SZUKAM DANYCH O WAŁKACH CHOJNACKIEGO DO MALUSZKA

Jesli ktos ma jakies dane o wałkach rozrządu Chojnackiego do Malucha to bardzo prosze o odpowiedz.Czasu otwarcia, wznios krzywek itp... Moze byc na gg 3409655.Dzieki.

Jacek chojacki, ściśle współpracuje ze Świątkiem!!!!!!!!!!!
Także wszystkie wałki były dla Chojnackiego robione u Świątka i tam trzeba szukać. Podeślij co dokładnie Cię interesuje

Jacusia to ja znam, sam się chwalił, żę ścisła współpraca ze Świątkiem przynosi pożądane efekty, druga sprawa że Chojnacki sam wymyśla czasy i kąty, potem śle do Bydgoszczy , tam robią i wysyłają z powrotem, a On je testuje.Schricka też ma !! ale nie do 126, tylko do droższych modeli Klient nasz PAN...........

Cytat:

2005-02-02 00:47:35, gregor125 pisze: Jacusia to ja znam, sam się chwalił, żę ścisła współpraca ze Świątkiem przynosi pożądane efekty, druga sprawa że Chojnacki sam wymyśla czasy i kąty, potem śle do Bydgoszczy , tam robią i wysyłają z powrotem, a On je testuje.Schricka też ma !! ale nie do 126, tylko do droższych modeli Klient nasz PAN...........

No patrz ja też znam, ale wiesz chwali się jedno robi drugie!!! Ścisła współpraca hm.....na 100% bierze tylko wałki 114 (brał bo już mu się nie chce robić malczanów jak dawniej że za 1000zł było prawdziwe 34KM na wałku 114 a nie wirtualne), zresztą ostatnio jak byłem u niego w styczniu narzekał że Świątek za "miękkie" wałki robi i nie daje gwarancji i zabawa potem jeszcze z obróbką chemiczną. To że wymyśla kąty zgadzam się bawi się ile wlezie i to naprawde ostro ale jedno jest pewne i to wiem bo rozmawiałem z nim bardzo długo jak pomógł mi w pracy mgr inż. że wałki bierze to malca tylko od Kałuży i 114 od Świątka. Reszta hm...kiedyś widziałem u kolegi Ścieburowa w malczanie SCHRICKa a miał zestaw GTX a jeszcze koleś GTX-a i w obydwu były te wałki. Teraz robi malczany jakieś fajniejsze i wrzucił 555. Schrick bardzo ciekawe wałki robi szczególnie do 8-zaworówek. Niebawem wyśle mi wykresy (obiecane od 2 lat) z różnych ustawień malca (w tym mojego) od dysz 110 po 140, od wydechów seria po BREDY z podsysaniem i dolotami (lejek albo 3 stożki) i gaźnik seria i po Szczecińskich, Mazika a Radtke, dyfuzor taki a taki... Różnica zabija. Pozdrawiam, a czasy wałków nie poda Ci nikt na 100% jako pewniki bo nie ma takich samych 2 wałków! Pozdrawiam

Siema! Nie pisz że Chojnacki to czy tamto bo powiedzą że jesteśmy wazelina i że Chojnacki jest cienki bo mają tunerów garażowych co 80KM z 126p robią z zamkniętymi oczami. Mnie podczas pracy dyplomowej wrzucił swoje "pucharowe" tłoki/cylindry/pierścienie/sworznie oraz głowice za którą dopiero zapłaciłem po odbiorze motoru, na koniec stroił mi dziada przez 19 razy hamowań i stwierdził "jeszcze są zapasy" i że nie chce aby umieszczać jego nazwisko w pracy. Tak czy siak w pracy są tylko wykresy z hamowni jego. Pozdrawiam...a jakie wałki czasy potrzebujesz?


[ wiadomość edytowana przez: DaymoN dnia 2005-02-02 09:30:55 ]

Cytat:

Nie pisz że Chojnacki to czy tamto bo powiedzą że jesteśmy wazelina i że Chojnacki jest cienki bo mają tunerów garażowych co 80KM z 126p robią z zamkniętymi oczami.

hej. Ja osobiście miałem kiedyś u niego zrobić silnik i naszczęście nie zrobiłem. Z tym twierdzeniem z cytatu to się chyba zapędziłeś troszkę. Zobacz kto teraz w RC jeździ na silniku od J.CH. ???
Wiem tylko tyle że ci co robili u niego silniki już nie robią.
Powody są różne, ale często sie przewijał temat pieniądz nie zawsze równa się jakość.

wszyscy po trochu macie rację, ale:
-nie wnikam, kto z was ma coś do kogoś na F&F, odpowiadam pytany, jak w szkole
-druga sprawa, pierwszy silnik Chojnacki robił dla Mnie w 89 roku, była to lekka A drupa 1600 do 125 p, jeżdziło to zajebiście, ale kosztowało majątek, najpierw u mojego Taty, w Polonezie, a potem po dotarciu u MNie,
-robiłem u Chonackiego pierwsze 700 w 92 roku, do PF 126, dwa razy i dwa razy ukręcił się wał na panewce, reklamacja,uznana-worek pieniedzy, ale śmigało , że szok max 160,
-trzecia sprawa TOMEK OLEKSIAK RC, wygrywał, i to w jakim stylurobił u Chojnackiego worek pieniędzy i układ
No i najważniejszA sprawa: nie robię wazeliny, tylko pwiedziałem o konkretnym przypadku hamowni. Jeżeli z pomiarów drogowych wychodzi , że mam w rajdówce ponad 140KM na kołach, a zwiedzam wszystkie hamownie w WAWIE, i za każdym razem wychodzą takie rozbieżności że moi mechanicy sikają po nogach ze śmiechu, a dopiero u Chojnackiego wynik z hamowni zgadza się z pomiarami drogowymi, przy zmianie paliwa widać to na wykresie to coś w tym musi być.
Wszyscy moi znajomi, którzy jeżdzili w rajdach, czy wyścigach, włącznie ze mną mają wyrobione zdanie na temat Chonackiego, i raczej go nie zmienimy. najważniejsze jest to coś: KASA, jeżeli przychodzi gościu i męczy....panie Jacku mam 500 zł, zrobi Pan najleprzą A grupę na świecie? Kosztuje to u niego nie mało, jak wszędzie, bo nie ma nic za darmo!!!!!!!!, u Kałuży jest tak samo, tylko troszkę drożej dlatego Ja po kilku wpadkach, przestałem robić u dużych znanych tuningowców. Mam Soją ekipę od lat i oni wszystko dłubią zgodnie z zasadą: Drogo, dobrze,najlepiej jak się da. Koszty są takie , jakie są!!!, a dla tych co ściemniają i skręcają drutem, snują opowieści patykiem na piachu, nigdy w tym sporcie nie zrobią niczego szybkiego i wytrzymałego!!!! Z g...a kija nie ukręci
UUUUUUUffffffffffffffff.Skończyłem