2.0 A SPADAJĄCE OBROTY PRZY HAMOWANIU NA ZIMNYM SILNIKU

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Wiem, że ten temat poruszany był już kilkakrotnie jednak przeszukując archiwum nie udało mi się odszukać nic konkretnego..
Mój problem polega na tym że kiedy uruchamiam zimny silnik i ruszam.. a dodam że moja oma ma automatyczna skrzynie.. to kiedy dojeżdżam do pierwszego skrzyżowania i naciskam na pedał hamulca obroty spadają poniżej 500.. Dzieje się tak zarówno na LPG jak i na PB.. Czasem autko gaśnie a potem musze trochę pokręcić zanim odpali ponownie.. Kiedy silnik złapie temperaturę wszystko jest ok..
Macie jakieś pomysły?
Ewentualnie jakieś linki do starych wątków..
Z góry dziękuję za pomoc!
  
 
miałem coś podobnego w NISSANIE - okazało się że są jakieś nieszczelności pomiędzy serwem, a jakimś elementem silnika, przykro mi ale nie pamiętam dokładnie, a na mechanice się nie znam zazbytnio!! Dodam że oprócz podobnych objawów na postoju, na luzie po kilkukrotnym (szybkim) naciśnięciu do oporu pedału hamulca silnik przygasał albo gasł!!

  
 
U mnie też pojawiło się coś podobnego, na razie rozbieram cały dolot w poszukiwaniu neszczelności...
  
 
ja miałem coś takiego w passacie. okazało sie ze był pęknięty kolektor i dostawał za duzo powietrza i podczas spadku obrotów gasł silnik
  
 
Witam!
Dziś chciałem sprawdzić przewód podciśnieniowy od kolektora do serva.. Konkretnie zastanawiałem się czy działa zaworek zwrotny.. No i co się okazało? Przewód poluzował się na łączeniu z kolektorem.. Dokręciłem i jak na razie jest oki!
Myślę, że to tędy ciągnął mi lewe powietrze..
Dodatkowo za namową Sołtysa wywaliłem lejek doprowadzający zimne powietrze do puszki filtra.. U niego jak tylko założył LPG gasł po wciśnięciu sprzęgła i gazowniczy mu to wyjęli Pomogło..
U mnie przyczyną była pewnie ta wspomniana nieszczelność.. Jak na razie jest oki.. No ale to dopiero przejechane 30km
Jak by co to relacjonuję!
Dzięki!
  
 
Cytat:
2005-02-02 14:11:59, Thomi pisze:
.....U niego jak tylko założył LPG gasł po wciśnięciu sprzęgła i gazownicy mu to wyjęli Pomogło..


Sam se to wyjąłem, a gasł na gazie w zakresie prędkości 40km> po wrzuceniu luzu, czy wciśnięciu sprzegła.Zaaa dużo powietrza łykał przel lejek, a tak wlot do filtra zasłonięty jest przez prawy reflektor i tak bezczelnie już nie nawiewa powietrza-mam na dzieję że mi się Oma nie podusi
  
 
Cytat:
Dziś chciałem sprawdzić przewód podciśnieniowy od kolektora do serva.. Konkretnie zastanawiałem się czy działa zaworek zwrotny.. No i co się okazało? Przewód poluzował się na łączeniu z kolektorem..



no i właśnie o to mi chodziło (szkoda że nie pamiętałem)