Stuka ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tylko co?
Wymienialem amortyzatory ostanio z tyłu. No i z prawej stronie cos stukalo, na poczatku niesmialo a potem to na kzdej malutkiej nierownosci. No to rozebralem i zalozylem jeszcze raz (w sumie nie wiem jak mozna kolumne zle zlozyc no ale ...). No i na poczatku prawie nie stukalo a potem znowu to samo.
No to zalozylem stary amortyzator no i nic nie stuka.
Takze sklaniam sie ze to jednak amortyzator trefny.
Moze tak byc, stuki takie metaliczne, głuche.
No i czy mi to uznaja na gwarancji.
  
 
Krisso miał coś podobnego..tyle że na sportowym zawiasie...u niego się okazało, że sprężyny odwrotnie założone były
  
 
Odwrotnie nie da rady za bardzo, bo na dole sprezyny jest zalozona taka guma, coby na kolnierzu na amorku dobrze sie opierala.
  
 
Cytat:
2005-01-19 00:56:26, coppi pisze:
Odwrotnie nie da rady za bardzo, bo na dole sprezyny jest zalozona taka guma, coby na kolnierzu na amorku dobrze sie opierala.


wiem jak to wygląda...mówie tylko, że u Krissa w podobnej sytuacji sie okazało właśnie to
w amorze zabardzo to niema co stukać
  
 
No stad wlasnie moje pytanie co to stuka.
Ale po zalozeniu starego amora nie stuka i z drugiej strony tez nie stuka wiec sklanialbym sie do amora, bo nie bardzo wiem co by to mogla stukac.
  
 
Mial ktos moze taki przypadek ze stukal amortyzator? I czy jest to w ogole mozliwe?
Nowy zakladalem 2 razy i za kazdym razem stukalo, jak zalozylem stary nie stuka.
Reklamowac amor?
  
 
moze kiepsko dokreciles
  
 
Dokrecone dobrze.