Rzep na rzep

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po kilkumiesięcznych walkach /może mało intensywnych z braku czasu/ poddałęm się w materii schowka do Omy (tego przed pasażerem z przodu).Na allegro i na szrotach ceny oscylowały za taką przyjemność ok 200 plz i doszedłem do wniosku, że gra nie warta świeczki.Zamek u mnie wyłamany, bolce z boku także więc wpadłem na pomysł rzepa.Podkleiłem elegancko grzbiet zamknięcia i schowka czarnymi rzepami długosci ok 20 cm i gra i buczy. Co prawda nie zamyka sie na kluczyk ale i tak skarbów tam nie trzymam a wygląda elegancko bez żadnych śrub, nawierceń, gumek czy sprężyn i na razie sie sprawuje.
Wiem, że to prowizorka ale one ponoć najlepsze. Jak kupie w normalnej cenie zamknięcia schowka to wymienię na fabryczne a na razie jest ok.
  
 
Potrzeba matką wynalazków
  
 
przypomnij się za pare dni na mój adres lub gg to powiem ci ile kosztuje u nas na szrocie zamknięcie schowka napewno nie powinno to być niż 50zł . Jeśli bedzie to interesować oczywiście
  
 
ja tam wole sznurówki
  
 
ja tez praktykuje rzepowanie....czyli mam schowek na rzepy juz dluzszy czas i gra muzyka, troszke tylko sie znajomi dziwia jak cos musze tam wsadzic albo wyjac a tutaj taki dzwiek jakbym buciki dla dziecka zdejmowal

zalamany poszukiwacz nowego silnika pozdrawia