Uszczelki osłon popychaczy[bambino]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie...
powoli składam silnik na kwadratowej głowicy..
I jest problem,seryjne uszczeliniacze osłon popychaczy nie pasuja
Macie jakis pomysł z czego beda pasowac??albo czy ciac te seryjne??Ale to za długo nie wytrzyma..
Tak ze czekam na jakies sugestie


[ wiadomość edytowana przez: buczek21 dnia 2005-01-18 14:32:21 ]
  
 
Wow ... nawet nie wiedziałem, a mam dwie takie głowice, na szczęście w jednej mam uszczelniacze a w drugiej ... się coś wymyśli.
  
 
ja ciąłem seryjne. troche cierpliwosci i bedzie ok;)
jezdzi od wakacji i nie ma wycieków.

Cytat:
na szczęście w jednej mam uszczelniacze


niestety one raczej nie nadaja sie do powtornego uzycia;)
  
 
Z prostokątnymi głowicami jest zawsze ten sam problem....
osłony popychaczy w głowicy po czasie przestają być szczelne.
Rozwierć je żebyś mógł je wyciągnąć z głowicy i zmień cały system na osłony ze zwykłego malucha. Dolne otwory musisz tak rozwiercić żeby osłona z malucha przez nie luźno przechodziła....
  
 
Ja zastosowalem gumowe oringi. Mozna kupic w sklepie hydraulicznym. Są odporne na olej i wysokie temperatury.