Chlapacze - czyli deszczowe spostrzeżenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis pierwszy raz jezdziłem w tzw niesprzyjających warunkach atmosferycznych zwanych potocznie deszczem.Nasuneło mi się w związku z tym pewne spostrzeżenie.Kiedyś miałem passata varianta i podczas deszczu świnił na maxa tylną szybę wodą i błotem spod kół.Podbne wrażenia są w caravanie gdzie na tylnej szybie gro wody i brudu spod tylnych kół leci.Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma w kombiaku założone z tyłu chlapacze i czy to ogranicza znacząco brudzenie tylnej szyby ?
  
 
Chlapacze to raczej powinny być dla tego, żeby kolesiowi za Tobą nie walić na szybę przednią błockiem.
Nie wiem jak teraz, ale chyba kiedyś to był obowiązek mania chapaczy.Tiry mają, afobusy też, a dla czego w osobówkach wolna amerykanka?
Często jadę za jakimś koreańskim popaprańcem wielkości mojego silnika, a chalapie jakby był wodolotem
A co do tylnej szyby to chyba chlapacze Ci nie pomogą. Po prostu za furką powstaje tzw. "cofka" i to co wychlapiesz kołami jest podrywane przez ciąg powietrza i za autem zasysane w kierunku jazdy wprost na tylną szybę i czy to jest z przednich,tylnych,czy środkowych kół ; to nie ma znaczenia (przydał by się tunel aerodynamiczny żeby to zobaczyć, albo porównaj sobie do rowerzystów chowających się za autobusem, albo wędkarzy jak łowią w cofkach za filarami mostów lub za progami-tam siedzą ryby,bo woda stoi albo się cofa).
Zresztą zakadając teoretycznie, że koła nie dotykają jezdni (turbolot) to i tak sam deszcz wpadnie w cofkę i będzie świnił.
Na to jest tylko jedna skuteczna metoda (ehh przydała by mi się) wycieraczka na tylnej szybie i sprawny spryskiwacz.(O płynie w zbiorniku, tempomacie wycieraczki, podgrzewaniu tylnej szyby nie wspomnę)


[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2004-11-24 09:23:16 ]
  
 
z tym ubrudzeniem tylnej kalpy,szyby to normalka.......w lato jak jedzisz po piachu to taka same reakacja.......

a co do chlapaczy, zeby nie rzucać błotem na tych których już wyprzedziliśmy ........................w omie nie ma takiego czegoś i niie chciałbym jechać za moim autkiem ......ALE........a może właśnie nie chlapie błotem dzięki tak "wysuniętego" zderzaka..nie wiem

pozdr
  
 
Cytat:
2004-11-24 12:02:16, omegafan pisze:
z tym ubrudzeniem tylnej kalpy,szyby to normalka.......


normalka,normalka ale jak widac nie dla wszystkich, ale trzeba wyjaśnić czemu, bo znam takich co im się wydaje że jak nie czuć powiewów powietrza w kabinie to poza samochodem nie wieje i mogą sobie przy 120 głowę przez szyberdach wystawić - bo tam TEŻ NIE WIEJE!
Cytat:
........a może właśnie nie chlapie błotem dzięki tak "wysuniętego" zderzaka..nie wiem pozdr


Wysunięta dupcia za tylnym kołem na pewno dużo pomaga, ale i tak nie wyrabia konkurencji przy chlapaczu który zwisa 5 cm nad jezdnią. A już przy kurtynie z gumy jak w afrobusach to wymięka.

HEJ! Czujecie to!!!:
Omega Combi z wartuchem gumowym przy tylnym zderzaku na całej szerokości od lewa do prawa (może do Prowo'a )
Poprostu Bestia z welonem



[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2004-11-25 08:35:33 ]
  
 
Ja mam chlapacze - firmowe plastikowe. A szyba i tak brudna. Normalka - zawirowania powietrza opływającego budę.
  
 
w A chyba chlapaczy ni ma wogóle...chyba że jakieś samoróbki

Cytat:
poza samochodem nie wieje i mogą sobie przy 120 głowę przez szyberdach wystawić


nie wiem jak jest przy 120 ale przy 160 oczy wbijają się w mózg a przy 180 to już wogóle sie nie wychylisz

pozdr
  
 
a spojler dachowy jak rozumiem tylko funkcje ozdobne pełni w kombiaku?Czy ma jakies znaczenie?
  
 
Cytat:
2004-11-24 14:45:36, zupper pisze:
a spojler dachowy jak rozumiem tylko funkcje ozdobne pełni w kombiaku?Czy ma jakies znaczenie?


Masz namyśli relingi dachowe ? Bo spojlera nad klapą bagażnika w Omie to jeszcze nie widziałem.

Powiedział bym, że ma znaczne znaczenie
Bez niego Oma A nie byłaby już Omą A tylko kupą bezładnie nie upożądkowanej materii, poruszającej się w równie bezładnej rzeczywistości. A tak zachowuje klasę, sztywność, linię i styL-przez duże L.

