"gwizdki"- wysokotonówki.

1.Witam wszystkich "audiofilów" i pytam gdzie w swoich brykach zamontowaliscie "gwizdki" ( wysokotonówki).
2. Jestem przyznaje laikiem w tych sprawach i prosba o rade czy bezposredni podpiąć je pod wyjście z radia?
PS. Kiedyś miałem kadetta i tak zrobiłem niestety jakimś dziwnym prawem sie zjarały a znajomy powiedział mi że trzeba zamontowac jakieś kondensatory czy coś takiego (poniewaz jara je dzwięk basowy)- poradzcie proszę.
Dzięki za wszelkie info. i sugestie.

Popoeram liked'a w 100% !!! ja w Explod'ach mam kondensatorki i dzialaja super !

gwizdki powinny bec zamontowane mniej wiecej na wysokosci uszu , jednak wiem ze najelpszym rozwiazaniem jest montaz w/w przy lusterkach a najlepiej to na slupkch na samym dole przy laczeniu sie z deska rozdzielcza...jak je ladnie zabudujesz to nie bedzie ich prawie widac a scena dzwieku jest fajna.

ja tysz mam kondensatorki na tyle a z przodu nie zalozylem bo nie mam kiedy a w domku mi jeden EKSPOŻYN, ja tu slucham muzy a tu patrze syczek wisi rozerwany za dlugo sluchalem muzy a raczej za glosno

Co do umiejscowienia to wysokotonowe głośniki powinny być na wysokości uszu - ja mam na słupkach jakieś 10-15 cm od deski. A sygnał jest rozdzielany przez zwrotnice na 3 obwody (mam 6 gósników z przodu).