Osłona pod silnik.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie mam osłony pod silnikiem i znalazłem coś takiego. Jak myślicie będzie pasowała do mk7?
  
 
pasować powinno ale z ABS to sie dość szybko pałamie, jak tylko dostanie kamieniem albo coś w tym stylu.
  
 
Przeciez ABS nie jest tak twardy jak np laminat i nie powinien pekac Ja mam oryginalne ospoilerowanie z ABSu i nawet jak progi dostawaly sporymi kamieniami to nic sie nie dzialo ........
  
 
nie jest twardy ale plastik to plastik. lepszaby była metalow osłonka oczywiście według mnie.
  
 
Ostatnio tez zastanawialem sie nad zakupem czegos takiego i tez tak myslalem ze sie to polamie. Gosc co sprzedaje te oslony u mnie na gieldzie (80zl) zdenerwowal sie i na moich oczach zgol na polowe i poskakal po niej. Tylko zalezy co kto potrzebuje?? czy to ma chronic przed niewielkimi kamieniami, czy przed uderzeniami.
  
 
A po co wam to.....chyba prawie nikt tego nie ma i nie słyszy się, żeby komuś kamień zrobił coś w silniku. no i przy każdym wjeździe na kanał odkręcaj to coś ......
  
 
Mam identyczna oslone zalozona u siebie. Sprawdza sie wysmienicie. Wprawdzie jest problem ze zdejmowaniem, bo po prostu trzeba poswiecic na to kilkanascie minut, ale w zamian nie chlapie ci woda na rozgrzane elementy silnika i wydechu, zeliwna oslone turbiny, nie masz zalanego alternatora i innych rzeczy typu sprezarka od klimy i tak dalej...Moim zdaniem warto zalozyc cos takiego. Osobiscie jestem bardzo zadowolony z tego wynalazku.

Pozdrawiam
  
 
dokladnie ja tez taka mam i jest ok , zgadzam sie w 100% z darmcdoman-em

pzdr
  
 
hmm fajny temat własnie cos takiego potrzebuje do siebie ale z alu tak 3 mm bo taka mam blache bo za czesto na podjezdzie i na krawedziakach pozbawiałem konserwacji na progach i tunelu(gleba-40) wiec sprobuje cos wymajstrowac w tym tyg bo tak z absu nie wiem czy to wytrzyma a poza tym troche drogie moze zdj bede miał jak zrobie
  
 

Jakby ktos mial taka oslone jeszcze do sprzednia, to tez bym chyba byl zainteresowany. Oczywisice w rozsadnej cenie,

Gorgo
  
 
Cytat:
2005-01-20 22:09:55, fryszard pisze:
nie jest twardy ale plastik to plastik. lepszaby była metalow osłonka oczywiście według mnie.



Abs jest jednym z najmocniejszych tworzyw sztucznych i wcale nie taki skory do pękania. Jak ktoś bardzo chce to mogę udostępnić próbki na walnym (oczywiście nie tylko abs).
  
 
Cytat:
2005-01-23 19:49:41, dukat82 pisze:
hmm fajny temat własnie cos takiego potrzebuje do siebie ale z alu tak 3 mm bo taka mam blache bo za czesto na podjezdzie i na krawedziakach pozbawiałem konserwacji na progach i tunelu(gleba-40) wiec sprobuje cos wymajstrowac w tym tyg bo tak z absu nie wiem czy to wytrzyma a poza tym troche drogie moze zdj bede miał jak zrobie


kiedyś czytałem o takich ala rajdowych aluminiowych osłonach pod silnik na forum ktp, i wszystko jest spoko z takim małym niuansem że autko podobno robi się bardzo głośne, dla jednych to zaleta dla innych wada.
  
 
a mi sie wydaje ze plyta pod silnik w autach rajdowych ma nie zabezpieczac silnik przed kamieniami ale przedewszystkim zpinac zawieszenie od dolu (na gorze jest rozporka) - oczywiscie funkcje oslonno rowniez spelnia ale to chyba drugoplanowo
  
 
Moim zdaniem to glownym zadaniem takiej plytki w rajdach nie spiecie na dole ( co tam mozna spiac ?? ) Ona bardzo duzo redukuje opory powietrza pod podwoziem. Wystarczy ze zalozysz taka plyte do siebie i gwarantuje Ci ze masz o 5km/h predkosc max wieksza
  
 
jest co spinac - zalecane jest spiecie zawiechy na dole kiedy masz rozporke u gory
  
 
grzesiekrbk i darmcdoman:
Jak wygląda montaż takiej osłony - do czego konkretnie jest przykręcana? Ile otworów trzeba wiercić? Blachowkręty czy śruby Jest z nią jakaś instrukcja?

