Tlumik zamiast katalizatora w e-30 z 1990

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czesc wszystkim

mam drobne pytanie
dziwnie hałasuje mi katalizator, jesli okaze sie ze jest do wyrzucenia, to czy mozna zamiast niego zalozyc zwykly tlumik ??
jakie beda skutki jazdy na zwyklym tlumiku
owy katalizator nie ma osłony rozleciala sie i kazalaem mechanikowi ja sciagnac

silnik 1.6 i na wielopunktowym wtrysku


pozdrawiam
michał
  
 
Ja zastąpiłem "kata" strumienicą i tłumikiem w motorze 1.8 M43
Plusy : min. lepsza elastyczność, lepiej trzyma prędkość na 5-tym biegu.
Minusy : głośniejszy wydech, mogą wystąpić zaburzenia w pracy silnika z uwagi na zmianę oporu wydechu.
Osobiście zmiany nie polecam. Szukaj używanego kata.
  
 
używaky kat jest bez sensu
w latach 80-9pare katalizatory miały trwalość( zdolność do oczyszczania spalin) max. 80tyś km
  
 
na allegro sa jakies uniwersalne katalizatory po okolo 250-300zl. to jakas lipa czy warte uwagi ?
  
 
te uniwersalne mogą pracować nawet przu gażniku i bez sondy lambda(wymyślono je po to by niemcy mogli mniejsze opłaty płacić za ekologiczny silnik)a ich sprawność odpowiada cenie (dedykowane do konkretnych silników zą od ok. 2000zł)
  
 
wytnij katalizator, wstaw rurę i po herbacie.
  
 
po wycięciu kata i wstawieniu rury o ile się zwiększy spalanie??czy ktoś się oriętuje w tym temacie??
  
 
Spalanie napewno się zwiększy. Zresztą chyba nie jest to dobry pomysł bo przecież komputer jest podlączony do sondy...więc komp zacznie szaleć.
Ja miałem tylko odłączony czujnik od sondy i mialem spore problemy z ruszeniem spod świateł. Mam gdzies taką jazdę (dusił się, palił niemiłosiernie, generalnie kicha).
A więc doradzam abyś jednak się rozejrzal za jakimś katem. A z resztą jazda bez kata jest głośniejsza. Może i na początku spodoba Ci się to, ale na dluższą metę jest to bardzo uciązliwe i boli głowa.
Hejka. Pozdrawiam.

  
 
Cytat:
Spalanie napewno się zwiększy. Zresztą chyba nie jest to dobry pomysł bo przecież komputer jest podlączony do sondy...więc komp zacznie szaleć.

ciekawe skąd ty wziołeś takie informacje pierwsze słysze aby spalanie wzrosło a już żeby komputer zaczął wariować odnosnie autora wątku wytnij katalizator wstaw rure lub strumienice tylko pamiętaj musisz go wyciąć nie wytłuc ze środka
  
 
OK. Skoro uważasz że się nie zwiększy, to sugerujesz że zostanie na tym samym poziomie, czy tez może się zmniejszy?hmmmm

Ludzie, wycinajcie katalizatory. Nie dośc, że ubędzie wam zbędny tonaż, to i zaoszczędzicie na paliwie.
  
 
Oczywiście, że należy wywalić katalizator i wstawić rure, jedyne zmiany jakie się mogą pojawić to wzrost mocy (itd itp) oraz zmniejszenie złużycia paliwa (mniejsze opory). Już tak widziałem w kilku autach i sam w jednym tak mialem i autko chodziło super. Nie bylo żadnych problemów, dziwi mnie że komuś autko źle chodziło, może ktoś uszkodziła sonde podczas ruszania katalizatora hmm nie wiem, ale w końcu jest tryb awaryjny pracy komputera i też bez sondy powinien jakoś pracować.
  
 
Cytat:
OK. Skoro uważasz że się nie zwiększy, to sugerujesz że zostanie na tym samym poziomie, czy tez może się zmniejszy?hmmmm

skoro uważsz że katakizator obniża zużycie paliwa to ja proponuje wstawić jak sie zmieści 10 sztuk i wtedy auto może zacznie ci produkować paliwo coś jak prpetum mobile
  
 
Nie wiem jak jest z poborem paliwa ale już paru znajomych mechaników też odradzało mi wycięcie katalizatora. E 30 kupiłem w wyciętym i nie mam żadnych problemów. Mam go za to w trzyletnim Punciaku "dwójce" i czasami tak z niego zalatuje zgniłymi jajami, że wykeca! Trzeba to badziewie czyścić dość często bo lubi się zapychać
  
 
ludzie katalizator jest niczym więcej jak urządzeniem dopalającym produkty spalania. można nazwać go filtrem nawet. nie jest do niczego podłączany elektrycznie i nie ma wpływu na pracę silnika. po jego wycieciu mozliwy jest wzrost mocy w związku ze zmniejszeniem oporów wydechu. co do sondy to ona i tak będzie pracować prawidłowo bo jest przed katalizatorem, a skoro jakiś mechanik odradza wycięcie, to znaczy że albo handluje katalizatorami (ewentualnie jego szwagier) lub nie ma zielonego pojecia co to jest i do czego służy.
cjanek ironizujesz troszkę. jednak wyjaśnię ci że katalizator tak jak wszelkiego rodzaju filtry węglowe wymyślono ze względów ekologii. ani katalizatro, ani wspomniane filtry węglowe nie wpływają na sposób pracy silnika.
pozdrawiam
  
 
Ja mam wypryte wnetrze w E30 i chodzi normalnie trzoche lepiej ciągnie i pali normalnie wiec kto wymyslil ze bedze zarla jak smok no chyba ze komus z katalizatorem sie sonda pomylila
Brat ma wstawioną rure nierdzewna w miejsce kat i chodzi jeszcze lepiej tylko tak rasowo pobrzekuje jak zapali silnik)
  
 
Napisałem o mniejszym złużyciu paliwa ze względu wlaśnie na mniejsze opory o których wspomina również Marcin.
  
 
były nawet wersje E-30 z takimi samymi silnikami lecz jedne miały katalizator a drugie nie. moc ich silników wynosiła odpowiednio 102 lub 105 KM. tak wiec widać że w przypadku zastosowania katalizatora zjada on nam 3 KM.
pozdrawiam
  
 
lub M40 113/115KM
  
 
m40 1,6 100 lub 102 km bez katalizatora;]
  
 
właśnie. widac więc że wyciecie katalizatora moze ci tylko pomóc. a o jakichs konsekwencjach, o których ci jakiś rzekomy mechanik wspominał, zapomnij. jedź do dobrego tłumikarza niech wytnie katalizator i albo strumienice tak jak tu juz ktoś wspominał, albo zwykłą rurę niech wstawi.
pozdrawiam