Co sądzicie - 316 compact z 1996 roku

witam,

to mój debiut na tym forum. mam nadzieję, że pomożecie.

w sobotę jadę do pomorskiego obejrzeć BMW 316i compact z 1996 roku. ma 150 tyś przebiegu, jest po 2 właścicielach (podobno dwóch starszych panów), przyjechało z Niemiec, ma standardowe wyposażenie (bez klimy) i kosztuje... 15900PLN Pan, który je sprzedaje (a sprzedaje to komis) tłumaczy, że kupił je lekko uszkodzone (podobno jakaś gałąź wybiła tylną szybę i porysowała błotnik) i dlatego jest takie tanie. jest to cena auta z wszystkimi opłatami (akcyza, tłumaczenie dokumentów, przegląd). samochód na zdjęciach wygląda dobrze, ale ford ka, którego kupiłam niedawno wierząc w zapewnienia sprzedawcy też wyglądał dobrze, a okazał się jeżdżącą baledrą (i muszę go sprzedać). oczywiście umówiłam się w ASO BMW na przegląd przedzakupowy, więc dowiem się wszystkiego z dobrego źródła, ale może Wy możecie powiedzieć mi czy ta cenia nie jest za niska jak za auto, które podobno jest w tak dobrym stanie... mam 350km w jedną stronę do przejechania i nie chciałabym żeby było to daremne...

kolejna sprawa to prośba o namiary na dobrego mechanika w Warszawie (najlepiej w okolicach Raszyna, Janek lub Pruszkowa), który zna się na rzeczy i nie zdziera z klientów (po lekturze wątku o mechanikach troszkę mi się włos na głowie zjeżył).

powiedzcie mi też, proszę, jakie są wasze wrażenia z jazdy tym samochodem? czy 102 KM z silnika 1,6 to nie za dużo? czy te silniki nie są przemęczone? to moje pierwsze BMW (a ta marka jest dla mnie synonimem samochodowego ideału). i może jeszcze jakie jest średnie spalanie tego auta przy jeździe po mieście, raczej spokojnej jeździe, i czy opłaca się zakłądać w nim instalację gazową (jak reaguje na to silnik, ile kosztuje, etc).

pozdrawiam Was serdecznie i czekam na info,
Iza

przesiadam się z octavii 1,9TDI 90KM z 2002 roku. to było nasze rodzinne auto a 316tka będzie tylko moja

dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam...

a ja już ci izo w innym miejscu dałem radę.
pozdrawiam

No niestety 1,6 to osiągi ma bardzo umiarkowane. (prawdopodobnie octa w dieslu to by go objechała).

Ale najważniejsze.
W ogłoszeniach zawsze piszą, że jeździł starszy pan/pani, albo żona właściciela salonu bmw. Ja w takie bzdury nie wierzę.
Weź ze sobą dobrego blacharza.

pozdrawiam
Mariusz

decyzja zapadła, dzisiaj w nocy wyjeżdżamy. już umówieni jesteśmy w ASO BMW. dostałam kilka nowych zdjęć samochodu - wygląda na nich bardzo dobrze - tak jak był opisywany, ale pojedziemy, zobaczymy...

mam nadzieję, że się uda... że w końcu spełni się moje marzenie o BMW.

trzymajcie kciuki!

jak swiezo szpachlowany i malowany to ladnie ale rdza lubi wychodzic pozniej w tych miejscach czasem tez warto dac 1000zl wiecej niz kupowac okazje no ale bez obejzenia i sprawdzenia nie ma co gadac ;] ale osobiscie nigdy bym nie kupil samochodu od komisowego handlarza obojetnie czy to w polsce czy w niemczech...

Cytat:

2005-01-28 13:09:56, Iza pisze: , czy każda trójeczka w compakcie ma wajchę do odsuwania oparcia siedzenia pasażera OD STRONY KIEROWCY strasznie to dziwne, zawsze widziałam od strony drzwi...

nie dziwne tylko wygodne ale chyba nie kazda wiem ze compact z 1994 roku nie ma tego. nie wiem tylko czy to zalezalo od rocznika czy bylo to dodtakowym wyposarzeniem...

osobiscie tez bardziej mi sie podoba sedan lub coupe niz compact a poza tym compact ma brzydsza deske rozdzelcza :>

byly chyba siedzienia w coupe i compactach ktore mialy pochylanie oparcia fotela pasazera (z dwoch stron) od strony drzwi i od strony kierowcy. na moje bardzo przydatne jak kierowca moze sobie odchylic fotel pasazera bes siegania do drzwi i wyginania reki.

szczerze mówiąc nie wiem do czego służy ta wajcha. wygląda mi na taką co to pochyla oparcie do przodu żeby można sobie było wejśc na tylną kanapę. ale właśnie się zastanawiam czy to nie przeszczep fotela kierowcy. wiele pytań - na większość za 24 godziny będę znała odpowiedź...

dziękuję...

Iza zycze ci udanego zakupu a jak juz kupisz to napewno bedziesz zadowolona, ja ze swojej BMW Compact jestem bardzo