Łaciatka zmieniła właściciela, ale... ja zostaję

No więc stało się... Oddałem Łaciatkę w - mam nadzieję - dobre ręce. Próbowałem namówić gościa do zapisania się do Klubu, ale nie korzysta On raczej z internetu i nie ma za bardzo czasu na zabawę w Klub . Ale moze się namyśli jeszcze...
Taka jest kolej rzeczy... samochody się kupuje, sprzedaje... Rzadko qpuje się je na cale życie...

Teraz mozecie już mi "zdjąć" staus Klubowicza i dac tegotam... no... jakiegoś .
Ale nadal czuję się z Wami związany i będę sobie tutaj popiskiwał... tak łatwo nie dam się wyqrzyć .

Cytat:

2005-02-07 16:34:21, Grzegorz2107 pisze: Ale na szczęście mojej łady na pewno nikt by nie chciał kupić (...) Poza tym sądzę, że kiedy sprawy dojrzeją to moja łada zostanie zlicytowana na jakimś Zlocie...Cena wywoławcza będzie 1 PLN...

Oj, to na pewno chętnych nie zabraknie

i jaką następną ładę kupisz?

Kupił ją przez Allegro (bo na giełdzie czuję się jak małpa w Zoo i jest za zimno ) facet z Konina. Jest myśliwym, ale obecnie raczej takim z aparatem fotograficznym, a nie strzelbą (jeździ w różne niedostępne rejony i fotografuje). Facio siedział u mnie w mieszkaniu i spisywaliśmy umowę, a przed klatką schodową stał już kolejny kupiec i się pluł, że na niego nie poczekałem... . Pomijając 157 zapytań w stylu" "za 5 tys., to ją kupuję bez oglądania" albo "biorę i w rozliczeniu daję Poloneza", to fizycznie oglądały Łaciatkę 2 osoby (nie liczę tej czekającej pod klatką ) i druga ją wzięła (ta pierwsza się jeszcze zastanawia... więc teraz to już może się zastanawiać i zastanawiać ). Dlatego tak mało ją mogło oglądać, bo... nie miałem za bardzo okazji jeździć do Poznania i tam się umawiać z ludźmi, a jak już byłem, to akurat zainteresowani nie mogli, itp.

Co do następcy -> może z czasem zakupię nowszą (taką 2-3 letnią) Niwkę (najlepiej taką z zainstalowanym wspomaganiem kierownicy przez poprzedniego właściciela ). A na zrazie -> przez jakiś czas - póki jest śnieg w górach - chciałbym się pobawić Golfem Country (taki z napędem 4x4 -> wiadomo daleko mu do Niwki, ale w góry na narty się z powodzeniem nada ). Ostatnio jak jechałem w nocy nieŁADnym autem w ok. Wisły, to bałem się, że będę nocować w aucie w zaspie... brr... koła (napęd na przód) mieliły w miejscu i ledwo jechałem... Na dworze zimno, ciemno, jakieś dwa punkciki świeciły zza drzew... wiecie... wilkołaki i takietam ... zestrachałem się i postanowiłem się lepiej zabezpieczyć... znaczy napędzić dodatkową oś .
A może nic nie qpię na zrazie (żona narzeka i takietam ).

Mam na oq takiego golfa w Gdyni w autokomisie. Może zrobię sobie wycieczkę do 3-miasta w najbliższy piątek. Może ktoś z autochtonów będzie rano wolny, to mogę się spotkać (może też macie do polecenia jakiegoś niedrogiego mechanika, coby toto sprawdzić?).
Jeździłem kiedyś takim Golfem Country kolegi (to wtedy zacząłem mocniej chorować na Niwkę) i było cool. Wiadomo -> to nie auto na większy teren, ale po ośnieżonych drogach bezpieczniej tym jeździć zimą, a latem unika się szorowania podwoziem jadąc polną drogą (jest podniesiony o 14 cm w stos. do tradycyjnego Golfa, ma blachę pod silnikiem i orurowanie). Do tego ma silnik 1,8l z jednopunktowym wtryskiem i 98KM, ABS, wspomaganie kierownicy i takietam. No i... podoba mi się... taki nietuzinkowy (jak łaciata). Niewiele jest takich Golfów.

