Silnik z papierami ?? Jakimi?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no wlasnie jakie obecnie papiery do silnika musze miec zeby go wsadzic i zeby wszystko bylo cacy ?? czy jakis dowod rejestracyjny lub jego ksero jest potrzebne czy moze wystarczy umowa kupna sprzedazy ?? czy zna ktos jaki dzienik ustaw na ten temat (aktualny rzecz jasna)
  
 
W kwietniu przechodziłem zmianę silnika i oczywiście DR. Potrzebne było:
1. Zarejestrowana w US Umowa Kupna-Sprzedaży
2. Świadectwo pochodzenia silnika (DR dawcy lub wypis z UK gdzie był zarejestrowany dawca)
3. Przegląd samochodu z nowym silnikiem
4. Tablice rejestracyjne (żeby wkleić hologram)
5. Wypełnione podanie o zmianie numerów silnika w DR
6. Znaczki skarbowe 5zł + 50gr za każdy załącznik
7. Opłata za nowy DR
8. oraz miły człowiek w UK który to wszystko zabierze i wyda nam nowy DR.
Pozwodzenia
  
 
tablice???
???
a co do pkt 2 to co zrobic jak nie ma sie czegos takiego ??
poza tym od kwietnia weszly nowe przepisy dotyczące dowodów i nowe wzory dowodów - wiem bo braciszek kupowal jeszcze w lipcu auto a dowod ma stary
W nowym nie ma numerow silnika nawet podobno

[ wiadomość edytowana przez: rdt dnia 2004-12-05 22:03:33 ]
  
 
W nowym dowodzie może i nie ma numerów, ale czy na drukach potrzebnych do rejestracji nie ma nigdzie potrzebnych info odnośnie numerów?? Nie wiem, ale wydaje mi się że to jak z nowymi dowodami osobistymi, na samym dokumencie jest mało info, ale w drukach potrzebnych do wydania jest tego od groma
  
 
Zeby bylo jeszcze ciekawiej jakiejś adnotacji o numerach silnika domagają się przy płaceniu OC, bo oni w/g swoich przepisów muszą go wpisać do polisy. O nas to wszystko zawsze stoi na głowie.
  
 
jka własnie odebrałem nowy dowód po zalegalizowaniu dwówakowego serduszka i napisze kilka informacji

wymagane papiery opisał Qba6tak wiec nic nie dodam ale za to kilka innych informacji

jak pisał Majchal w dowodzie niema numeru silnika ale za to nadal jest pojemnosć i pojawiła sie rubryka moc wiec bezproblemu mozna zmieniac silniki ale z jednym "ale" dowód ma 6 miejśc na przegląd i jak sie skończa prawdopodobnie czeka nas przegląd z odczytem numerów za 180 zł i co zatym idzie w uzedzie bedzie problem jak sie nie bedą zgadzały
i mysle też ze jak nie bedzie zmiany pojemnosci skokowej to legalizacja silnika bedzie tansza bo nie bedzie trzeba zmieniać dowodu a wystarczy pieczatka
  
 
Cytat:
8. oraz miły człowiek w UK który to wszystko zabierze i wyda nam nowy DR.



Święte słowa
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-26 13:30:18 ]
  
 
Cytat:
2005-02-22 16:44:05, automatic pisze:
robisz tak : gdy masz zrobiony ostatnie badanie i brak miejsca na wpis do dowodu to- zgłaszasz się do wymiany na nowy blankiet i urzędnik wpisuje Ci /jak po zakupie z ważnym badaniem/ do nowego dowodu ostatni ważny termin .--ja tak zrobiłem--



ano tak powinno być

ale jak wiesz nasi kochani posłowie wymyslaja ciekawe prawa albo diagnosta mnie w konia zrobił podając tą informacje ze w przypadku nowego dowodu po jego skonczeniu sie czeka mnie przegląd z odczytem nunerów
  
 
Cytat:
2005-02-22 15:19:26, bodziot pisze:
bezproblemu mozna zmieniac silniki ale z jednym "ale" dowód ma 6 miejśc na przegląd i jak sie skończa prawdopodobnie czeka nas przegląd z odczytem numerów za 180 zł i co zatym idzie w uzedzie bedzie problem jak sie nie bedą zgadzały i mysle też ze jak nie bedzie zmiany pojemnosci skokowej to legalizacja silnika bedzie tansza bo nie bedzie trzeba zmieniać dowodu a wystarczy pieczatka



Hmm od kiedy taki przegląd z odczytem numerów kosztuje 180zł? Pytam bo zmieniałem dowód w lipcu 2004 i zapłaciłem diagnoście tyle co za przegląd auta zasilanego lpg Chyba że coś sie zmieniło znów wraz z nadejściem nowego roku


