| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
DjHacker Nissan Primera 1,9DCI Dębica | 2005-02-09 09:41:09 Witam wszystkich.
Mam problem niemały, bo przyzwyczaiłem się już że NIGDY problemów z moim esperkiem nie miałem. Kilka dni temu przełączyłem zasilanie na gaz i.... zgasł. Więc myślę sobie, ok, pewnie za zimny (a yło minus kilkanaście stopni) jadę jadę jadę i ni cholery nie załapał, musiałem jechać całą trasę na bezynce (niezła niespodzianka dla portfela). A żeby było ciekawiej kilkanaście godzin wcześniej jechałem nim w nocy przy temp -20 (!) I WSZYSTKO BYŁO OK. pomóżcie, dajcie radę bo nie chcę jechać z tym do serwisu, gdzie jak znam życie postawiącztery diagnozy i jak się uda to zrobią a jak nie to go tylko niepotrzebnie rozregulują... No i jeszcze cosik. Wczoraj podczas krótkiej trasy po minimalnym rozgrzaniu (ok 30-50st) przełączyłem, szarpnęło ale przełączyło na LPG, potem działało w miarę spoko przez cały dzień, czasem gasł na niskich obrotach, wysokie na LPG działały, niskich brak. dziś znów nie działa w ogóle na LPG. Dzisiejsze spostrzeżenie - pulsują mi na benzynce niskie obroty, nawet zdarzyło się że zgasł na benzynie! AAha, jeszcze kilka przydatnych informacji: - Espero 1,5 - LPG - LANDI-RENZO full elektronika (założona 9 miesięcy temu, do tej pory śmigało wszystko IDEALNIE, gaz działał tak jak na benzynie) - przebieg 125 000 km (na LPG 30 000 km) Jakiś tydzień temu padł mi tłumik (tzn nie całkiem, coś tam go słyachać, ale to nie ma chyba wpływu na lambdę? Ponadto sprawdziłęm poziom płynu chłodzącego i okazało się że nie jest bogato w zbiorniczku było pełno jak pracował silnik ale jak go wyłączyłem to po czasie było pusto - więc dolałem na razie 1L) ciekawe tylko gdzie sięten płyna podział, dolewam co jakiś czas. Będę wdzięczny za poradę, może reset ECU pomoże? a jak naprawa to doradźcie czy jechać do gazownika czy de serwisu DU - tych mam na miejscu a do gazownika mam 50 km
z góry dzięki za pomoc! |
soop PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2005-02-09 10:01:43 Sprawdz, czy po tych probach przelaczenia na LPG parownik jest oszroniony to bedzie wazna informacja. |
![]() JaRabbit Klubowy Weteran Toyota Corolla WF | 2005-02-09 10:07:10 jeżeli oleju ci nie przybywa, to płyn może uciekać niezauważalnie po trójnikach na połączeniach wodnych z gazem. walczyłem już z tym.wszystko OK, a wody ubywa. |
DjHacker Nissan Primera 1,9DCI Dębica | 2005-02-09 22:38:18 odpowiadając na Wasze pytania:
sprawdzałem przedwczoraj , reduktor nie był oszroniony, było to przy nieudanych próbach przełączenia na LPG na postoju. Właśnie wtedy postanowiłem dokupić 1L płynu chłodzącego, bo reduktor nie był gorący lecz ciepły mimo w pełni nagrzanego silnika (zresztą nawet nie wiem jaki powinien być) Płyn teraz raczej ok, podczas pracy silnika cały czas jest wymiana w zbioriczku, sprawdzę jeszcze jutro z rana na zimnym, bo ostanio też niby w zbiorniku sikał a jakoś 1L wszedł jakby nigdy nic... Może faktycznie jakiś wyciek jst bo czasem dymi spod maski na postoju. Oleju nie przybywa, raczej ubywa, ale w normie - między wymianami dolewam średnio 0,5l aha, odpowietrza się jakoś układ chłodzenia w esperciach jakby trzeba było? A co do gazu - przełączył się dziś wieczór na średnio-ciepłym silniku ale zaskoczył doiero za drugim razem i to po chwili jazdy "bez paliwa" (czyli po przełączeniu najpierw nic, nic, nic, nagle szarpnął, zakrztusił się, pociągnął i powili jakby zaczął łykać LPG... ale dopiero po ok 30 sekundach nabrał mocy) kurde sam nie wiem o co tu chodzi ![]() |
elChopin Volvozłomek V40 Warszawa | 2005-02-10 00:11:16 wydaje mi się, że miałem podobny problem - gaśnie po przełączeniu na gaz - byłem w serwisie i nieco wzbogacili mieszankę. Było ok, ale zdarzyło się raz, że znowu nie mogłem przełączyć - teraz znów jest ok, choć nic nie było robione. Mówią, że to przez te mrozy tak te instalki szaleją (a właść. ich elektronika) |
qbaj pro cee'd 1.6 CVVT warszawa | 2005-02-10 05:06:03 ja tak z glupia frant..a moze elektrozawor gazowy nie dziala poprawnie? |
DjHacker Nissan Primera 1,9DCI Dębica | 2005-02-11 21:55:11 puściły mocne mrozy i wszystko wróciło do normy... To właśnie dlatego nie chciałem robić żadnych regulacji, bo był perfekcyjnie ustawiony, tylko pozostaje niewyjaśnione pytanie: DLACZEGO TO WSZYSTKO SIĘ DZIAŁO ??? Jedno jest pewne - moje espero (tak jak ja) nie lubi zimy
spróbuję spuścić olej (czy jak to się tam zwie) z parownika, może to była przyczyna? gasł mi ostatnio na prawych zakrętach, a wcześniej tylko "przygasał" więc może membranki ucierpiały na mrozie albo się posklejały tym szlaufem.... tak sobie gdybam... |