Któryś z poprzednich właścieli mojej Omy musiał być taksiarzem bo zostawił mi 4 dziurki po kogucie w relingach no i zawsze coś tam można dokręcić typu wieszak na rower, narty itp.

ps. a i zawsze możesz tam ćwiczyć gimnastykę artystyczną na poręczach z jakąś uroczą gimnastyczką - odpowiednio gibką rzecz jasna
  
 
relingi rzecz jasna obligatoryjne) nie mniej jednak widzialem omy kombi ze spojlerem i trzecim światłem stop stąd moje pytanie
  
 
Gdybyś był tak uprzejmy i zapodał jakieś zdjątka lub linki - obejrzał bym sobie jak to się prezentuje
  
 
Z tego co pamiętam to nie są wymagane chlapacze jeśli zwis auta wynosi powyżej 15 cm (chyba) no a w przypadku kombi to będzie tego troszkę więcej.
  
 
Cytat:
Solltys: Masz na myśli relingi dachowe ? Bo spojlera nad klapą bagażnika w Omie to jeszcze nie widziałem.



temat spoilera czy lotki (do B) byl poruszany tutaj - lotka do B caravan

a BestiaB ze spoileram do zobaczenia tutaj

  
 
Cytat:
Solltys: Masz na myśli relingi dachowe ? Bo spojlera nad klapą bagażnika w Omie to jeszcze nie widziałem.



temat spoilera czy lotki (do B) byl poruszany tutaj - lotka do B caravan

a BestiaB ze spoileram do zobaczenia tutaj

  
 
Miklo - masz 4 sztuki, tylne i przednie ?
Pojechałem po zabłoconej jezdni dzień po myciu i coraz intensywniej myślę o chlapaczach
Chlapacze dobra rzecz, kiedyś w Kadecie Caravan zakładałem, ale teraz w sumie to mi troszkę szkoda pieniążków, bo Kadet Club był... służbowy
JaC


Cytat:
Ja mam chlapacze - firmowe plastikowe.
A szyba i tak brudna.
Normalka - zawirowania powietrza opływającego budę.

  
 
Spójrzcie na to z innej strony. Każde kombi ( choćby to była nawet rakieta kosmiczna ) na tylnej klapie zawsze ma zakładane fabrycznie wycieraczki . Nie mają jednak tego żadne sedamy.
Reguła jest prosta; przy kombi tworzy się zawirowanie powietrza zupełnie inne niż w sedamie, i nie ma sposobu żadnego aby uniknąć brudnej tylnej klapy .
Swego czasu w PRL-u obowiązywał bzdurny przepis dotyczący obowiązku chlapaczy z tyłu i z przodu. Gość który sprowadził sobie super furkę Golfa I, zmuszony był takie urządzenia zainstalować, inaczej nie zostałby dopuszczony do ruchu.
Teraz takie głupoty nie obowiązują, inaczej: jak fabryka założyła tak może zostać.
Ps. w Omie Carawan tył jest tak daleko wysunięty, że nie ma potrzeby zakładać fartuchów, a pro po widziałem ostatnio Omę z takim fartuchem i uważam że nie było to zbyt estetyczne
  
 
Wg przepisow dla samochodu osobowego chlapacze sa konieczne jesli najnizsza czesc blotnika jest wyzej niz os kola.
  
 
Cytat:
2005-01-16 23:26:15, TD pisze:
Miklo - masz 4 sztuki, tylne i przednie?



Nie. Mam tylko tylne. Są nawet gustowne Najfajniejsze były w Lanciach 037 grupy B w latach osiemdziesiątych - jak peleryna Zorro
  
 
Cytat:
2005-01-22 10:47:16, hrumek pisze:
Spójrzcie na to z innej strony. Każde kombi ( choćby to była nawet rakieta kosmiczna ) na tylnej klapie zawsze ma zakładane fabrycznie wycieraczki . Nie mają jednak tego żadne sedany.



Eee tam. W Mondeo MKII często były wycieraczki z tyłu w sedanach. Mój kolega ma Puga 406 V6 (nieźle wymiata ten Pug) i też ma wycieraczkę z tyłu - a jest to sedan.
  
 
Co do tych fartuchow,to ja takowe posiadam,nie brudzi mi sie tyl przy tych zawirowaniach powietrza z tylu,a tak przy tylnim prostokatnym spadzie,czyli klapie pionowo w dol,o wiele czesciej psadza sie kurz i cale gowno spod kol,ktore nawiewa pozniej powietrze.Jak zalozylem,problem zniknal,spoko niemam takich az do ziemii.hihi
  
 
Cytat:
Mój kolega ma Puga 406 V6 (nieźle wymiata ten Pug) i też ma wycieraczkę z tyłu - a jest to sedan.


jest 406 taki sedan i jest takie cuś bardziej dziwaczne....
w sedanach ni ma wycieraczek,chyba że sam se to zmajstorwał

pozdr