MotoNews.pl
  

Fotorelacja o tym jak ulica Złota pożarła samochody.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco




 
 
lol....nie chcialbym zeby moje tak wsiąkło
  
 
No ja tez bym nie chciała hmm a jest ktos kto by chciał?
 
 
To zależy od wysokości ubezpieczenia

A tak na poważnie to straszne...
  
 
ja bym chciał jaaaa jakbym miał bentleja u ubezpieczonego na 3krotna wartosc samochodu
  
 
To byś się ustawił na najbliższe 2 lata
  
 
hmm 250tys $ za bentleja razy 3 to chyba wiecej niz 2 lata az tyle to ja nie pije
  
 
No wiesz... każdy patrzy na tą sumę pod innym kątem


[ wiadomość edytowana przez: Wilczy dnia 2005-04-05 20:49:57 ]
  
 
Fotki gdzies z przed roku hehe

Zlota jest niedaelko odemnie ... nie mam AC

pozdr
  
 
Wilczy bo ty za mlody jestes
  
 
ojoj gdyby to sie stało mojej Toyce nie przeżyłabym tego
  
 
Cytat:
2005-04-11 11:41:22, madzia_83 pisze:
ojoj gdyby to sie stało mojej Toyce nie przeżyłabym tego



bo toyotki są do jezdzenia a nie do topienia
  
 
A tak w kwestii formalnej: gdyby ktoś ubezpieczył tego Bentleya na 3x jego wartość to:
Po 1. nie wiem czy w Polsce to jest w ogóle mozliwe
Po 2. jeśli jest możliwe to składka byłaby jak stąd do kosmosu
Po 3. mimo ogromniastej składki i tak wypłacono by odszkodowanie według tabelki - czyli aktualnej uśrednionej wartości auta - zgodnie z rocznikiem
  
 
Cytat:
2005-04-11 12:24:17, MacTB pisze:
A tak w kwestii formalnej: gdyby ktoś ubezpieczył tego Bentleya na 3x jego wartość to: Po 1. nie wiem czy w Polsce to jest w ogóle mozliwe Po 2. jeśli jest możliwe to składka byłaby jak stąd do kosmosu Po 3. mimo ogromniastej składki i tak wypłacono by odszkodowanie według tabelki - czyli aktualnej uśrednionej wartości auta - zgodnie z rocznikiem



ta w polsce i tak wartość auta była by zaniżona zgodnie z rocznikiem
  
 
zawsze mozna ubezpieczyc w dwuchy krajach
  
 
Cytat:
2005-04-11 12:19:50, sterciu pisze:
bo toyotki są do jezdzenia a nie do topienia


Sterciu na prezydenta!!
  
 
Cytat:
2005-04-11 12:24:17, MacTB pisze:
Po 3. mimo ogromniastej składki i tak wypłacono by odszkodowanie według tabelki - czyli aktualnej uśrednionej wartości auta - zgodnie z rocznikiem



niekoniecznie - wystarczy opinia rzeczoznawcy ze auto ma zlote klamki itp i placa tyle na ile rzeczoznawca auto wyceni
  
 
To trzeba by mieć te złote klamki albo przekupić rzeczoznawcę Nie wiem czy się będzie kalkulowało
  
 
no to wiesz 1/3 dla zeczoznawcy i jest trzykrotna wartosc
  
 
a tak wlasciwie to jak by mnie bylo stac na takiego Bentleya to napewno by tam niestal a wogole to pewnie pym siedzial do konca zycia na tych rajskich wyspach o ktorych byl watek gdzie za 400$ zyje sie caly miesiac