KJS Toruń

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i się odbyło . Team F&F Toruń - ZoLt4R and 2Rotor rozjechał wszystkich, ale ostatecznie sklasyfikowani na IV miejscu. Gdyby nie awaria na jednym z odcinków nie byłoby na nich mocnego. Ale o tym napiszą sami zainteresowani. Zostali jeszcze w bazie, gdzie po ogłoszeniu wyników miało się jeszcze coś odbyć. I chyba sie odbyło skoro ich nie ma . Ja niestety musiałem już wracać ale mini spocik klubowy zaliczony. Żałuje, że nie mogłem być od początku i nie byłem w najlepszej formie (ból głowy, niewyspany) ale poligon widziałem i kilka fotek porobiłem przy okazji.
Moje fotki:















Jak główny bohater sie pojawi to na pewno wrzuci swoje fotki (a ma tego więcej niż ja ), wyniki i opisze jak to tam było.

ps. Na pierwszej focie jest moja maszyna
  
 
wlasnie mialem pilotowac kumpla w toruniu (sam nie mialem kasy na start ) i 70km od koszalina poszla glowica... jak pech to pech...
  
 
W aucie "naszej" ekipy też wczoraj pożegnała się głowica, ale namiejscowa (nowe słowo ) pomoc klubowego kolegi pozwoliła na dzisiejszy start. Szerzej o tym może główni bohaterowie napiszą sami...
  
 
ciekawe co to za kolega
  
 
U mnie jak zwykle problem z transportem... tradycja juz.... sa checi nie ma srodkow Ale trzymałem dzielnie kciuki za nasz team Gratuluje wynikow
P.S. czekam na wiecej fot zeby zobaczyc co mnie omineło
  
 
Cytat:
2004-05-16 23:33:52, evilone pisze:
ciekawe co to za kolega


no właśnie... ciekawe =))
Też byłem, widziałem, dopingowałem i fotki pstrykałem.
Zoltar i 2rotor dawali czadu aż miło! Na poligonie to chyba mocnych nie było.
  
 
Oooo, widze że pojawił się "dawca" ( ), hehe. Szkoda ze nie ma zadnego video z wczorajszych "interakcji głowicowych" bo przy tych samych aktorach mógłby być niezły "remake" .

Qrde, a gdzie załoga - chyba aż tak nie świętowali tego występu
  
 
no i to TA SAMA glowica co jej sie swieca zgubila filmu nie nagralismy ale sa dwie fotki. maly spot klubowy, na pierwszym planie kolega frytol ktory modli sie do swojego ferrari daleko w garazu widac rajdowy samochodzik naszej zalogi, drugie foto wspomniana glowica i zoltarowe plecy


Co do samej sobotniej zabawy, to zaczelo sie rano, przyjechal sobie Zoltar i 2rotor, wjechali mi na wjazd, zostawili 1,5 metrowy slad palonej gumy na polbruku (po czym to szorowali ) pojechali do sklepu i wrocili na 1 garze, okazalo sie ze gniazdo zaworu ssacego sobie wypadlo, dostali ode mnie glowice od silniczka A-grupowego i rurke F8 poskladalismy to do kupy, potestowalo sie i wieczorem zakonczona zabawa zostala grillem rozpalanym za pomoca rozpuszczalnika i jak widac dojechali sobie do Torunia i jeszcze w KJSie zamiatali
  
 
Hehe, ta książka widoczna na drugim zdjęciu też dawała rade - wszyscy się dziwili jak ten seria EL (bez kubłów, klatki itp.) wymiata, a jak jeszcze ktoś zobaczył księgę napraw to też musiało być niezłe zdziwo

Keep it on!!!
  
 
Cieszę się, że wszystko poszło ok!! Pozdrawiam kujawsko-pomorskie!!
  
 
No wiec czas na pare slow ode mnie. Swietna impreza, wspaniale odcinki. Zaczynajac od poczatku. W sobote miala byc docierka silnika do plocka i spowrotem. no i u evila pod domem cos pizlo, okazalo sie ze wylecialo gniazdo na zaworze ssacym coz ze szkoly nici i reanimacja na glowicy evila, -1mm, slabsze zawory, nie jezdzilo to tak jak na tamtej. tak czy siak udalo sie zreanimowac i wrocic do torunia. desperacja byla pelna zglosilismy sie do KJS i atak od pierwszego odcinka. mialem jechac zapoznawczo (samochod seria) a tu sie okazuje ze po 2 probach 1st miejsce w klasie no i dobra passa trwala do OS11 gdzie mielismy wypracowana przewage ok 20-25s !! tam zdechl motor (slynny kabelek o ktorym pisalem w innym poscie). naprawa na odcinku, strata ok 2min i taryfa. spadek na 4te miejsce w klasie i cudem osiagnieta meta. po OS11 byly jeszcze 2 proby gdzie na skapcialym silniku urwalem jeszcze 2s ponizej troche fotek z imprezy:




















i ponizej WYNIKI:
============================






zwroccie uwage na uzyskiwane czasy na poszczegolnych odcinkach (zaznaczylem na czerwono) i porownajcie z 1 trojka. komentarz chyba zbyteczny. coz sprzet nawalil ale czuje sie mentalnym zwyciezca

