MotoNews.pl
  

Pony 1,5 gaźnik - nie wchodzi na ssanie ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kupiłem niedawno Pony 1,5 z '91. Gaźnik.
Przy porannym rozruchu (po nocy lub po dluzszym staniu w ciagu dnia) samochod nie wchodzi na ssanie, gaśnie.
Trzeba mu przygazowac troche, chociaz i tak 1-2 razy gasnie, zanim w koncu 'zalapie'.

Nie mam linki do ssania ... jak to jest z gaźnikami w Poniakach, czytalem ze sa zwykle i z jakims systemem FSB ... ??

Z czym to sie je

Gdzie w Szczecinie mozna wyregulowac taki gaźnik ?
  
 
Chodzi oczywiscie o gaźnik systemu FBC ... nie wiem jaki mam ten czy zwykly ... jak rozpoznac tez pytanie ?

Dalej jak samochod juz ruszy to jest ok, i jedzie caly czas ladnie.

Tylko przy ruszaniu ... obroty ma bardzo niskie po odpaleniu, i gasnie ...

  
 
Mam to samo autko, i jestem prawie pewien ze mamy zwykly gaźnik. Mało tego, powiem Ci ze mam ten sam problem. Tzn mialem. Zaistalowalem LPG i nie korzystam praktycznie z zasialania benzyną. Na benzynie mam identycznym problem, gasnie do 4 razy. Na gazie, odpala i jedzie od razu, bez ssania.

Nie umiem wytlumaczyc fenomenu

Aha, czytalem gdzies ze to moze byc wina swiec / przewodów / swiec i przewodów. Czy ktoś może to potwierdzić?

[ wiadomość edytowana przez: LimaK dnia 2005-01-05 21:38:04 ]
  
 
Cze stary wiesz co słyszałem durzo o takich problemach w tych typach gazników,wiec tak słuchaj jak bedziesz chciał odpalić autko po nocy to przed zapalaniem wcisnij do oporu dwa razy gaz, dzieki temu uruchamia się ssanie, jeżeli niezadziała to znaczy że masz zatarty mechanizm ssania i musisz je posmarować najlepiej WD-40 mysle że wiesz gdzie ono się znajduje .wrazie dalszych problemów pisz do mnie na maila .pozdro i narazie.
  
 
Dziala
Moja zona ma chyba za lekka noge do gazu i jak ona wcislaka, gasl. Pod moja noga odpala za pierwszym razem i pieknie chodzi
Dzieki za podpowiedzi.