Acha, nie macie latem problemów np. w korkach z przegrzewaniem silnika?
  
 
Cytat:
2005-01-29 17:35:07, PUNIU pisze:
jest co spinac - zalecane jest spiecie zawiechy na dole kiedy masz rozporke u gory


Puniu takowym elementem nie zepniesz zawiechy!!!!!
są specjalne rozpórki na dół,
Miałem takową osłone w zastawie 1100 i spisywała się wyśmienicie, była zrobiona z alu gubość 3mm, mocowana byłą pięcioma wkrętami ale nie przesadzajmy że kawałek aluminium może usztywnić w jakiś sposób karoserię, gdyby ten kawałek był jakimś profilem zamkniętym to możę i owszem pod warunkiem żę byłby solidnie przykręcany do podwozia lub zawiechy
  
 
Up and up and up

Jeszcze raz do posiadaczy osłon:

Jak wygląda montaż takiej osłony - do czego konkretnie jest przykręcana? Ile otworów trzeba wiercić? Blachowkręty czy śruby Jest z nią jakaś instrukcja?

Acha, nie macie latem problemów np. w korkach z przegrzewaniem silnika
  
 
1) Montowanie oslony - kupilem auto juz z taka oslona, przy wymianie zarowki w halogenie przeciwmgielnym widzialem z grubsz jak to wyglada. 2 lub 3 duze sruby od strony pasa przedniego, reszta elastycznymi opaskami (takie plastikowe tasiemki, zaciagajace sie po serii zabkow).Bede w weekend sciagal ta oslone po raz pierwszy, aby naciagnac pasek klinowy i dokrecic czujnik swiatel parkowania). Wtedy dokladnie zobacze i napisze. Niestety nie mam cyfry, aby porobic zdjecia.

2) Co do przegrzewania sie nie potrafie powiedziec na pewno. Auto mam od konca pazdziernika, a wtedy bylo juz stosunkowo chlodno. Mysle, ze podczas postoju w korku, to, ze jest tam oslona ma znaczenie minimalne, przewiew powietrza na postoju prawie zaden i aby skutecznie chlodzic silnik i tak potrzebujesz miec sprawne: chlodnice, termostat i czujnik temperatury zalaczajacy dmuchawe. Podczas jazdy natomiast, powietrze dostaje sie wlotami pod maske, i spod tej maski wyjsc musi pod auto, tyle tylko, ze jest one nieco inaczej ukierunkowane. Jak na razie nie mialem zadnych problemow, a wentylator wlaczyl mi sie kilka razy dopiero, np. po ostrych salenstwach na placu pokrytym sniegiem, podczas jazdy 2-3 razy jak stalem wlasnie w korku.

Po weekendzie odezwe sie, podam blizsze szczegoly.
  
 
1) Demontowowanie plastikowej oslony trwa doslownie chwilke. Dwie sruby do odkrecenia i kilka plastikoweych tasiemek zaciskowych do przeciecia. Nie ma z tym problemow.

2) Jazda po zasniezonych drogach, z kawalkami lodu i blota sniegowego jest znacznie chyba bezpieczniejsza dla oslon przegubow i innych elementow znajdujacych sie na dole komory silnika. Wszytsko odbija sie od oslony.
Musialem przejechac przez kopiec zamarznietego sniegu miedzy przeciwnymi pasami, na 2 pasmowce. Zgrzytnelo tylko, cos otarlo o plastik. Ale przejechalem bez strat. Strach pomyslec, co dzialoby sie przy takim zaryciu, gdybym nie mial oslony

3) Co do przegrzewania sie, mysle, ze demontaz jest tak prosty, ze przed latem, moza sobie sciagna oslone i wrzucic do garazu albo piwnicy. Ale jak pisalem wczesniej, nie sadze aby byly jakies problemy z przegrzewaniem sie silnika. Latem sprawdze i dam znac na forum.

4) Nie mam firmy produkujacej, ani handlujacej oslonami. Nikt ze znajomych lub rodziny rowniez nie ma ))
Pozdrawiam