Śmierć ACCENTA w TOP GEAR

Wczoraj przeżyłem szok.

Podczas przełączania kanałów trafiłem na TVN TURBO i program TOP GEAR.
Oglądałem od środka, ale to, co zobaczyłem przygnębiło mnie aż do dzisiaj.
Prowadzący testował ACCENTA I i niewiele mówił o nim dobrego, a na koniec powybijali młotkiem szyby i przygotowali go do jazdy w jakimś wyścigu na zderzanie.
Mimo dużych uszkodzeń jako jedyny z grupy kilkunastu aut jeszcze jeździł, a w nagrodę spotkał go koniec poprzez wyrwanie specjalnym monstrum truckiem - silnika i wrzucenie do zgniatarki

Pewnie będą powtórki, np. jutro o godz. 04:00, 17:00, 23:00. Jeżeli to ta sama emisja możecie obejrzeć

Łobuzy, uśmiercili sprawnego Accenta
Chyba przestanę oglądać ten KANAŁ!

Widzialem to....
Eh, byl taki jak moj,tylko zielony, zabili mu brata
Byl calkiem sprawny, zadbany, sliczny.
Pocieszyc moze fakt, ze podobne rzeczy robili juz z volvo, jaguarem, honda, ale co to za pocieszenie.

Widzialem. Mialem zamiescic ten topic, szukalem filmu na ich stronie nawet...ale nie bylo nic...Nawet wzmianki

Ale fakt trzymal sie niezle.

Ja widziałem odcinek kiedy się śmiali z nazwy Hyundai i jak to trzeba wymawiać.... bez komentarza

Ja już sie przyzwyczaiłem że wiele osób narzeka na Hyundaie ale jest coraz więcej osób, które je chwalą.

Wlasnie ogladnalem ten program, troche sie zmartwilem bo to prawie taki sam accent jak moj, ale i tak bardzo dobzre sie trzymal i coraz bardziej sie pzrekonuje ze to dobry samochod, pozatym wytrzymal bardzo wiele tak ze jest dobrze. Nie przejmujcie i tak hyundai jest najlepszy
Pozdrawiam

A teraz coś ode mnie jako starego użytkownika accenta.

Hyundaie zawsze były lekceważone i będą.
Są niezawodne ale tanie, tanie i jeszcze raz tanie, więc mizerna blacha. Są słabo wyposażone.

Po drugie podejście ludzi jest do nich fatalne, co rodzi hasła - ee
panie lepiej sprzedaj, kup VW albo innego krzyżaka. phi
To oczywiste - nawet w instrukcji pisze - witamy w rosnącym dyskryminowanym gronie użytkowników hyundaia...

Więc się zawziąłem - skopie wam dupe krzyżaki i inne...

Można bez większego problemu wsadzić do x3 2.0 silnik. Można tylko nie w tym chorym kraju - pełnym leniwych ludzi i niekompetentnych głąbów. Znalazłem silnik, ale nie mogę znaleźć wiązki, bo te debile zwane handlarzami nie demontują jej co by im zajęło 10 minut więcej i mogli by zarobić, tylko ucinają gdzie
popadnie. Podobnie komputer - kupują za 30 euro, chcą ci sprzedać za 2000 tysiące. To moje 3 i pół pensji.

Jedziemy dalej - chciałem założyć elektryczne szyby - znalazłem używane za ponad 600 złotych - a za nowe chcą 850

Hamulce - to wiecie - 1000 złotych chce skończony handlarz złomem,który nie potrafi mówić po polsku w stopniu umożliwiającym normalną komunikację (a był polakiem).....

wspomaganie chciałem założyć ..........

klimę


i tak dalej i tak dalej. mógłbym tak pisać w nieskończoność...
byłem twardy ale nawet ja wymiękłem.

Jeszcze się nie poddałem, ale jak nic nie zwojuje to zostawie go takim jakim jest - pojeżdze, potem zdemontuje cały tuning (na szczęście mało inwazyjny) i sprzedam jakimś dusigroszom, co leją do baku żeby było tanio a olej zmieniają raz na pięć lat, aha i chcą żeby był niezawodny - panie niezawodny pali 5 litrów na 100, a jak pan jeździ tak jak pan lubi, wrzucając na luz co 10 sekund to i 4 panu weźmie.... i kupi pan klocki ham. z drewna za 40 dychy

To tyle mojego żalu. Powiedzcie mi że nie mam racji i pokażcie gdzie, co i za ile. Mam nadzieje,że sie myle.

Jak w miłości - zawsze patrzcie, komu dajecie serce.
pozdrowienia.
BOR the podłamany

Mój Accent też jest nieźle wypasony ale nie był przypadkowy zakup. Trochę musiałem poszukać by takiego znaleść.
A co do handlarzy i cen części to.......szkoda gadać .....utrzymanie auta to droga sprawa o tuningu juz nie wspomnę. Mam coraz więcej szcuku dla ludzi którzy pakuja kupę kasy by ich auto wyglądało indywidualnie.
W tym kraju trzeba mieć dużo samozaparcia by bawić się w tuning.


[ wiadomość edytowana przez: kudlaty dnia 2004-08-05 17:25:12 ]

Jesli chodzi o wyposazenie to ja rowniez nienarzekam ,biorac pod uwage to iz samochodzik nie jest nowy.Porownujac go do pojazdow niemieckich niesadze zeby ustepowal pod tym katem ale wracajac do cen czesci zgadzam sie z wami .Pozdrawiam.

Co do wyposazenia, to zdarzaja sie golasy ale i wysokie opcje,np. swojego accenta do klasy budzetowej zaliczyc nie moge , Hyundai czesto oferuje rabaty, niestety nie na czesci...
Jest sporo zamiennikow, czesto z Korei, tego samego producenta co idzie na tasme, tylko bez nalepki H.
Najczesciej po te marke siegaja ludzie starsi, bogatsi doswiadczeniem, wiedza co dobre...
No i oczywiscie MY!!!!