Jutro egzamin na prawko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak,przedemną pierwszy egzamin teoretyczny na prawo jazdy Jutro o 17mam w wawie na odlewniczej. Właśnie męczyłem testy i nie jest tak źle, 250 pytan zrobiłem, 7 testów i wszystkie zdałem wiec nie jest ze mna tak źle jutro zdam relacje co i jak , tzn pewnie napisze ze oblałem bo gupi jestem trzymajcie sie, narqa
  
 
Wzięłeś sobie osobno teorie i osobno praktyke ?... Ja miałem obydwa egzamy w jednym dniu bo chciałem mieć "plastik" jak najszybciej... Oczywiście życze 0 błędów na egzaminie...no albo tylko jeden... tak na szczęście
  
 
hehehe, człowieku, jak sie zapytałem o to zeby miec na jeden dzien to babka sie spojrzała jak na idioote i sie smiała na teorie czeka sie 2 tygodnie a na praktyke okolo 6 tygodni PORYTE KU***!! ja tez chce miec jak najszybciej, na drugi dzień jak skonczyłem 18 lat poszedłem sie zapisac....
  
 
No i jeszcze trzeba sobioe w kolejce wystac co twoje teoria jest latwa ja mialem ten program co oni tam maja u siebie na kompie to jak tylko pytaniewidzialem to wiedzialem co zaznaczyc. na pamiec go znalem
  
 
maskekk ja tez tak miałem, tez zdałem znając juz wszytkie pakiety, toki zycze powodzenia, napewno sobie poradzisz, powiem tylko tyle ze dziwie Ci sie ze zdajesz w Warszawie, np wiem ze ludzi z Białegostoku albo Warszawy czyli duzych miast przyjezdzają do Łomży i tutaj zdają bo jest łatwiej, i czeka sie góra tydzień na egzamin, można było pokombinować, ale dasz napewn rade, jeszcze raz powodzenia
  
 
Życzę powodzenia. Ja zdawałem na zupełnie innych zasadach i się z tego cieszę .
  
 
Powodzenia! No musisz zdac egzaminek, nie ma innej mozliwosci
  
 
dasz rade...

Ja jak zdwalem prawko (2 lata temu) to bylo duzo mniej pytan i tez znalem wszystkie na pamiec... Widzialem rysunek i juz znalem odpowiedz I test zajal mi 5 minut, 0 bledow Ale jazde zdalem za 4 razem Mimo to jezdze na pewno lepiej niz moja sostra, ktora zdala za 2-gim... Ale to kwestia wprawy i talentu... Ja przejechalem w 2 lata kolo 40tys km a siostra z 200... Km

Powodzenia
pzdr
  
 
a drifty pojazdem egzaminacyjnym na miescie sa dozwolone?
  
 
Cytat:
2004-11-30 10:03:54, ZoLt4R pisze:
a drifty pojazdem egzaminacyjnym na miescie sa dozwolone?



e przód napęd niestety , ale nawroty na ręcznym i 'dynamiczna' jazda wskazane )
  
 
no to chociaz wstek ogien, sprzeglo, 1ka , odciecia, strzal ze sprzegla i rekaw. (to tak jak ktos bedzie czekal na swiatlach np na zielone) zasmażka pojazdem egzaminacyjnym
  
 
dzięki chłopaki za wsparcie no nie pomyslałem z tym egzaminem, fakt, móglbym chociaz do ciechanowa albo cusik podjechac no ale to zawsze wiecej drogi... :/ a nie zawsze jest czym pojechac... ja juz wsyztskie podstawowe pytania znam na pamięć, wczoraj je męczyłem, bo te dedykowane dla kategorii B to są calkiem proste wiec nawet jak sie nie robilo to mozna spokojnie zdać... Ale jeszcze pomęcze dzisiaj jak wróce ze szkoły, tak na wszelki wypadek, kutfa, bryndza by byla jakbym Wam musial napisac ze oblałem
A coooo do małych poslizgów to nie pozwalają chamy Odrazu oblewają aleeee kiedys typ odemnie z osiedla zaczal palic gume na placu egzaminacyjnym bo sie wqrwil na egzaminatora ze go oblał buehehe, chcieli mu cofnac kurs itp ze od nowa by musial ale w koncu wytlumaczyl sie ja za to mialem patent zeby rozwalic fura mojego instruktora, tzn tego co mi robil egzama na koniec kursu, no idiota wykminilem ze jak juz dostane prawko to wezme jazdy doszkalajace i wtedy łubudubu albo jakis boczek instruktor jak na mnie by sie zesrał na żadko
  
 
Naprawde Ci sie wydaje ze na egzaminach oblewaja bo sa chamy?
Szczerze Ci powiem ze jak widzialem co ludzie robia z samochodami na placu to jestem wdzieczny egzaminatorom ze nie dali im sie wykazac na miescie....
Przeciez Ci goscie od razu widza czy sie ktos nadaje na kierowce czy nie... troche sie juz naogladali
Jak oblewasz egzamin to znaczy ze masz braki i jak narazie nie nadajesz sie do jazdy.... sorry ale taka jest prawda...
Jesli by puszczali wszystkich od razu to wole nie myslec co dzialo by sie na drogach....
a palenie gumy na placu bo mnie gosc oblal jest jak dla mnie oznaka niedojrzalosci i szczeniactwa
EOT
  
 
kiedys slyszalem historie, ze w WORD w Gdansku zbieraali na samochody. I egzaminator powiedzial jakiemus kolesiowi na samym poczatku, ze :
-dzisiaj nikt nie zda, bo zbieramy na nowe samochody.

