Skrzynia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hey wam! Pytanek kilka będze:
1. szumienie pochodzące od skrzyni to oznaka padniętych łożysk?
2. Czy do ich wymiany potrzebne będą jaieś ściągacze?
  
 
No właśnie, mam podobny problem - szumi jak cholera. Wymieniłem łożysko przy docisku - podczas wymiany tarczy sprzęgła a skrzynia dalej jak szumiała tak szumi.
Bawił sie kto w naprawe szkrzyni? jest to opłacalne?

[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2005-04-17 17:36:07 ]
  
 
BoowaH
1) Zwykle tak, choc w skrzyni moze "pasc" wiecej rzeczy - kola, synchronizatory...
2) Da rade bez. Ale jesli nie robiles skrzynki to przemysl czy chcesz probowac

Vasco - skrzynie mozna naprawiac, ale moim zdaniem nie oplaca sie to ekonomicznie. Problemem moze byc jedynie kupno uzywanej a sprawnej skrzyni - tzn zeby ta druga nie szumiala.
  
 
takie objawy: gdy rano odpalam autko skrzynia chodzi bardzo lekko i dokładnie, jednak po jakims czasie gdy autko juz w pelni rozgrzane biegi wchodza juz gorzej (ciezej). czy nie powinno byc na odwrot?
  
 
Jak dobrze pamiętam w naszym poprzednim Polonezie szumiały łożyska w skrzyni biegów i gdzieś przy 70 tys km ojciec w końcu to zmienił. Ale nie mineło następne 10 tys km i znowu zaczeło. Potem już nic nie robił, a skrzynia chodziła i to nieźle jeszcze 100 tys km, potem nie wiem, bo samochód sprzedaliśmy.
  
 
Witam!Podpinam się tutaj bo mam małe pytanko!Wczoraj właśnie wyciągnołem skrzynie żeby zmienić uszczelniacze bo strasznie mi już olejem lało,mam wszystko na wierzchu i nie chciał bym znów wyciągać skrzyni jeśli było by cos nie tak!Skrzynia działa chyba ok,biegi lużno wchodzą,nie ma zgrzytów,łozyska nie szumią,co polecacie sprawdzić?Może jakieś luzy skasować?Skrzynia nie była robiona od 15 lat,tzn oprócz wymiany oleju i łożysk!Może gdzieś się jakieś luzy kasuje albo coś trzeba sprawdzić,będe wdzięczny za pomoc!Pozdrawiam dzięki,narka!!!!
  
 
Ja bym ruszał jak najmniej,skoro skrzynka chodzi ok.Uszczelnij ją i wystarczy.
  
 
Dzięki!Właśnie złożyłem wszystko w całość i mam nadzieję że bę dzie ok!
  
 
Jestem właśnie w trakcie rozkręcania skrzyni V (zrobiona z IV).
Kółka w. głównego w tylnej części moooocno siedziały, w dodatku od wstecznego był zdaje się na odwrót, ale teraz kolejny zgryz. Wałek głowny jest wyrobiony w miejscu wejścia piasty przesuwki I i II, sama przesuwkajest ok, ale po założeniu na pistę ma luz rzędu 2-3mm, sama piasta mniej trochę, bo gdzieś 1mm. Czy przez to mogły mi wypadać biegiI i II?
Widełki na III i IV sa w dużo gorszym stanie, a działały
dobrze.
Przy rozkręcaniu skrzyni wyszedł kwiatek - śruby pokrywki łożyska
wałka głownego były starte na obwodzie pracy kółka wstecznego biegu, kółko okazało się być założone na odwrót, poza tym chyba piasta przesuwki 1 i 2, była założona w odwrotnym kierunku, ale tego już nie pamiętam. Więc możliwe, że wałek był zbyt przesunięty osiowo i zaczęły wypadać biegi, dobrze myślę?
Ile może kosztować wałek główny?
  
 
Podłączę się tu z ze swoim problemem, otóż mam problem bo światła od wstecznego mi się nie włączają i poszedł zapewne włącznik ten przy skrzyni czy ktoś jest mi w s tanie powiedzieć czy po wykręceniu tego włącznika dużo oleju wycieknie i czy da rade zrobić to bez kanału ??
  
 
No mi nie wyciekło nic jak go wykreciłem wiec chyba nie powinno nic wylecieć. A czy kanał potrzebny, no nie koniecznie, jak podniesiesz autko to powinieneś też odgrecić, klucz chyba 22.

Co do szumienia skrzyni, wymieniłem tylne łożysko od strony wału napedowego i dalej szumi, mam gdzies przodu juz nie wymieniam, za dużo zabawy.
  
 
Dzięki Mebig będę dziś z tym walczył o ile uda mi się kupic włącznik
  
 
Włącznik kosztował 12.5 zł a robota to 110 minut. Tylnymi kołami pod wyższy krawężnik wślizgnąć się pod samochód odkęcic i przykręcic noi podpiąć oczywiście. Oleju w tym wypadku czyli koła tylne wyżej nie wyciekła ani kropla. Teraz już działa i jest OK
  
 
Cytat:
2005-04-18 19:59:25, FLOYD pisze:
Włącznik kosztował 12.5 zł a robota to 110 minut.



Jeju - co tak długo robiłeś?
  
 
w moim poldzie szumi od nowości czyli od 50kkm mechanik przy wymianie sprzęgła zuwazył minimlany luz na wałku głównym ale stwierdził że" to nie rols royce" i nie tżeba z tym nic robić
  
 
Cytat:
2005-04-18 22:04:08, roman16 pisze:
w moim poldzie szumi od nowości czyli od 50kkm mechanik przy wymianie sprzęgła zuwazył minimlany luz na wałku głównym ale stwierdził że" to nie rols royce" i nie tżeba z tym nic robić



te podejscie mnie zawsze rozbraja...
  
 
mi tez skrzynia szumiala kiedys to nalalem oleju i przestala szumiec az tak, ale co ciekawe da sie jezdzic bez oleju !!!

po prostu zajebalem o taki kamien z kraweznikiem i mi rozjebalo ta blache spodspodu na skrzyni i olej poszedl w chuj, i tak troche jezdzilem
  
 
Cytat:
2005-04-17 16:29:03, FLOYD pisze:
Podłączę się tu z ze swoim problemem, otóż mam problem bo światła od wstecznego mi się nie włączają i poszedł zapewne włącznik ten przy skrzyni czy ktoś jest mi w s tanie powiedzieć czy po wykręceniu tego włącznika dużo oleju wycieknie i czy da rade zrobić to bez kanału ??


Z kanału będzie wygodniej
Oleju nic nie powinno wyciec bo wyłącznik jest wyżej niż poziom oleju w skrzyni
  
 
Może z kanału byłoby wygodniej ale poradziłem sobie normalnie i zajeło mi to 10 minut (nie 110 jak wcześniej napisałem). A mnie skrzynia troszkę szumi ale tylko gdy stoję i mam na luzie wtedy słychać delikatny szum, a tak to nie słyszę żadnych hałasów a samochód ma 87000 km i z tego co wiem to nie było nic robione oprucz sprzęgła bo się kończyło.
  
 
Skoro już poruszony został temat skrzyni biegów, to też się dołączę. Czy to, że jedynka bardzo ciężko wchodzi gdy się samochód toczy przy max wciśniętym sprzęgle, świadczy o zajechanym synchronizatorze?