HDD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem ze to nie to forum ale wielu z was zna się na hardware

planuje zakup dysku nowego
80-120 Gb możecie polecić jaki teraz kupić
chodzi o model
wiadomo ma miec 7200 obtrotów i 8mb cache-u
  
 
Ja w zeszłym roku kupiłam barracudę 160GB i jak do tej pory jestem zadowolona.
  
 
Mam wieści z serwisu, że Samsungi trafiają tam częściej niż produkty innych firm.

Seagata zawsze był dobry, WD (Western Digital) ostatnio wprowadził nową serię, bardzo dobrze wyciszoną, ze znanych jeszcze Maxtor coś produkuje, ale mniej się tego sprzedaje.

Osobiście wybrałbym Seagate lub WD.

PS
Jaki bierzesz IDE/ATA czy SATA?
  
 
nie ma to znaczenia moja płytka obsługuje oba formaty
co do twojej opini co co Samsunga to obecnie mam 30gb samsunga i chodzi bezawaryjnie ale chodzi beznadziejnie
strasznie wolny jest

podobno Hitashi są super własnie sprawdzam testy na necie

wziąłbym Seagate 80 gb ale one maja tylko 2mb cachu jak sie doczytałem
  
 
Co do Samsungów to znam zupełnie odmienną opinię. Sprzedawcy twierdzą / a sprzedają różne dyski/ że reklamacji Samsungów jest obecnie najmniej. Sam kupiłem ostatnio 160 GB z 8 mb cachem. Chodzi bardzo szybko, cicho i mało się grzeje. Do tego 3 lata gwarancji. Kiedyś miałem problemy z tą marką ale obecnie to zupełnie inne dyski. Zresztą testy wydajnościowe też są OK.
  
 
W ciągu roku producenci są w stanie wprowadzić kilka linii i modeli dysków, więc być może Samsung się poprawił. Różnice w cenie nie są duże (wiem, wiem - jak dla kogo) i wybrałbym jednak innego producenta.

Hitachi - why not? Ale to jest "margines", podobnie jak IBM i Fujitsu. Po co kupować wynalazki???
  
 
Cytat:
2005-01-31 15:12:19, Jackal pisze:
[...] Hitachi - why not? Ale to jest "margines", podobnie jak IBM i Fujitsu. Po co kupować wynalazki???



Jakie wynalazki ?? Przecież obecne Hitachi to dawniej IBM
Jak na razie IBM miał wpadkę tylko w okolicach serii DTLA3070... i pierwsze IC35.... (lekko zmodyfikowane DTLA ponadto produkowane na Węgrzech - nieporozumienie). Poza tymi dwoma przypadkami używam IBM (w większych ilościach) odkąd pojawiły się 10GB na rynku i jestem jak najbardziej zadowolony. Cisza, spokój, nie padają. Ostatni nabytek 160GB dzielnie sobie radzi
Co ciekawe, IBM'y właśnie z serii DTLA i IC35... wracające po naprawie ewidentnie z naklejką serwisową "Service parts used", chodzą dłużej i mniej awaryjnie niż nówki sztuki
Pozdro.
  
 
zgadzam się z Perzanem
jezeli Hitash to z fabryki z Tajwanu unikac tych z Węgier a będziesz mieć dysk na lata

dziś o tym Hitash się dowiedziałem i chyba na takiego się skusze
120 lub 160 bo 80 maja 2mb cachu
  
 
znalazłem coś takiego
może to rozwieje wątpliwości moje i wasze

http://www.egielda.com.pl/?a=10&id=84Tytuł strony
  
 
Fajny tescik..

...Samsung
  
 
Ja polecam Barracude ,mam 80GB 7200 juz 1.5 roku i jestem zadowolony.
  
