MotoNews.pl
8 Reanimacja bestyjki - przypowieść z morałem ;-) (102852/0) - PT
  

Reanimacja bestyjki - przypowieść z morałem ;-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

No i przyszło mi poznawać uroki bestyjki od przeciwnej strony
A zaczęło się niewinnie - w upalny dzień wybrałem sie w mocno pagórkowatą i powolną trasę i chłodnica zaczęła zachowywać się jak maszyna do zadymiania . Trudno pomyslałem, sikała mi od dawna, wiedziałem, że wybije jej godzina. Tutaj podziękowania dla Towarzysza Qny, który wygrzebał dla mnie ze swych zasobów bardzo ładną chłodnicę . Wstawiłem omcię do zaprzyjaźnionego zakładu i nakazałem przy okazji zrobić gruntowny przegląd i różne eksploatacyjne pierdoły powymieniać - lato w pełni, urlop się zbliża a z nim sporo jeżdżenia - w tym wyjazd na U2 przez całą Polskę - niech nie będzie niespodzianek na trasie... No więc siedzę sobie spokojnie w pracy i dzwoni telefon - Słuchaj, mamy listę koniecznych napraw, ale najpierw usiądź Podsumowując - całe hamulce, wszystkie drążki kierownicze, wszystkie amorki, spręzyny, tuleje wahaczy, gumy w zawieszeniu, łączniki stabilizatorów - wszystko o dupę rozbić i na koniec kolega rzucił: ale słuchaj, mamy tu kupca jak coś, strasznie napalony No i zastanawiałem się 3 dni co z tym fantem zrobić, kwota wyszła porównywalna z tą, jaką zapłaciłem za omcię rok temu , więc było nad czym myśleć. Ale nic - przegląd silnika, skrzyni, elektryki - wynik - prędzej one ciebie zarżną niż ty je. Cóż - mówię z desperacją w głosie - NO TO ROBIĆ KURRRRWA, ROBIĆ!!! - rzuciłem słuchawkę i poszedłem się narąbać, bo na trzeźwo nie wyobrażałem sobie jak o tym żonie opowiem

Uprzedzam wszystkich, którzy jak 99% znajomych powiedzą, że lepiej znajdź frajera, sprzedaj i kup co innego bo nikt ci za ten remont potem nie zwróci - GÓ...ZIK MNIE OBCHODZI ILE KTOŚ MI CHCE ZA OMCIE ZAPŁACIĆ BO JA JEJ NIGDY NIE SPRZEDAM
A jesienią pojedziemy do blacharni i lakierni
Pozdrawiam!
  
 
Heheh, dobre
Tez bym zrobil a potem jezdzil i sie cieszyl.

Inne bys kupil to tak samo by bylo cos do zrobienia.
  
 
No fajnie to sie zwie przywiazanie tak trzymac.
Ja z kolei w piatek postanowilem sobie zdiac miche olejowa by ja uszczelnic troche wyklepac.No roboty bylo sporo aby ja z pod tych 6 garow wyciagnac.ku mojemu wielkiemu zdziwieniu w misce odkrylem 2 urwane sroby mysle cos pizlo albo wpadlo tylko jak.Rzut okiem na te wszystkie tloki i podpory i wszystko jest mysle ok tylko co to i odwracajac wzrok moja uwage zwrucil plastik przy kole zebatym na wale korbowymschowanym za czolowa pokrywa silnika.Mowie sobie O K...A slizg sie posypal wiedzac odrazu ile to roboty z dostaniem sie do tych elementow.Pomijajac caly proces powiem ze udalo sie sciagnac ta pokrywe bez demontowania glowicy.
A tak sie zastanawialem co mi halasuje od czasu do czasu na wolnych teraz wiem .
Dodam na zakonczenie ze wymieniajac calosc( 3 slizgi) zauwarzylem ze za wyjatkiem tego od napinacza hydraulicznego maja one tendencje do mikropekania a potem calkowitego pekniecia.
pozdr
  
 
Cytat:
2005-06-26 19:21:53, SENATOR pisze:
Dodam na zakonczenie ze wymieniajac calosc( 3 slizgi) zauwarzylem ze za wyjatkiem tego od napinacza hydraulicznego maja one tendencje do mikropekania a potem calkowitego pekniecia. pozdr



A ja uzupełnię, że przy dużych przebiegach oprócz pęknięć występują też takie rowce, że nie napinają już łańcucha jak trzeba. Ja załatwiłem tą robotę przy wymianie uszczelki pod głowicą, za jednym zamachem skoro już rozbebeszone wszystko było.

Cytat:
marcinuh pisze:
Tutaj podziękowania dla Towarzysza Qny, który wygrzebał dla mnie ze swych zasobów bardzo ładną chłodnicę .



i niech służy jak najdłuży ...
  
 
A ja właśnie w tym tygodniu zabieram się za zwalenie automaciku i wymianę uszczelniacza tylnego wału korbowego, duperela za 20 zł a roboty na 2 dni. Przy okazji, potrzebuję przepływomierz i czujnik wałka rozrządu do X20XEV, może ktoś ma uzywane sprawne i do oddania ) (sprzedaży ( )??
  
 
właśnie dziś zabrałem sie za wymianę uszczelki miski olejowej. ku memu zdziwieniu nie da się jej ściągnąć ( wyjąć ) bo trzyma deflektor. powiedzcie mi jak to można zrobić bez wyciągania silnika.