Pasek wymieniony!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nareszcie stało się to co miało się stac już od ok 2 miesięcy. Wymieniłem pasek rozrządu!!!

Nie wymieniłem sam z braku czasu. Zawiozłem do pobliskiego mechanika (podobno dobry szpec).

Wymiana kosztowała 50 zł (robocizna). Pasek i napinacz kupiłem już jakiś czas temu, pasek Gates 93 zł, i jakiś tam napinacz 123 zł.

Zauważyłem że chyba zniknął mi dołek w okolicy 2000 obr. nie wiem czy to możliwe.
Mechanik mówił że jak dla niego to ten pasek był strasznie słobo naciągnięty (jak flak) może to przez to , ale ja się na tym nie znam.

Moja maszynka chodzi teraz jak żyleta Jestem Wery Happy
  
 
Pasek naciągnięty jak flak!!!! Większej głupoty w życiu nie słyszałem. Skąd kolega tego mechaniora wytrzasnął, bo napewno nie z tej epoki.
Założenie paska dla laika jest dość skomplikowaną sprawą dlatego nie robi się samemu jesli się nie wie jak i bez odpowiednich narzędzi. A co do dziury ok 2000 obr. to stary pasek mógł być co najwyżej źle założony gdyż jego montaż wymaga odpowiednich ustawień a mogło być to nieprecyzyjne (przeskok o ząbek), choć wydaje mi się to mało prawdopodobne. Swoją drogą ale mnie kolegi mechanik ubawił z tym flakiem...
Pozdrawiam
 
 
Ja się nei znam, ale tak on mówił. A z tego co wiem to jest dobry. Może dla niewgo flak oznacza lekkie niedociagnięcie. W karzdym razie powiedział ze był za słabo naciągnięty i że aż się tym zdziwił.
  
 
Neonek, a czym Cie ubawil. Chyba sam sie na tym nie znasz, a dajesz wysmiewajace odpowiedzi. Slyszales o czyms takim jak wstepna regulacja naciagu paska rozrzadu ? Pasek nie moze byc naciagniety ani za mocno, ani za slabo. A te specjalistyczne narzedzia - blokada kolek rozrzadu ? Da sie to zrobic domowymi metodami.
  
 
Oj tam , bedziecie sie klocic o pasek i sposob montazu. Nie ma to jak lancuch
  
 
Sąd, sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Mam jeszcze dwa granaty w świątecznym ubraniu
 
 
Wicia wierzchem jedzie...

..nie młoże być, na kłocie...