To czarny Golf -> zerknijcie na niego: .
Stoi w AUTO-HANDEL DaJaX, Gdynia (Cisowa). Jesli mozecie coś o nim powiedzieć -> będę dźwięczny .

Dzięki Leszq.
Ten komis jest na ul. Morskiej 493. Czy to daleko od dworca PKP?
Już napisałem do chłopaków -> może którys z nich będzie aqrat miał chwilę czasu i podjedzie po drodze zerknąć na to autko (coby mi być może oszczędzić niepotrzebnej jazdy do Gdyni); byłoby fajnie
Podaję dla Was namiary na ten autokomis: Golf Country
Ma podejrzanie mały przebieg -> jeślibym się zdecydaował, to podjadę przed zakupem do serwisu VW w Gdyni, coby go obejrzeli.

Cytat:

2005-02-08 13:28:33, Mariusznia pisze: Dzięki Leszq. Ten komis jest na ul. Morskiej 493. Czy to daleko od dworca PKP? Już napisałem do chłopaków -> może którys z nich będzie aqrat miał chwilę czasu i podjedzie po drodze zerknąć na to autko (coby mi być może oszczędzić niepotrzebnej jazdy do Gdyni); byłoby fajnie Podaję dla Was namiary na ten autokomis: Golf Country Ma podejrzanie mały przebieg -> jeślibym się zdecydaował, to podjadę przed zakupem do serwisu VW w Gdyni, coby go obejrzeli.

Może dzisiaj będe jechał tam tankowac to zajrzę co i jak z tym Golfem. Napisz co chcesz wiedzieć.

A od dworca to jest jakieś 10km w stronę Wejherowa (Szczecina) - cały czas jedzie się prosto i jesteś na miejscu. jakby co eksortę masz zapewnioną

Cytat:

2005-02-08 13:58:06, Leszek_Gdynia pisze: Może dzisiaj będe jechał tam tankowac to zajrzę co i jak z tym Golfem. Napisz co chcesz wiedzieć. A od dworca to jest jakieś 10km w stronę Wejherowa (Szczecina) - cały czas jedzie się prosto i jesteś na miejscu. jakby co eksortę masz zapewnioną ::

Dźwięki WIELKIE! Co chcę wiedzieć -> noo... wszystko , znaczy jak najwięcej (jaki jest stan autka, czy widać, ze było "bite" i robione, czy tapicerka jest OK, jak ten silnik chodzi, zawieszenie... no wszystko co Ci/Wam przyjdzie do głowy i macie do czegoś jakiekolwiek uwagi). W sumie to już dźwięczę z dźwięczności .
Jakbyś miał czas Leszq w piątek rano (no powiedzmy takim ciut późniejszym ranem... no muszę się obudzić i doczłapać na dworzec w Wawie i dojechać do Gdyni), to zawsze to 100-kroć raźniej w towarzystwie . Byłoby fajnie się z Tobą (i innymi) spotkać . Jakbym zaqpił tego golfa, to można by sprawdzić czy pływa w morzu... ma taki trochę wygląd amfibiany i może morze...

P(i)Es:
Jesli by się okazało, ze warto jechac zobaczyć toto w naturze, to jesli ktoś z Warszawiaków chciałby się zabrać ze mną na wycieczkę -> zapraszam . Mozemy pojechac moim autem (piątek rano), bo - gdybym zaqpił toto - miałby kto toto prowadzić. Inaczej zrobię sobie wycieczkę pociągiem (jeszcze nie naumiałem się prowadzić 2 aut na raz , ale popracuję nad tym - to pożyteczna umiejętność).
Bardzo lubię Trójmiasto i Gdynię (moze jak jest ciut lepsza pogoda to ciut bardziej ) i - niezależnie od zaqpu/niezaqpu auta - chętnie powitam morze



[ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2005-02-08 16:23:01 ]

MArio, jeśłi przestawisz się na sobotę, to chętnie się z tobą wybiorę.