 
Ja polecam Barracude ,mam 80GB 7200 juz 1.5 roku i jestem zadowolony.
  
 
tylko barracuda np taka jak ta:

klikliklik
  
 
Cytat:
2005-01-31 20:41:39, Krasnoludek pisze:
[...] chyba na takiego się skusze 120 lub 160 bo 80 maja 2mb cachu



Są też 80GB z 8MB cache, ale tylko S-ATA.
Jak będziesz zamawiał 120 lub 160 P-ATA to zaznacz że ma mieć 8MB cache, bo występuą też w przyrodzie takowe z 2MB
Poczytaj szczegóły.
Pozdro.
  
 
zamówiłem Hitashi 120gb sata

zobaczymy jak będzie sie wprawować
  
 
Cytat:
wracające po naprawie ewidentnie z naklejką serwisową "Service parts used", chodzą dłużej i mniej awaryjnie niż nówki sztuki


No niestety moj ICL35 (40Gb), ktory do naprawy wytrzymal niemal 3 lata (!), po kolejnym roku niestety znow zaczyna wydawac charakterystyczne cykanie.

Ale dyski ATA IBMa sa zdecydowanie najlepszymi z jakimi mialem przyjemnosc obcowac, a zaczelo sie to rowniez od pojemnosci w okolicach 8.4Gb, czyli poczatkow serii GXP o ile sie myle. Moze nie sa to urzadzenia emitujace najmniej halasu, ale szybkosc ich dzialania i uniwersalnosc jest rewelacyjna. Jakies trzy lata temu zaryzykowalem i kupilem Seagate Barracude IV (80Gb) - dysk jest faktycznie bezglosny, ale w porownaniu do IBMa jest wyraznie wolniejszy, co widac podczas codziennej pracy.

Hitachi? Dobry wybor. ...Jak na taki wynalek z marginesu, hihi

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: tco_tm dnia 2005-02-02 06:28:47 ]

[ wiadomość edytowana przez: tco_tm dnia 2005-02-02 06:29:51 ]
  
 
hitashi to teraz ma fabryki IBM-a więc nie taki margines
  
 
Cytat:
zamówiłem Hitashi 120gb sata


Gratuluje, Hitahi do notebooków mają b.dobrą opinię. Powinno się to przekładać na "duże" dyski.
......ale te nowe Samsungi
Pzdr.
  
 
Cytat:
2005-02-02 07:39:47, Krasnoludek pisze:
hitashi to teraz ma fabryki IBM-a więc nie taki margines



Chodziło mi o margines jeśłi chodzi o udział w sprzedaży.
  
 
Cytat:
2005-02-02 06:27:25, tco_tm pisze:
[...]
Jakies trzy lata temu zaryzykowalem i kupilem Seagate Barracude IV (80Gb) - dysk jest faktycznie bezglosny, ale w porownaniu do IBMa jest wyraznie wolniejszy, co widac podczas codziennej pracy.[...]



Heh, możesz przyspieszyć Seagate'a ale kosztem głośności. Wystarczy ściągnąć z ich strony program narzędziowy do dysków, którym regulujesz poziom hałasu. Mniejszy hałas - mniejsza wydajność i odwrotnie. Sęk w tym, że Seagate'y wychodzą z fabryki ustawione na maksymalne wyciszenie podczas gdy IBM'y (Hitachi) są standardowo ustawione na max głośności i wydajności.
W Hitachi można zjechać do poziomu hałasu Seagate'a... ale z wydajnością też
O ile mnie pamięć nie myli do IBM-ów ten program nazywal się IBMTool. Seagate raz używałem i więcej nie kupiłem ich dysku
Pozdro.

Ps. Dobre dyski Seagate skończyły się na pojemności 540MB (chodzą do dziś) Później w przedziale 1-10GB nie miały sobie równych Quantumy Fireball (obecnie Maxtor), a od 10GB z małą przerwą na wpadkę 30-40GB, górą są IBM'y. Przynajmniej takie są moje subiektywne odczucia z codziennej praktyki