Pochwalem się co zrobiłem i co usłyszałem w sklepie o cenach

Witam
Wreszcie zmieniłem amorki w Lantrze 99. Na KYB. Sztywne teraz auto aż plecy bolą . Trzeba było łączniki stabilizatora wymienić z tyłu. Zrobiłem paski rozrząd etc. jeszcze alternator mi został bo nie ten pasek kupiłem. I jeszcze zrobiłem parę innych rzeczy.
Co do pompki do spryskiwacza to dziwna sprawa facet grzebał w sklepie i dał mi prawie identyczną jak moja. Nie wiedział od jakiego auta z montażem 30 pln.
Gość w sklepie co mi części ściągał stwierdził, że Hyundai'owskie orginalne nie są wcale takie drogie. ??
Fakt musiałem filtr paliwa kupić w serwisie bo nie chciałem czekać i zapłaciłem 2 razy tyle co w sklepie. A cena łączników 2 szt. w serwisie była prawie 3 razy tyle co zapłaciłem w sklepie .
Jeszcze tarcze muszę wymienić ale gość w serwisie powiedział, że u mnie da radę bez rozwalenia łożyska . W przyszłym tygodniu walcze dalej.

Farciarz z Ciebei Kesser, masz już model po zmianach ... W 98 roku już zmienili tarcze na normalnie montowane. Ja niestety jeszcze mam starszą wersje i zmiana tarcz wymaga troche zabawy.

Co do amorków to Coupe/ Lantra jest to samo
I zapewne numer katalogowy KYB to będzie: 32304x (ostatnia cyfra mówi o umiejscowieniu)
Różnice w amorkach były takie że do Lantry głównie tych z mniejszymi silnikami były wkładane również olejowe amorki, do Coupe nie.

Pozdrawiam

To faktycznie bardzo dobra cena za KYB, w sumie dawno się nei interesowałem jak stoją do Lantry, ale ostatnim razem jak się pytałem to było coś koło 2 tys

no to cena za komplet jest powalająca na kolana - jak rozumiem rozmawiamy o gazowych KYB??? tak tylko dla jasności bo interesowałem się przodem i parka wychodziła za jakieś 1k pln a tu komplet za 1320???? Jak możesz to sprawdź ich oznaczenie czy to sa GR-2 o symbolu 333206 i 333207. Jak pisze poniżej Oddi sa takie same w coupe tylko ze numerki jakie znalazłem w sieci w katalogu KYB sa inne niz Oddi podaje ale to pikuś
MOżeśz sprawdzić jaka jest opcja na kupienie 2 przednich numerki powyżej , z góry dzięki.

Co do sachsa to ja mam własnie mam jako OEM wiec powinny byc ok zako opcja do KYB.

Jak tylko będę miał kwity to podam symbol ale tam raczzej tylko jest jeden gazowe. Tą cenę co miałem to jest cena praktycznie po której sklep kupuje. Gość nawet nie za bardzo sprzedaje jak mu ktoś z ulicy wejdzie bo jak klient usłyszy cenę normalną koło 2000 to później poł miasta gada, że ten sklep jest zajebiście drogi. Mi sprzedał po kosztach, dziwie się jednak ,że są tak duże narzuty.
Co do samych amorków to długo rozważałem wymianę wkładów (regeneracja czy jak to zwał) ale u mnie na wiosce nie ma komu wstawić najbliżej Gdańsk. Ale wcale nie głupie bo cena rozsądną i dają gwarancje.
Ale jak tu słucham to mnie korci dogadać się z gościem na fajny rabat od ceny sklepowej i pchać przez allegro

witam

co do silniczka do spryskiwacza to mozna go kupic za 20-25 zl, bo pasuje od daewoo, lozysko kola przedniego do lantry udalo mi sie kupic za 160 zl z firmy skf ( w ich katalogu ono nie wystepuje ) kolesie w chorzowie sprowadzaja czesci po bardzo dobrej kasie, a jak nie sprowadza na czas to pojada do konkurencji, przeplaca i sprzedaja w umowionej cenie, osobiscie przetestowalem
jak znajde namiar to podrzuce

tak tylko informacyjnie to napisze, że te amory w stanach są po 50 usd sztuka a byłem własnie w orlando ale tylko przelotem na lotnisku ;- ech daleko jestesmy od cywilizacji.

W Norauto promocja hehehehheheheehhe 2 amory KYB z montarzem 1300 zeta - cena w USA bez montarzu 310 zeta.