertarki w stroboskopy . I jak się wqwię na kogoś co mi drogę zajeżdza to moge go postraszyć borowskim światełkiem


Miałem kiedyć takie strobo u siebie.Dobra sprawa.Lecisz sobie trasą , z daleka dajesz pare błysków i wszyscy na prawo
Wracając do tematu to chciałem jeszcze coś odnośnie żarówek.Ludzie nie kupujcie żadnych BLUE coś tam itp.,nawet PHILIPSa to zwykłe dziadostwo co tylko pogarsza widoczność poprzez błękitną poświate a nie poprawia.Zwykłe białe żarówki NARVA lub TUNGSRAM są najlepsze i dają bardzo ładne białe światło.
  
 
Cytat:
2004-11-04 09:57:02, SEBA-OMEGA pisze:
co tylko pogarsza widoczność poprzez błękitną poświate a nie poprawia.


Właśnie, właśnie
Ja mam wrażenie przez te Blu, że nie mam świateł
Jadąc trasą w ciemnościach i jeszcze ze światłami innych samochodów na przeciw, mam wrażenie, że asfalt szamie mi całe odblask i tylko pasy i inne przeszkody pokazują mi że coś świeci.
  
 
coz ja juz tradycyjnie o swiatlach....

Racja racja blue cos tam to bez wzgledu na firme w gruncie rzeczy sam sie przekonalem ze do bani, natomiast experymenty w stylu +50% moze i by cos zmienily, gdyby klosze nie matowialy....!##

No nic juz wkrotce zabieram sie do czyszczenia tego ustrojstwa, jak tylko wroce z zimnej Finlandii

A z innej beczki, co myslicie o diodach, zamiast lampek postojowych, sa na allegro, w kolorze bialym mozna je nabyc, wiec przepisy nie sa naruszane, a podobno daja niezly efekt i swieca jasniutko, wspomagajach (troszke) zwykle mijania
  
 
Cytat:
2004-11-04 12:06:41, OLOBONO pisze:
A z innej beczki, co myslicie o diodach, zamiast lampek postojowych, sa na allegro, w kolorze bialym mozna je nabyc, wiec przepisy nie sa naruszane, a podobno daja niezly efekt i swieca jasniutko, wspomagajach (troszke) zwykle mijania


{OT} - OSTRZERZENIE
To, że coś jest sprzedawane na Allegro nie znaczy, że jest legalne-mimo "wysiłków" adminów Allego, którzy i tak w znacznej mierze korzystaja z informacji od userów - patrz."zgłoś naruszenie zasad", oraz grupy alt.pl.allegro, gdzie również sie udzielam w ściganiu wałków.
{/OT}
IMHO pewnie gdybyś włożył zapaloną świeczkę o odpowiedniej ilości lux'ów to też byś nie naruszył przepisów. W przepisach mowa jest zdaje się tylko o źródle światła-a z czego ono jest to co ich to obchodzi byle miało homologację - homologacja na świeczkę tego jeszcze nie grali - trzeba by zapytać dorożkarzy -oni cuś takiego mają w lampkach
  
 
Cytat:
2004-11-04 07:01:26, Solltys pisze:
W mojej staruszce są tylko półkulise gładkie lusterka bez lampy, w które poprzedni właściciel wyposarzył za pomoca wiertarki w stroboskopy.



Mozna prosic o jakies szczegoly dot. tych strobo? jak to sie montuje?
  
 
Filozofia niezbyt wielka

W wywiercone otworki w lustrach wciskasz lampki strobo (grubości dużej diody tylko dłuższe) w specjalnych gumowych przezroczystych prezerwatywkach. Przewody ciągniesz do małej przetwornicy, którą umieszczasz gdzieś pod maską blisko aku.Podpinasz aku i pozostaje Ci pociągnięcie wyłacznika na przewodzie do kabiny.

Po oględzinach tego co mam, dochodze do wniosku, że to jest jeden zestaw kupiony na Allegro (za długie przewody-nie podocinane, brak "domowej roboty połączeń z przetwornicą).

Przetwornica posiada regulację szybkości mrugnięć. W najszybszym trybie to i tak 2x wolniej od policyjnego koguta

ps. Do każdej lampki idzie przewód 3żyłowy!!!


[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2004-11-05 11:11:21 ]
  
 
Też mi się ckni za 125p i Polonezem, jeżeli chodzi o lampy
Kombinuję, jak wstawić jeszcze jedną parę długich, podejżewam, że np. Hella mogła wyprodukować kompletny grill z wstawionymi halogenami.
Ciekaw jestem, czy ktoś ma?
JaC
PS. Cz w Betce są przekaźniki do przednich lamp w standarcie?


Cytat:
Przecież gupi poldziu miał mniejsze lampy od Omy.
Akurat jeździłem 4lampowcem i pamiętam, że było ok - o długich na 4 lampach nie wspomnę.

  
 
Cytat:
2004-11-04 10:10:48, Solltys pisze:
Właśnie, właśnie Ja mam wrażenie przez te Blu, że nie mam świateł Jadąc trasą w ciemnościach i jeszcze ze światłami innych samochodów na przeciw, mam wrażenie, że asfalt szamie mi całe odblask i tylko pasy i inne przeszkody pokazują mi że coś świeci.


Sam siebie cytuję hehe....

Słuchajcie, słuchajcie Wolne Mustangi....
...ja w końcu widzę swoje światła na drodze!!! , nawet przy zapalonych latarniach ulicznych.
I wiecie co założyłem?! Jakieś badziewiaki Osramu 60/55W kupione w Practikerze!!!
I świecą lepiej niż moje 100/90W - dokładnie to PHOENIX H4 ULTRA BLUE.
Czy wy TO rozumiecie?!!! Ja widzę drogę przede mną - oświetloną
NO MORE BLUE, NO MORE BLUE.
NO MORE SMARZENIA WYŁĄCZNIKA

ps. Przy okazji rozmyślań...
Nie wydaje Wam się, że w ogóle światła o barwie mocno białej i przechodzącej już w błękit są nienaturalne dla oka, że w zasadzie mimo xsenonów to i tak trzeba się nieźle wpatrywać żeby coś zobaczyć?
Patrząc na jeżdzących xsenonowców i bluhalogenowców (w tym i ja) mam wrażenie, że poruszają się jak za pomocą radaru sieją tą swoją blu-wiązką na lewo i prawo, a i tak przeszkodę dostrzegają dopiero jak jest b.blisko bo się zaczyna od niej mocno odbijać światło.
O ile dobrze pamiętam to SuperComandos Rambo 3 używał niebieskiej latarki - pewnie dla tego, że poświata jest słabo widoczna i nie zdradza obecności .
Już Wiem! - Dla tego ja miałem do tej pory Blue - żeby nie zdradzać swojego położenia porlicjantom
  
 
żarówki

Czyli real ksenon 4500 - 5000K, a nie "ksenon" super-hiper-magnum-forte-supersonic-... .

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Ehh Prowo....
...pewnie się nie wysłowiłem
Rozróżniam ksenony od "ksenonów" - ogólnie się cieszę, że się pozbyłem H-blueshitu - może ktoś chce odkupić - taaaanio puszczę...

Ale to co zapodałeś w linku to jest właśnie TO. .
Stawiam wniosek, żeby treść tej stronki albo przekopiować, albo zapodać w linku do Garażu na www.los.omegas.bestiales.pl.(no chyba że już jest i nie zauważyłem)
I w ten sposób temat żarówek byłby definitywnie zamknięty.
Howgh!