Koles sie podobno wkurwil i jak egzaminator wysiadl z samochodu to wrzucil jedynke, pelen ogien i w slup.

-teraz naprawde potrzebujecie nowego samochodu. Dowidzenia.

Nie wiem ile w tym prawdy...


A co do oblewania, to nie jest do konca tak jak pisze pterock. Ja np. nie zdalem za 2-gim razem bo nie zapialem pasow! A plac zrobilem za 1-szym podejsciem bezblednie...
  
 
Wiesz co, sory ale jak dla mnie zaparkowac 10 cm od samochodu z jednej i drugiej strony to troche bezsens bo jak ja wyjde przes drzwi?? jak mało miejsca to jade dalej, oblewaja jak chcą! teraz jest spokojniej bo sa kamery itp na placach, ale na miescie ysraczy ze mu sie cos nie spodoba i bye bye.... bleh.... ide kuc testy
  
 
mnie oblkal bo za szybko po luku cioplem pod koniec dwojke zapinalem juz bo zderzak nad linia przejechal bo mi stralka zgasla jak ruszylem, ona zgasla ja stanolem ale za linia bezwzglednego zatrzymania a moja kobieta jak ja oblal na placu koles i sie spytal czy chce zrobic ruszenie pod gorke bo to jwej jeszcze zostalo to tak sie rozpedzila na ta gorke ze myslalem ze hopa bedzie
  
 
mnie puścili za drugim bo za pierwszym wtopiłem teorię, w Pozku raczej rzadko oblewają bez powodu, chyba, że wkurwisz egzaminatora. Moja kobieta nie jeździ jakoś wspaniale, na egzamin poszła w dżinsach i bluzie no i bez makijażu i zdała za pierwszym razem mimo, że do dzisiaj nie mogę jej nauczyć dobrze skręcać :|. imho ploty o tym, że oblewają bez powodu to puszcza wiara co zdaje 5-6 razy bo po prostu nie umieją jeździć a wydaje im się, że są niewiadomo jakimi kierowcami i najchętniej to by opowiadali, że schumaher, makkinen i solberg razem wzięci przy nich to pizdusie za kółkiem:|
  
 
Ja zdalem za 3 razem. Pierwszy raz to przywiozl mnie na egzamin kumpel z bloku firmowym autem i zakrecil baczka przed budka egzaminatorow Drugi raz musze sei przyznac ze stopu nie widzialem a za 3 wszystko bylo ołrajt
  
 
Cytat:
2004-11-30 15:49:23, owz pisze:
mnie puścili za drugim bo za pierwszym wtopiłem teorię, w Pozku raczej rzadko oblewają bez powodu, chyba, że wkurwisz egzaminatora. Moja kobieta nie jeździ jakoś wspaniale, na egzamin poszła w dżinsach i bluzie no i bez makijażu i zdała za pierwszym razem mimo, że do dzisiaj nie mogę jej nauczyć dobrze skręcać :|. imho ploty o tym, że oblewają bez powodu to puszcza wiara co zdaje 5-6 razy bo po prostu nie umieją jeździć a wydaje im się, że są niewiadomo jakimi kierowcami i najchętniej to by opowiadali, że schumaher, makkinen i solberg razem wzięci przy nich to pizdusie za kółkiem:|


Owz moze w poznaniu tak jest ale w wawie naprawde oblewają i to strasznie ja zdawałem 6 razy a jeszcze od nikogo nie usłyszałem ze zle jezdze jakos mnie chwala nawet ojciec co dziwne bo zawsze na wszystko nazeka tylko nie na moja jazde. No czasem ktos klrzyknie ze jezdze jak debil ale to tylko wtedy jak zaczynam rajdowac lub drift cwiczyc ale to tez mi jako tako wychdzi felgi jeszcze nie musiałem nigdy prostowac
  
 
owz też tak myślałem dopoki mój brat bliżniak został oblany przez jakiegos pajaca a ja odziwo zdałem za testy 0 błędów wyszłem po 2 minutach brat to samo i co? udupił go bo on jest panem i zadnych kamer niema przynajmniej w ośrodku egzaminacyjnym w Tychach zdał za 4 razem bo za drugim uj** go na placu za 3 skręcająć najechał na linie i dopiero za 4 bez problemu a czekał na egzamin 6 bitych godzin jako ostatni zdał i tyle ja juz sie cieszyłem prawie poł roku prawkiem
p.s egzamiantorzy to h**