P.S.
wielkie podziekowania dla:
- 2rotora (za uzyczenie auta, pomoc w serwisie, pilotowanie..itd)
- Czeczuna (za wsparcie medialne - fotki )
- Race_D

jeszcze raz wielkie dzieki pozdrawiam

P.S.2 pewnie jeszcze pilot cos skrobnie



=========================

EDIT:

=========================

pelna galeria zdjec dostepna tutaj:
Galeria - KJS Toruń 16.05.2004

[ wiadomość edytowana przez: ZoLt4R dnia 2004-05-17 16:46:29 ]
  
 
no kumpel mowil (od bialego boba folit tuning) ze niezle zamiatales ta seria ale miejscowy jestes to sie nie ma co dziwic a kumpel byl niedaleko za toba tylko ze jemu tez fura siadla na torze i 40 sek dostal jak mu sie zwarcie zrobilo. ale co tu duzo mowic jak widac koszalin gora i tak
  
 
rozmawialismy razem po mecie. wygral jego ojciec ale dostawal ostre baty na poszczegolnych odcinkach. szkoda ze z walki wyeliminowala mnie awaria. coz, konkurencja byla b. silna i dobrze wtedy jest o co powalczyc. nie to co w klasie 2ej gdzie byly 3 auta i wystarczylo dojechac zeby byc na pudle. bzdura.

czekam na rewanz w grudziadzu
  
 
wlasnie mi sie przypomialo....

tu cos na poprawe humoru: czyli el dolotto alias durszlakko de makarono koles pojechal z tym ostro...haha



jak to zobaczylem to myslalem ze sie z gleby ze smiechu nie podniose. koles w ogole pojechany, zawsze startuje w kjs'ach i nigdy nie dojezdza, w zeszlym roku w brodnicy sie palil, tutaj zatarl silnik...moze tak chlop lubi

te pilot napisz cos bo temat ucieka w dol listy
  
 
Ok tu nadaje pilot...

No KJS podobał mi się jak nigdy a jeszcze moj samochod we wprawnych rękach Zoltara za kółkiem namieszał co niektórym i to ostro. Okazuje się że nie wszystko szybkie co ma w srodku gołą blachę, pasy, kubły za więcej niż mój maluch i inne gadżety. Liczy się kierowca i pojęcie o jeżdżeniu na czas.
Nie ma to jak efekt zaskoczenia, nikt nawet nie podchodził obejrzec mojego kaszla na starcie ale po 1 pętli inni zawodnicy jakos tak zaczęli chodzić dookoła i węszyć hehehehe
No poza tym miałem okazję poznać Race_D a potem była klimatyczna bibka w forcie

Także podziękowania dla Zoltara za skuteczne psucie poligonu, Evila za użyczenie hardware'u w postaci głowicy, Czeczunowi i Race_D za wsparcie towarzysko - medialne.

PS Nie zapomne jak jechalismy wczoraj w 2 malce pod wiaduktem, dźwięk był taki jak startujące B17, cool....

  
 
Qrde, wiedziałem że da większe fotki . Też miałem zmiejszyć tylko do 800x600 ale nie chciałem zwiększać szerokości strony .
A wracając do tematu - było super. Po części oficjalnej skoczyliśmy moim malcem na stacje po zaopatrzenie i wracając coś usłyszałem przy wyjsciu z zakretu. Pytam więc: "czy to nam coś odpadło?" Oczywiście zaprawiony w boju team rajdowy uznał, że to normalne jak coś odpada, ale miałem nadzieje że to nie moje. Przed wyjazdem do domu zauważyłem jednak że brakuje...
korka wlewu paliwa. Za mocno dokręciłem po tankowaniu i pękło mu się .
W Bydzi wpadłem na jedną z najtańszych stacji, gdzie uznałem, że sporo malców musi tankować i pytam babki: "przepraszam, nie został tu ostatnio korek od malucha?". No i mam śliczny, prawie nowy korek. Szkoda, że żaden kluczyk mi do niego nie pasuje ale z tym da sie żyć .
  
 
z torunia tez dostalem pare fotek

Prawie-serja elegant rallje ekszyn (to 2rotorowy elegant )







  
 
Nekrofil