[ wiadomość edytowana przez: Mokry dnia 2005-02-22 19:19:01 ]
  
 
Cytat:
2005-02-22 19:16:16, Mokry pisze:
Hmm od kiedy taki przegląd z odczytem numerów kosztuje 180zł? Pytam bo zmieniałem dowód w lipcu 2004 i zapłaciłem diagnoście tyle co za przegląd auta zasilanego lpg Chyba że coś sie zmieniło znów wraz z nadejściem nowego roku [ wiadomość edytowana przez: Mokry dnia 2005-02-22 19:19:01 ]



niewiem odkąd ale mnie kosztował 180 chociaż jak rejestrowałem poldka poraz pierwszy to tez odczytywałem numery i zapłaciłem tyle ile za normalny przeglad wiec moze to nowe zarzadzenie
  
 
Numery to chyba powinny być odczytywane na każdym przeglądzie. Powinny...

A ja mam lepszy numer i chyba wiekszy z tym problem. Otóż chce przełożyć silnik z auta, które w DR w rubryce "Nr silnika" ma wpisane "BEZ NUMERU". No i pytanie co z tym fantem zrobić? Czy ktoś się spotkał z podobną sytuacją? Auto-dawca to składak i widać na przeglądzie nie chciało się diagnoście sprawdzac numerów lub faktycznie ich nie ma... Nie ukrywam, że najlepiej jak bym miał jakiś 1.3 "bez numerów" przypisany formalnie do auta, wtedy ten nowy "bez" (2.0) mógłby być teoretycznie dalej 1.3 z mniejszą stawką OC... .
No ale generalnie to interesuje mnie jak to jest z wkładaniem silnika bez numerów, zarówno w przypadku gdy faktycznie ich nie ma, jak i w takim gdzie numery te okażą sie istnieć.
I tu jakby drugie pytanie nie związane bezpośrednio z poprzednim - co jeśli diagnosta odczyta numery z silnika, który w DR ma wpisany jego brak .
  
 
Cytat:
2005-02-22 21:15:20, bodziot pisze:
niewiem odkąd ale mnie kosztował 180 chociaż jak rejestrowałem poldka poraz pierwszy to tez odczytywałem numery i zapłaciłem tyle ile za normalny przeglad wiec moze to nowe zarzadzenie


no dziwne bo przegląd auta bez gazu kosztuje niecałe sto zł to za co to 180zł 8 dych za odczytanie numerów
  
 
Cytat:
2005-02-22 23:35:01, Race_D pisze:
Numery to chyba powinny być odczytywane na każdym przeglądzie. Powinny...



i sa sprawdzane i dlatego musiałem zalegalizować dwuwałkowca bo zaden diagnosta nie chiał mi podbić przegladu

Cytat:
2005-02-23 00:00:19, Mokry pisze:
no dziwne bo przegląd auta bez gazu kosztuje niecałe sto zł to za co to 180zł 8 dych za odczytanie numerów



tak własnie za to ze wyda ci odpowiedni dokumet o odczytaniu numerów
  
 
Cytat:
2005-02-23 09:27:33, bodziot pisze:
tak własnie za to ze wyda ci odpowiedni dokumet o odczytaniu numerów


W Marcu bede na stacji diagnostycznej to się zapytam ile to kosztuje;]
  
 
Cytat:
2005-02-23 10:53:14, Mokry pisze:
W Marcu bede na stacji diagnostycznej to się zapytam ile to kosztuje;]



tylko popraw szybkosć wycieraczek na II biegu bo ci diagnosci z radzikowskiego nie podbija przegladu
  
 
A o "beznumerowcach" nikt nic nie wie zupełnie...
  
 
Cytat:
2005-02-24 18:32:46, Race_D pisze:
A o "beznumerowcach" nikt nic nie wie zupełnie...



Szlifierka i stare numery giną, potem nabijamy nowe, takie jak mamy w dowodzie, następnię codziennie polewamy kwasem, wodą z sola lub innym żrącym dziadostwem, a po miesiącu rdzewieje, potem troche polać np olejem z ziemią wetrzeć i mamy piękne numery
  
 
jesli chodzi o te odczyty numerow to bylem w wydz komunikacji po nowy dowodzik bo sie skonczyly steple i pan na przegladzie dal mi karteczke i pani przepisala numery a operacja kosztowala 98 zl przeglad tech i 70 zl za wydanie dowodu rej tak to wygladalo 15 stycznia tego roku