MotoNews.pl
  

Camping

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zaczynam ten wątek tylko i wyłącznie z jednego powodu, chciałbym dowiedzieć sie czy w naszym gronie jest ktoś kto dysponuje kampingiem i preferuje ten sposób spędzania wolnego czasu, ja na dzień dzisiejszy nie dysponuje sprawnym samochodem ale będe wdzięczny za informacje.
  
 
Ja mam przyczepę campingową (N126), ale... stoi sobie u rodziców i sobie czeka ... na swojego pana... ale panu jakoś nie chce się jej ciągać, bo woli namiot...
Ale odkurzam ją co jakiś czas. Ba... inwestują w nią (dostała nowe opony i takietam).
Tak właściwie... po zastanowieniu... stwierdzam, że chyba już czas, zeby ją sprzedać . Opłacam to OC bez sensu, przecież i tak stoi, zabiera miejsce, trzeba toto myć, konserwować, itd. Dobrze, ze mi o niej przypomniałeś.
Jakby był jakiś chętny na zakup -> zapraszam.
  
 
a jaka cena, bo ja z papą już od kilku lat się przymierzamy do kupna domku na kółkach
  
 
No nie mam jeszcze pojęcia; dałem za nią coś z 4,5-5,- kPLN po czym wymieniłem drzwi, tą dużą szybę otwieraną, pełno dupereli, opony, zakonserwowałem troszkę, etc. Po czym nr 2 byłem nią raz nad morzem i ze 2 razy na działce. Po czym nr3 zdjąłem koła, postawiłem na tych tam wspornikach i dałem sobie spokój z przyczepą.
Cena...? 3.128,63 PLN? Dogadamy się chyba...

Qrna Góral -> Ty chyba chcesz przejąć wszystkie moje aktywa
Kamera, teraz przyczepa...
Mam jeszcze parę rzeczy -> może hurtowo byś to wziął..., byłoby dla Ciebie taniej, a dla mnie mniej kłopotu
Łaciatą też byłeś zainteresowany...
Ale żonę mi zostaw... na razie chociaż :rol:
  
 
Aha -> do przyczepy mam jeszcze ten namiotowy przedsionek
Po rozstawieniu robi się naprawdę duuuża przestrzeń do odizolowania się od otoczenia.
A polska przyczepa jest całkiem dobrej jakości i części są dostępne bez problemu (prawie niezmieniona przyczepka jest produkowana do dzisiaj).
  
 
OK, Żonę ci zostawię... na razie.

  
 
Cytat:
2004-04-18 16:54:30, cosworth3 pisze:
.................czy w naszym gronie jest ktoś kto dysponuje kampingiem i preferuje ten sposób spędzania wolnego czasu,...........................



Mam możliwość pożyczenia od tescia campingu i nie powiem korzystam z tej możliwości kiedy tylko mogę. z uwagi na stosunkowo niewielką odległość do morza (ok. 100 km) pozwaliśmy sobie z żonką często śmigać w tę stronę. W ubiegłum roku jednak w ogóle nie korzystaliśmy z urokow plaży i słońca (byłem do połowy w gipsie- było bosko szczególnie jak temperaturka siegała koło 30 i wyzej ) Ale w tym roku (oczywiście jak kaska pozwoli ) sobie odbijemy
  
 
Cytat:
2004-04-19 22:28:41, Góral pisze:
OK, Żonę ci zostawię... na razie.



Jak mi się znudzi, to dam Ci znać
  
 
  
 
Szkoda że jest nas tak niewielu ale nie porzucam nadziei że jeszcze kiedyś zobacze mknącą karawane przyczep ciągniętych przez RUSSIAN LADY
  
 
... ja tez mam camping.... trzeba go tylko wykonczyc w środku... i założyć amory to podwozia.... i bedzie elegancki.... mysle ze jak pojdzie ok to w sierpniu go gdzieś "zaciągne"
  
 
no już niedługo zacznie sie sezon......

  
 
i prosze jeszcze jedna przyczepa sie pojawiła może jeszcze ktoś?
  
 
...ok odświezam watek ponieważ wlasnie wzialem sie za remont mojej przyczepy i mam prosbe szukam prospektow i takich tam rzeczy ze zdjeciami. Musze przymocowac całą tapicerke w środku i chciałbym znać kolejność itd. Mam taka przyczepe jak ta:
Przyczepa Allegro
Z góry dzieki.
  
 
Cytat:
2004-04-19 21:21:42, Mariusznia pisze:
Ale żonę mi zostaw... na razie chociaż :rol:


żonę weźmie sobie sam
  
 
witam

W sobote czeka mnie "dostosowanie" przyczepy do sesonu. Muszę przykręcić zbiorniczki na wode ( bo na zime były zdjęte , zeby nie popękały) no i ogólnie trzeba posprzątać .

A niedługo wyruszam nad morze .Termin nieznany wiem, że w lipcu, a miejsce -- niedaleko Pobierowa
  
 
ja wyjeżdzam 19 lipca i też nad morze prawdopodobne cele to :
3-miasto;hel;włdysławowo może łeba powrót przez kraine wielkich jezior szczecinek i tym podobne
  
 
PRAWDOPODOBNIE GDZIEŚ KOŁO POŁOWY LIPCA BĘDĘ CIĄGNĄŁ PRZYCZEPKĘ OJCA NAD MORZE - CHYBA DO JANTARU. TATO NIE MA HAKA W SWOIM ROWERZE , A ŁADNA NALEŻY TEŻ DO NIEGO.
ZA TO OD POCZĄTKU SIERPNIA PRZEJMUJĘ PRZYCZEPĘ NA DWA TYGODNIE I PODRÓŻOWAĆ BĘDĘ Z ŻONĄ . NAJPIERW ŁOMŻA 31 LIPCA A POTEM TO SIĘ ZOBACZY .
  
 
A moja przyczepka będzie spobie nadal stała...
Rodzice od czasu do czasu ją przewietrzają, koła są zdjęte i przechowywane w garażu i... sobie odpoczywa (podobnie, jak Łaciata).
Tak sobie pomyślałem i doszedłem do wniosq, ze u mnie dużo rzeczy tak sobie odpoczywa... Żona mówi, że mi wystarczy sama satysfakcja z posiadania i żal mi daną rzecz używać... . Qrna ... coś w tym chyba jest... .

Ach... chyba faktycznie czas się wziąć za jej sprzedaż (ale to takie męcząceee... może później ).
  
 
Cytat:
2004-06-28 12:07:08, Mariusznia pisze:
Tak sobie pomyślałem i doszedłem do wniosq, ze u mnie dużo rzeczy tak sobie odpoczywa... Żona mówi, że mi wystarczy sama satysfakcja