Co powiecie na wypięcie kabelka :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co powiecie na taki myk: podczas jazdy gdy wrzuciłem luz obroty nie spadały do normalnego poziomy tylko zawsze były ciut wyższe, dopiero jak całkiem zatrzymałem auto stabilizowały się. Myślałem że trzeba przeczyścić silnik krokowy ale w serwisie mechanik doradził mi że to nic nie da tylko żebym rozłączył kostkę która wychodzi od góry ze skrzyni biegów i idzie gdzieś do silnika - to podobno kabelek od kompa. Odpiąłem no i faktycznie działa lepiej, tylko czy spalanie nie wzrośnie... Experci, co myślicie o takim rozwiązaniu?
  
 
to jest czujnik VSS czy jak sie on tam nazywa i odpowiada za utrzymywanie ciut wyzszych obrotow gdy sie auto toczy
  
 
WOW no prosze jaka konkretna odpowiedź! czyli utwierdzam sie w przekonaniu że dobrze zrobiłem... tylko czy spalanie nie wzrośnie przez to?niby nie powinno ale kto wie...
  
 
No nie wiem, czy tak dobrze zrobiles. Otoz chodzi o to, zeby obroty byly wyzsze, a co za tym wspomaganie kierownicy, hamulcow, itd. dzialalo prawidlowo (zeby silnik dal rade utrzymac obroty). Co prawda ekspertem nie jestem, ale ...
  
 
Wyższe obroty wcale nie pomagają wspomaganiu kierownicy. Przynajmniej progresywnemu.

Korzystając z VSS komp lepiej dobiera skład mieszanki przy niewielkich obciążeniach silnika.
  
 
Az tak Ci to przeszkadza?? Przeciez to po to jest by wlasnie tak bylo
  
 
Swietna decyzja, gratuluje. Tylko powiedz, co Ci przeszkadza to, ze experci z Forda/Boscha poglowkowali, ze moze sie zdarzyc tak, ze nagla zmiana cisnienia w kolektorze ssacym moze doprowadzic do zmniejszenia obrotow, co w efekcie moze doprowadzic do zgasniecia silnika - a wtedy klapa. Jak masz wspomaganie to nie idzie wtedy przekrecic kierownica, pada serwo od hanulcow. Wiec moze lepiej zostaw czujnik VSS, tym bardziej, ze technicy z wyzej wymienionych firm zrobili to dla Twojego bezpieczenstwa.