Potrzebny zawór

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
W celu przeczyszczenia chyba za mocno otwor wywiercilem srubokrecikiem i obroty sa jak na ssaniu.czy cos tam uszkodzilem?czy moze to nie od tego?Teraz chwiliowo włożyłem gruby klucz ampolowy w ten gumowy przewod i jest dobrze.

  
 
Cytat:
2004-05-15 11:34:26, Degen pisze:
Witam
Pilnie potrzebuje zawór przewietrzania skrzyni korbowej (1.4i CVH 91r)

W celu przeczyszczenia chyba za mocno otwor wywiercilem srubokrecikiem i obroty sa jak na ssaniu.czy cos tam uszkodzilem?czy moze to nie od tego?Teraz chwiliowo włożyłem gruby klucz ampolowy w ten gumowy przewod i jest dobrze.



Makgajwer......
  
 
hudini przy Degenie to małe baby
  
 
ale co ja tam mogłem zepsuć? przecierz to tylko glupia plastikowa rureczka. czyzby srednica miala tak duzy wplyw? hmmm
  
 
coś mi się zdawa, że koszt nowego to coś ok. 30 pln. ale mogę się mylić
  
 
ale co tam sie popsulo????
  
 
wkrętak cosik rozśrajbowałi inne cosik riksztosuje pewnie dlatego,że dinks za szpindel nie zaciąga
  
 
a po polskiemu?
  
 
a tak serio to nie mam pojęcia co sie mogło zwalić. jedyne co przychodzi mi do głowy, to złe połączenie (nieszczelne)któregoś z wyjść
  
 
Cytat:
2004-05-15 22:39:00, dido pisze:
wkrętak cosik rozśrajbowałi inne cosik riksztosuje pewnie dlatego,że dinks za szpindel nie zaciąga


Bo o skrętajzie zapomniałeś.
  
 
smieszne jest to ze jak w tym otworze byla kupa syfu to tak jakby nie puszczalo powietrza i bylo ok. wyczyscielem i nie ok. to jest jakas lipa i nie moge tego skumać bo to bez sensu - jezdzilem z odma w butli czyli powinno zasysac powietrze tą węższą rurką powietrze ktore wpadalo przer rurke od odmy i ahhghghh kurna musze na szrot jechac powalone to wszystkoi juz nie moge
  
 
Cytat:
2004-05-15 17:35:04, Degen pisze:
ale co ja tam mogłem zepsuć? przecierz to tylko glupia plastikowa rureczka. czyzby srednica miala tak duzy wplyw? hmmm




Niom. Rozwaliłeś zawór właśnie
  
 
Wyjasnijcie mi w 3 zdaniach jak ten zawor dziala zebym wiedzial co dokladnie zwalilem bo mnie to na zwykla rureczke wygladalo
  
 
To zwykły zaworek ciśnieniowy. Przy odpowiednim nagromadzeniu oparów w skrzyni korbowej przepuszcza, albo do kolektora ssącego, albo też do obudowy filtra. Każda mechaniczna ingerencja kończy się rozkalibrowaniem.

To tak jakbyś na oko ustawiał "dump valve" w RST - kaplica
  
 
a to jak zatkalem ta gumowa rurke to nic sie nie stanie?
  
 
Teoretycznie nic.
  
 
a jak sie teoria z praktyką rozjedzie? wiec jak jest w praktyce?
  
 
Cytat:
2004-05-16 19:15:09, WilK pisze:
To zwykły zaworek ciśnieniowy. Przy odpowiednim nagromadzeniu oparów w skrzyni korbowej przepuszcza, albo do kolektora ssącego, albo też do obudowy filtra. Każda mechaniczna ingerencja kończy się rozkalibrowaniem.

To tak jakbyś na oko ustawiał "dump valve" w RST - kaplica



Yyyy to niby gdzie jest ten zaworek ? bo u mnie do obudowy filtra powietrza wchodzi od dołu rurka, która idzie do obudowy popychaczy... ale u mnie to jest tylko rurka, nic w środku niet.

Pozdr
  
 
Cytat:
2004-05-17 08:20:32, chasmo pisze:
Cytat:
2004-05-16 19:15:09, WilK pisze:
To zwykły zaworek ciśnieniowy. Przy odpowiednim nagromadzeniu oparów w skrzyni korbowej przepuszcza, albo do kolektora ssącego, albo też do obudowy filtra. Każda mechaniczna ingerencja kończy się rozkalibrowaniem.

To tak jakbyś na oko ustawiał "dump valve" w RST - kaplica



Yyyy to niby gdzie jest ten zaworek ? bo u mnie do obudowy filtra powietrza wchodzi od dołu rurka, która idzie do obudowy popychaczy... ale u mnie to jest tylko rurka, nic w środku niet.



Teraz to nikt nie wie ?
Chodzi mi o ty, czy w trójniku wchodzącym od dołu do obudowy filtra powietrza ma coś być? czy zawór przewietrzania skrzyni korbowej to tylko ten grzybek z cienkiej gumki wewnątrz obudowy filtra, w miejscu do którego właśnie tamten trójnik wchodzi?

  
 
wydaje mi sie ze to o to Ci chodzi:

a np. w 1.6 z gaznikiem wygladalo to tak: