MotoNews.pl
  

Remont silnika-lans:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako ze forumowicze wklejaja fotki chowich prac na silnikami
To i ja sie zaprezentuje
-głowica splanowana o 3mm:

-tłoki z nacieciami:

Do tego jeszcze jest lekkie koło zamachowe,polerowane korbowody,wałek 385,mały "patent z dolotem",i pare innych spraw




[ wiadomość edytowana przez: buczek21 dnia 2005-01-24 23:21:27 ]
  
 
sory za laickie pytanie ale co to za głowica?? siakaś taka kwadratowa....
  
 
Cytat:
sory za laickie pytanie ale co to za głowica?? siakaś taka kwadratowa....



to jest głowica bambino z eksportowych werski malucha, które szły do niemiec.

  
 
pewnie bambino albo panda 30
  
 
Cytat:
2005-01-24 23:25:24, dave-rallymaniak pisze:
to jest głowica bambino z eksportowych werski malucha, które szły do niemiec.


aa okej, kolejne pytanie daje to to coś czy po prostu inaczej wygląda?
  
 
Cytat:
aa okej, kolejne pytanie daje to to coś czy po prostu inaczej wygląda?



podobno seryjne maluchy z ta głoiwcą miały 2 konie więcej.
pozatym ta głowica jest podobno wytrzymalsza i lepiej zrobiona.
  
 
Cytat:
2005-01-24 23:32:05, dave-rallymaniak pisze:
podobno seryjne maluchy z ta głoiwcą miały 2 konie więcej. pozatym ta głowica jest podobno wytrzymalsza i lepiej zrobiona.



dzienki i sorka za OT
  
 
A po co te podcięcia w tłokach przy tej konfiguracji
  
 
a mnie ciekawi po co przy 3mm i 385 naciecia na tlokach skoro nawet na tym walku mozesz 4mm splanowac ?? no i ile dales za zrobienie tych naciec bo tez mnie to czeka.
  
 
naciecia juz były na tych tłokach jak je kupowałem...a cena była smieszna to brałem..niech bede jak mi bedzie mało te 3mm-to bez problemu moge planowac wiecej-bez rozkładania znowu całego silnika na drobne,i zabawie z nacinaniem tłokow.
  
 
a podładki pod cylindry będą?, wypadało by podciąć tłoki od spodu na pow.płaszcza i dać ze dwa dodatkowe rowki do tej głowicy, i z tego co pamiętam bambino miało tą samą liczbę koni mech, ale większy moment, wynikający właśnie z leprzego napełniania i innego wałka. Druga sprawa to trzeba policzyć komory spalania. Bo te trzy milimetry to za mało, ja ciołem głowicę 8mm i to taką samą. do tego dochodzą inne osłony popychaczy tzw rolki, czyli przewalcowane i spólchnioene na końcówkach tak jak spręzynka. Głowica ma leprze trochę odprowadzenie temp. niż zwykła, i jest mocniejsza. Ja założyłem zawory od 132 2000, gaźnik przerobiony z pompką wtryskiwacza, wałek 388 i dawało to 44-48 KM. bardzo szybkie auto max na seryjnej skrzyni przy 8200 obr/min prawie 160. na krótkiej 140-145, ale do paczki około 10 sek.
  
 
Cytat:
2005-01-25 07:33:16, gregor125 pisze:
a podładki pod cylindry będą?, wypadało by podciąć tłoki od spodu na pow.płaszcza i dać ze dwa dodatkowe rowki do tej głowicy, i z tego co pamiętam bambino miało tą samą liczbę koni mech, ale większy moment, wynikający właśnie z leprzego napełniania i innego wałka. Druga sprawa to trzeba policzyć komory spalania. Bo te trzy milimetry to za mało, ja ciołem głowicę 8mm i to taką samą. do tego dochodzą inne osłony popychaczy tzw rolki, czyli przewalcowane i spólchnioene na końcówkach tak jak spręzynka. Głowica ma leprze trochę odprowadzenie temp. niż zwykła, i jest mocniejsza. Ja założyłem zawory od 132 2000, gaźnik przerobiony z pompką wtryskiwacza, wałek 388 i dawało to 44-48 KM. bardzo szybkie auto max na seryjnej skrzyni przy 8200 obr/min prawie 160. na krótkiej 140-145, ale do paczki około 10 sek.

Czy pompka wtryskiwacza w gaźniku i wałek 388 to przejęzyczenia, czy rzeczywiście zastosowałeś takie przeróbki??
Chodzi ci o rowki w tłoku nad pierścieniami??
  
 
no wlasnie tez jestem ciekaw co to za waleczek ?? strasznie szybki ten samochod byl
  
 
Ja tam widze ogromną komorę spalania... Buczek proponowałbym od razu tą główkę doplanować coby był "odczówalny" przyrost mocy Jak to potem dobrze zestroisz, to powinno ładnie śmigać
  
 
Gażnik maluchowski, przerobiony tak, że miał z boku pompkę i wtryskiwaćż tuż nad gardzielą ( od webera ze 125 p, poloneza) Wałek 388 to najmocniejsza wersja i rozwinięcie 385, tylko że motor jedzie od 3500 dopiero , ale aż do 8000 obr/min a rowki na tłokach to nie nad, ale pod pierścieniami to DZIAŁA!!!!!!!
  
 
chodzi o lepsze smarowanie czy co??bo czytałem o rowkach nad pierścieniami w celu odciążenia termicznego pierścieni, ale o tym chyba nie słyszałem...
  
 
zgadza się, dużo lepsze smarowanie jest, i się nie pzacierają
  
 
Gregor - rozwiń temat, na pewno wielu osobm się przyda
Jakie wymiary tych rowków i w jakiej odległości od rowka pierścienia olejowego
  
 
"(...)Powszechnie stosowanym sposobem sposobem zapobiegania zakleszczeniu nagrzewajacego sie tloka w cylindrze jest wybieranie materialu z czesci prowadzacej tloka w okolicy piast sworznia tlokowego. Stosowane jest takze przecinanie czesci prowadzacej tloka poprzecznie, tuz pod pierscieniem zgarniajacym, oraz ukosnie, wzdluz plaszcza tloka. Przeciecia takie ukierunkowuja przeplyw ciepla w tloku oraz czynia czesc prowadzaca elastyczna i sprezysta" - Tadeusz Rychter "Budowa pojazdow samochodowych"
troszke teorii zapodalem
  
 
brawo, mniej więcej tak to wygląda, ale powiem z własnego i okupionego zatarciem 4 silników doświadczenia. Biorąc tłok do ręki to około 1cm( około) od ostatniego dolnego pierścienia nacinamy nie głębiej niż 0.2-0.3 mm i nie szerzej niż 0.5-0.7 mm rowki. dokładnie w poprzek tłoka, co 3-4 mm i nie więcej niż 5 sztuk.Znacznie poprawia to smarowanie i chłodzenie płaszcza tłoka. Ja dodatkowo podcinałem płaszcz tłoka poniżej swożnia, ale to było do bardzo mocnych silnikówi działało dobrze , ale krótko