- Strona główna
- Forum
- Klub Daewoo Espero
- Motoryzacja, tuning, porady
- Sprzęgło - wymieniać czy nie ?
Sprzęgło - wymieniać czy nie ?
| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Orientujecie sie jak ksztaltuje sie cena wymiana+czesci ? the_undertaker Klubowy Weteran Passat/New Beetle Złotniki Kujawskie | 2005-01-12 05:49:57 Ja mam 125 tysięcy km i brak oznak zużycia co nie świadczy o tym,że np jutro się nie pojawią  W jeździe głównie miejskiej gdzie zmiana biegów następuje dosyć często sprzęgło powinno wytrzymać te 150 tys. Zależy też od sposobu jazdy kierowcy. Jeśli katuje auto to i zużycie będzie szybsze. Jeżeli w większości jeździsz w "trasy" to i 250 tys. wytrzyma ze spokojem. Są oczywiście odstępstwa i napewno znajdą się ludzie którzy przejeździli Bóg wie ile (czyt.więcej) na pierwszym sprzęgle. Na Allegro komplet (sprzęgło, docisk, łożysko dociskowe) kosztuje 309 zeta (do 1.8 i 2.0) plus robocizna. Do 1.5 chyba różnicy nie powinno być. |
 Kiniusia Opel Vectra 2,2 dTi Kraków/ Trzebinia | 2005-01-12 08:19:12 Mój mechanik mówi, że jeśli dobrze chodzi sprzęgło (to się tyczy także innych mechaniznów) i nic się nie dzieje to nie ma co ruszać. A zapobiegawczo to chyba wtedy kiedy ma się ochotę kasę wydać. Więc warto się zastanowić czy jest teraz sens ładować pieniądze w coś co jest sprawnym i nie daje oznak choroby 
W Krakowie koszt kompletnego sprzęgła (naturalnie w sklepie) waha się od 390 zł do 430 zł. Pozdrawiam miło. |
 Dicer A3 & Voyager B-stok | 2005-01-12 08:31:18
Dokladnie tak  poza tym, sprzeglo raczej nie padnie od razu... najpierw bedzie dawac wyrazne oznaki nadchodzacej padaki (np. zacznie hrobotac, slizgac sie... ) - ale z tymi objawami tez da sie jakis czas jeszcze pojezdzic  |
 Walus Lani + najlepsze aut ... Gdansk/Plock | 2005-01-12 08:37:47 Ano, ano. Bez oznak zużycia takich o jakich napisał Dicer raczej nie ma groźby urwania sprzegła, chyba, że będzie jakaś wada materiałowa, ale to jak ma się stać to się stanie niezależnie od przebiegu. W starym Pugu przejechałem na oryginalnym prawie 300 tysia i wymieniłem dopiero jak się tak ślizgało, że nie dało jeździć - ślizgało się przy wjeżdżaniu w kałuże. |
 Krzysiek-Diackon Opel Astra G Caravan Piaseczno | 2005-01-12 09:03:55 Ja mam 150kkm i mam nadzieję że jeszcze sprzęgło pojeździ, mam nadzieję że nie zapeszę 
|
wieczorem było jak najbardziej oki a rano do skrzyżowania i amen obroty rosna a prędkosciomierz w miejscu 
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}
markij 1.5 GLX 16V Łódź | 2005-01-12 15:29:12 Jeśli masz nadmiar kasy to rzeczywiście możesz spokojnie wymienić sprzęgło, ale moim zdaniem to strata forsy.
Jest mało prawdopodobne żeby się urwało czy też przestało działać tak nagle. Może się to zdażyć oczywiście, ale tylko wtedy kiedy było wcześniej nieprawidłowo uzytkowane - przypalone, bardzo mocno zużyta tarcza sprzęgła - praca "na nitach". Jak zacznie się ślizgać to trzeba jeździć spokojnie i delikatnie i tyle. A jak się wymienia to na pewno całe kompletne. Pozdrawiam. |
 brunner Megane 2ph2 grandtour Police | 2005-01-12 18:50:03 prędzej niż samo sprzęgło podzie ci łapa dociskająca (tak w przedziale 130-160 kkm mi poszła gdy miałem 130kkm oczywiście pełne unierucjomienie samochodu na środku skrzżowania dojechałem na parking na 2 biegu przy wymianie okazało się że samo sprzęgło i docisk jest OK i pociągnie jeszcze z 40 kkm pamiętaj, że przy wymianie sprzęgła w 1.5 nie trzeba odłączać go od skrzyni a to ma znaczenie w kosztach ew robocizny 100 pln zamiast 250 pln |
dextran Wrocław | 2005-01-12 21:43:11
i to jest to co chcialem uslyszec - wiec dam sobie z tym spokoj szkoda pakowac kasy, jak sie zacznie cos dziac wtedy wymienie. Dzieki |