Dodatkowy obrotomierz...

Po co Ci 2? ...daj mi drugiego

owin sobie kabel ten do podlaczania do cewki na kablach WN. A drugi normalnie, tak powinno dzialac bez zaklocen.

nie rozumiem dlaczego niby maja byc takie straszne zaklucenia?
to nie jest tak ze ten kabel z cewki zbiera tylko impulsy ktore ida do obrotomierza?
przeciez obrotek zasilany jest innymi kablami?
tak mi sie wydaje.... jak jestem w bledzie to mnie poprawcie....

No i niestety jesteście w błędzie. Jak zrobie obciażenie cewki na sztucznym zwoju, to impulsy elektryczne pójdą w rozdzielenie. 3/4 impulsów pójdzie po prawidłowym przwodzie, a 1/4 z tego pójdzie na sztuczny zwój. Właśnie tego nie chcę robić, bo są zakłucenia...Myślałem już o przerobieniu zwoju poborowego z cewki na 2 układy elektroniczne pobierające impulsy z cewki w mniejszym stopniu(co pozwoli mi na obciążenie większe do max 8 obrotomierzy) i prez wzmocnienie sztuczne imopulsów. A co do samego źródla impulsów, jest ono własnie na cewce. Lampa Stroboskopowa pobiera impulsy bezpośrednio do układu wzmacniającego i je tak jakby zwrata spowrotem na cewke z utratą 5%. Czemu dwa liczniki? hmm lubię. Tak jak jedni lubią maluchy, a inni ich wręcz nienawidzą... kazdy ma inny gust. Ja lubię jak mi wskaźniki latają na całej szerokośce deski rozdzielczej, podłodze, suficie i nawet wskaźnik siły wciśnięcia pedału gazu świeci mi zamontowany na samym pedale gazu z monitorem 150 calowym w bagażniku i tubą o mocy 5 mikrowatów pod fotelem. Żartuję. Ale akurat 2 obrotomierze mi sie podobają. Wracając do tego, co wyjaśniam, okazałoby się, że właśnie sam sobie odpowiedziałem na wcześiej postawione pytanie "jak to zrobić". Otóż układ elektroniczny o stałej tolerancji pobór:zwrot -5% kosztuje 270 złotych do mojej cewki. A ja szukam czegoś tańszego...duużo tańszego.

eolmint - sorry winnetou ale nie rozumiem twego toku rozumowania, zostaw se jeden dobry obrotek a zamiast na dwa patrzec to patrz na droge. Kurde nie robcie wing commanderow z samochodow - wskazniki ktore sa potrzebne owszem, ale 2 obrotki to chyba jakis fetysz.