Potrzebna diagnoza.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mój szwagier ma essinkę mkIV silnik 1.3, no i ma problem ponieważ wypycha mu olej przez kolektor ssący, przez gaźnik do góry, do filtra powietrza( w bardzo małych ilościach). Dodatkowo zalewa mu jedną świecę. I tak: autko mu dwa dni pochodzi ( a jeździ bardzo mało do pracy i spowrotem), potem traci moc i staje, kiedy wyczyści tą jedną świecę i wkręci suchutką to jedzie dalej. Jest to świeca czwarta licząc od skrzyni biegów.
Może ktoś już miał coś takiego?
Moja diagnoza wyglądała tak, że pierścienie, ale by nie miał ciśnienia, a on ma ciśnienie ok(sprawdzane). Może głowicę szlak trafił, nie wiem.
Proszę o opinię.
  
 
Sprzedaj i nic niemów kupującemu!!!
  
 
też mi to przyszło do głowy
  
 
... silnik sie kończy ....
  
 
Do Seba_Dominika
A jak byś kupował to chciałbyś kupić takie auto???????
  
 
Cytat:
2005-02-04 20:26:31, Seba_Dominika pisze:
Sprzedaj i nic niemów kupującemu!!!


niemoralna propozycja
  
 
Oj panowie panowie smutne to. A wracając do tematu to przejeździł bym jakos zimę i powoli szykował się finansowo i psychicznie na remont silnika. Chociaż ja np nie miałem czasu i ochoty na remontowanie i kupiłem silniczek ze szrotu za 500 zł. Stukneło juz na liczniku 5 tys km i jestem nadal bardzo z niego zadowolony.
  
 
może i propozycja niemoralna, ale co zrobić z takim autem. czy opłaca się ładować kupe kasy w samochód, który jest wart 4-5 tyś przy dobrych wiatrach.