MotoNews.pl
12Wtrysk czy gaznik? (78867/0) - PT
  

Wtrysk czy gaznik?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Pytanie do, brzydka mowiac, 'obcykanych': w swoim srucie mam silnik 2.0 DOHC na wtrysku, ten akurat mial w serii 105 KM (silnik z rynku USA) Normalnie, tzn. w mirafiori czy argentach mial ponad 120 KM - zastanawiam sie, czy zamiast wtrysku nie dac dwoch Weberow - powrot do korzeni a przy okazji troche wiecej mocy... Robil ktos z was taka przerobe? Jaki moze byc szacunkowy wzrost mocy przy duzych gaznikach? Sa potrzebne duze przerobki - np. inna pompa paliwa itd? I czy taki zabieg w ogole sie oplaca?

pozdro
  
 
Jezeli zalezy Ci na mocy to jest to najbardziej ekstremalna przerobka. Na pewno wiele zyskasz, szczegolnie jak dopracujesz jeszcze glowice.
Tylko ze podwojne gazniki wymagaja innego kolektora, trzeba je synchronizowac, no i spalanie wzrasta znacznie

Sa jeszcze inne, mniej radykalne mozliwosci...
  
 
pewnie ze gaznik a najlepiej 2 podwojne
  
 
jezeli masz kolektor, gazniki, filtr (lub 'lejki" na gazniki), do tego niskocisnieniowa pompe to mozesz sie bawic. Silniki na rynek amerykanski mialy mniejsza moc nie przez uklad wtryskowy- raczej inny byl stopien sprezania (np w moim 1,8 z amerykanskiej wersji 131 sa plaskie tloki- na europe byly garbate), nie wiem jak ma sie EGR do mocy tych silnikow. No i mala poprawka- mirafiorka na gazniku miala nie 120 a 112KM, Argenta miala 122KM ale na wtrysku wlasnie. Nie wiem czego oczekujesz od auta- jezeli chcesz miec pojazd ktory nie bedzie wymagal co "chwile" zagladania pod maske w celu regulacji gaznikow, ktory bedzie odpalal w kazda pogode przy kazdej temperatuze, w ktorym nie trzeba bedzie pameitac o ssaniu itp, a spalanie ma dla Ciebie duze znaczenie- wybierz wtrysk. W [przeciwnym wypadku szukaj gaznikow. Zmiana wtrysku na jeden dwuprzelotowy gaznik wydaje sie krokiem wstecz.
  
 
Dzieki za info. Jesli chodzi o silniki na rynek USA: juz tyle wersji slyszalem, ze juz sie pogubilem. Np. na niemieckim forum wyczytalem, ze na poczatku lat 80 w Stanach weszly restrykcyjne normy dot. czystosci spalin, stad zmiana oprogramowania w kompie -> zmniejszenie mocy + czystsze spalinki. O innych tlokach tez slyszalem. Wiem, ze gazniki w pewnym sensie to krok wstecz: ale np dwa duze Webery to tez zabawa Poza tym nawet na wtrysku sporo pali - zastanawiam sie nad gazowaniem, a wiadomo: przy gaznikach koszt jest duzo mniejszy. Mam zamiar robic teraz gniazdo zaworowe, wiec moze przy okazji...:>

zobaczymy
  
 
nie wiem jak sprawa wtrysku wygladala w 124, wiec odniose sie do przykladu argenty(mysle ze wyglada to podobnie):

uklad tam wystepujacy jest prostry jak konstrukcja cepa- nie ma tam sondy lambda, sprzezenia z zaplonem itd. Gaz do tego ukladu to wcale nie wieksze koszta niz do gaznika, bo
-nie musisz miec emulatora wtryskiwaczy, attuatora, komputera sterujacego iloscia gazu na podstawie sondy lambda
-mozna zdrobic odciecie zasilania ukladu co eliminuje elektrozawor benzyny

Wiec na upartego mozna zrobic instalacje jak do gaznika tylko dac inny mikser, klape przeciwwybuchowa i odpowiednie odciecie elektryki i nikt nie ma prawa sie przyczepic, bo skoro nie ma sondy nie musi byc attuatora itd.

Pozatym sterownik od L-jetronica z duza doza dobrej woli mozna nazwac komputerem Skoro mial inne parametry-zmien na taki od argenty czy iunnego BMW albo opla na europe

Z 2 gaznikami jest sporo zabawy i skoro masz wtrysk to wykorzystalbym to co juz istnieje

[ wiadomość edytowana przez: kosa131 dnia 2005-01-18 21:29:23 ]