CO zrobic by do gaznikowca zalozyc gaz z kompem ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam stary silniczek ale juz odpowiednio przygotowany pod gaz, ale ze wzgledu ze 6 cylinderkow ekonomiczne nie jest a szybkie ze wzgledu na wiek tez nie chcialbym zlaozyc kompa do gazu ktory by mi sterowal mieszanka by malo palilo jak nie przyspieszam a by dalo odpowiednia dawke gazu przy wyprzedzaniu ... co potrzebuje zmienci w sowjej istalacji ? wiem ze bede musial kupic kompa, zamontowac sonde lambda w wydech... a co z mikserem i z reduktorem ?
  
 
Coś mi się wydaje , że nie przemyślałeś tego tematu do końca ? .
  
 
czemu tak myslisz ?
  
 
Zapytaj gazownika czy da się kompa pogodzić z gaźnikiem , według mnie chyba nie ale mogę się mylić .
  
 
witam
sondę wymyślono po to by regolować pośrednio dawkowanie benzyny za pomocą el.wtryskiwacza
jak ci sie uda elektronicznie regulovać dyszę w gażniku to czemu nie!!!
do gazu na gażniku z zapłonem mechanicznym można założyć tylko wariator
pierrw aparatem zapł. wyprzedzasz zapłon o5st. do jazdy na gazie
a na benzynie ten wariator elektronicznie zapłon opuźnia
mało który gazownik o tym ozwiązaniu słyszał
sprzedaje go u nas tylko elpigaz za ok.200zł
komputer gazu musi mieć dane z czujników których gaźnik nigdy nie miał
  
 
sonda ma sterowac kompwem od gazu a nie gaznikiem... heh
w ogole benzyny docelowo nie bedzie
  
 
Sonda w wydech i mozesz zakladac kompa. Brakuje tylko TPS-u, ale sie obejdzie.

Panowie, zanim cos napiszecie, przemyslcie to dwa razy.
  
 
co to TPS bo sie kiepsko znam...
do Vki z dwoma odzielnymi dolotami zalozyc jeden cyz dwa reduktory ?
  
 
Mam autko z wytyskiem i tez zastanawiam sie czy mozna zmodernizowac instalacje lpg. Moja instalacja jest regulowana za pomoca sruby. Chcial bym zalozyc kompa, zeby dawka gazu byla sterowana silniczkiem krokowym. Musze zaznaczyc ze w moim aucie seryjnie nie ma sobdy lambda.


Czy mozna zalozyc komputer i sonde.?
Czy warto wogule robic takie cos?
  
 
no właśnie myśl!!! kolego---toradek---
sonda na gazie jest zawsze emulowana gdyż skład spalin na gazie jest zupełnie inny
i w gaźniku jest całkowicie bezsensowna
prrzeczytaj dokładnie to co już pisałem
  
 
Cytat:
2004-12-25 10:03:37, DeMaDeS pisze:
co to TPS bo sie kiepsko znam...

TPS - czujnik położenia przepustnicy.

Na moje rozumowanie to raczej nie da się podłączyć kompa do gażnikowca.
No chyba, że do CC700 gdzie jest elekktroniczny gaźnik.

Ale oczywiście pokombinować możesz,
tylko czy gra warta świeczki?
  
 
Opel16v
Cytat:
no właśnie myśl!!! kolego---toradek---
sonda na gazie jest zawsze emulowana gdyż skład spalin na gazie jest zupełnie inny
i w gaźniku jest całkowicie bezsensowna
prrzeczytaj dokładnie to co już pisałem


czy Ty wogóle wiesz jak pracuje komp gazowy i po co mu sonda lambda oraz co robi emulator tejże? Bo z tego co piszesz to myślę, że nie bardzo. Toradek ma jak najbardziej rację pisząc, żeby najpierw pomyśleć zanim się coś napisze.
. Komp LPG potrzebuje sondy lambda do sprawdzenia czy dawka gazu jest właściwa czy nie i na tej podstawie otwiera lub przymyka silnik krokowy LPG (attuator), bez tego II generacja zamienia się w pierwszą. Natomiast emulator jest potrzebny po to by (w uproszczeniu) uśrednić i uspokoić wskazania sondy oraz je nieco zmodyfikować bo inaczej komp samochodu zaraz by wyświetlał błędy, z powodu innego (bardziej "dynamicznego") jak już wspomniałeś składu spalin. Tylko, czy rzeczywiście gra jest warta świeczki, podejrzewam, że jak założysz I -szą gen. z dwoma registrami (śrubami regulacyjnymi na wężu) i dobrze to wyregulujesz to nie będzie większej różnicy w spalaniu, a cena jak najbardziej zadowalająca. Jest tylko jedno ale, czy obecne przepisy pozwalają na stosowanie I gen. bo coś mi się obiło o uszy, że już nie można zakładać nowych instalek bez kompa.
  
 
Wolno zakladac instalacje 1 generacji, ale tylko do aut o zasilaniu gaznikowym. Dlatego na przyklad koledze lasce polecam udanie sie do gazownika w celu instalacji kompa do gazu.
Co do montazu 2 generacji do gaznikowca to dla mnie bezsens. Juz kiedys o tym myslelismy w kumplem i wyszlo nam, ze jest od groma roboty, a efekt bedzie niewielki, albo zaden w porownaniu z dobrze wyregulowana instalacja 1 generacji.
  
 
Z checia bym pojechal do gazownika w celu "ulepszenia" mojej istalacji tylko jest jeden problem: w moim nissanie seryjnie nie ma sondy lambda . Auto oczywiscie jest z wtryskiem. Zamiast sondy jest chyba jakis czujnik temp. czy cos takiego.

I tu nasówa sie moje putanie. Czy mozna zwyczjanie dolozyc sonde i wtedy zalozyc komp. do instali?
  
 
Nie ma problemu, wiercisz dziure w rurze lub kolektorze wydechowym (jak najblisej silnika, ale w miejscu gdzie wszystkie rury sa juz razem), przypsawujesz odpowiednia nakretke i wkrecasz sonde.
Dla Ciebie to nawet lepiej, ze silnik na benie nie czyta nic z sondy (bo jej nie ma), bo w tej sytuacji nie potrzebujesz emulatora sondu, zeby robic w konia kompa od beny.