| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
faworyt TOYOTA DRIVER Toyota Carina 2.0 GLi Krapkowice | 2005-02-16 18:35:21
Już masz spalanie przez to 10 litrów.Wliczasz paliwo zużyte na postoju przez 10 minut na ssaniu w przejechane kilometry.Tak się nielitrażuje auta.
Normalka - ssanie.Jak parkujesz pod chmurką i jest -10stopni,to niema co się dziwić.Może winą troche wg.ciebie zbyt długiego nagrzewania silnika jest fabrycznie wadliwy termostat. Lub czujnik temperatury,ale to by wykazał akurat komputer,jeżeli tak dokładnie sprawdzili.
Bardzo dobry objaw.Ale niewolno silnika rozgrzeać w miejscu.Zanieczyszczasz maksymalnie środowisko,spalasz paliwo ,a niejedziesz i niemasz soę co martwić tym nagrzewaniem.Jest zimno i to tak jest.Pierwszy raz masz auto z automatycznym ssaniem? [ wiadomość edytowana przez: faworyt dnia 2005-02-16 18:36:39 ] |
faworyt TOYOTA DRIVER Toyota Carina 2.0 GLi Krapkowice | 2005-02-16 19:25:54 Kafi robisz bardzo dobrze z tym wyrównaniem ciśnienia oleju w głowicy przez nieobciążanie przez pierwsze 30-40sek przy tych mrozach.
Ja w lato czekam do 30sek,a w zime jakieś do 40sek i to niejest żadne nagrzewanie,tylko stosowanie się do instrukcji obsługi.Nagrzewa się przez 2,3 minuty,a taka chwila paru sekund jest wskazana wg.mnie i nietylko mnie ,ale i Kafi'iego
[ wiadomość edytowana przez: faworyt dnia 2005-02-16 19:27:42 ] |
carinus TOYOTA SPEC Lexus IS 200+UAZ 469 lubuskie /Belgia | 2005-02-16 20:38:21 Kiedys przeczytalem ze olej potrzebuje ok 1.5 minuty zeby dotrzec do wszystkich miejsc w silniku.Roznie to bywa z roznej gestosci olejem w roznych temperaturach ale zasada jest jedna:poczekac chwilke az olej wszedzie dotrze i spokojnie jechac az silnik nie osiagnie wlasciwej temperatury.Potem mozna juz deptac gaz w podloge. |
faworyt TOYOTA DRIVER Toyota Carina 2.0 GLi Krapkowice | 2005-02-16 21:04:07
...jak już to lepkości,niemylmy pojęć.I najlepszy są pod tym względem lepkościowym oleje syntetyczne. Coś koło 1.5minuty,ale im lepszy olej,tzn.im jego lepkość w niższych temp.lepsza tym krótszy potrzebuje czas na dotarcie tu i tam w silniku [ wiadomość edytowana przez: faworyt dnia 2005-02-16 21:06:30 ] |
Kafi TOYOTA SPEC Mazowieckie | 2005-02-17 08:00:18 Z tą lepkością to się zgadza ale nie 1.5 min. tyle to ursus c-330 potrzebuje
Myślę że 1min. to jest góra czasu dla oliwy. Pozdrawiam. |
MisiekII (S) T E L E T U B I Ś Diesel Power Drift Machine Super Turbo Burnout | 2005-02-17 11:23:49 |
gogozo corolla Lodz | 2005-02-17 18:52:52 ok, dzieki - pomecze serwis. Moze cos poradza
Pozdrawiam |
lord_wiader Carina E 1.6 GLI Piaseczno | 2005-03-17 13:40:04 przeczytałem wszystkie posty dot. tematu i widzę, że objaw jest podobny do mojego. Opiszę poniżej - może pomoże.
Pewnego dnia wystąpił problem z ssaniem automatycznym - wogóle się nie włączało. Mam szczęście, że znam dobrego mechanika, który specjalizuje się w Toykach. Okazało się, że był to zawór EGR (czyli zawór recyrkulacji spalin), w którym na skutek nagromadzonego nagaru zawiesił się języczek i nie otwierał zawóru, wskutek czego zimny silnik nie wskakiwał na 1500 obr. Przeczyszczenie zaworu spowodowało, że po uruchomieniu silnika obroty od razu zatrzymywały się na pozycji 1500 ale po przejechaniu 80 km stwierziłem (stojąc na czerwonym świetle), że wcale nie chcą spaść niżej, czyli na 800. Ruszając z tak wysokich obrotów samochód wykazywał właśnie objawy szarpania, zachowywał się jakoś dziwnie. Na szczęście po przejechaniu jeszcze kilkunastu km wszystko wróciło do normy, może zawór się przedmuchał, może coś się odwiesiło ostatecznie, bo uzyskałem porządane 800 na postoju. Być może w Twoim przypadku sytuacja jest podobna choć odwrotna, może zawór zawiesił się w pozycji przeciwnej i cały czas daje 2000 obr. Wg mnie (i nie tylko) na ssaniu 1500 wystarczy, to i tak dużo. Przy tej wartości odpalałem moją Carinkę nawet przy 25 stopniowym mrozie w górach - bez żadnego problemu (akumulator ma już 8 lat i aż się dziwię, że jeszcze kręci). Pozdrawiam Tomek
|
carinus TOYOTA SPEC Lexus IS 200+UAZ 469 lubuskie /Belgia | 2005-04-03 14:21:51 Jezeli serwis twierdzi ze wszystko jest sprawne to pozostaje jedynie czyszczenie calego obiegu regulatora wolnych obrotow i recyrkulacji spalin.Cos podaje Ci wieksza dawke powietrza niz jest potrzebna na wolnych i moze zachwiac prace silnika nawet podczas spokojnego ruszania i jazdy na "oparach". |
sterciu T E L E T U B I Ś wypożycz kampera !!! dolnyśląsk lub wielkopolska | 2005-04-04 13:05:46 w Carinie miałem taką sytuację ze zawsze mi obroty spadały a nawet czasami gasła jak puszczałem na luz ją , czasem nawet przy hamowaniu spadały poniżej 500 i potrafiła zgasnąć , okazało sie ze była to wina czujnika spalania stukowego . |