Spryskiwacze co z nimi?

Powiedzcie mi do ciezkiej jak je ustawic bo zaraz zaczne gryzc:
nazwijmy dysze tak (patrzac zza kierownicy):

LL LR RL RR

LL
strumien + chmara kropli gora - ciezko ustawic by nie pryskala na tylna szybe albo kropelki po bocznych nie lecialy o wyelminowaniu pryskania na dach moge zapomniec.

LR
tryska tylko i wylacznie chmara kropli na wszystkie strony.

RL
Wcale nei dziala

RR
dziala jak LL

Mam MKV z podgrzewanymi dyszami - co im jest?
one tak powinny dzialac czy sa uszkodzone? da sie je jakos naprawic? (przedmuchac czy co..?) strasznie ciezko sie obracaja
jak je pinezka ozdobna chce ruszyc albo pryska po masce albo po dachu na srodek szyby ustawia sie ladnych kilka minut na fuxa.
Czy dysze od MAG'a podejda?
Da sie kupic inne (np do felicji bodaj kosztuja 6pln/sztuka ZTCP) i przelozyc?
A co z ogrzewaniem da sie je wyjac i dac gdzie indziej?
PS. nie mam 100% czy ogrzewanie dziala bo w zimie raz mi nie chcialy pryskac (w sumie fakt byl mroz porzadny) ? kabelki od spodu ida do spryskiwaczy.

Posłuchaj rady Punia - dobrze mówi;
a moja rada tyczy sie już punktu na który mają pryskać spryskiwacze. Ja ustawiłem dysze tak aby płyn padał na wysokości mojego wzroku tj. ok 2/3 wysokości szyby od dołu. Dlaczego tak? Bo jak jadę z większą prędkością to wtedy pęd powietrza powoduje, że płyn leci troche niżej niż na ustawioną wysokość. A z autopsji wiem, że jak ustawiałem niżej punkt padania płynu na szybe to przy dużych prędkościach płyn rozbijał sie o ramię i pióro wycieraczki.

Pozdrawiam

Cytat:

2005-02-23 07:19:07, PUNIU pisze: na poczatek dmuchnij w nie porzadnie kompresorem a potem wez dluzsza igle i sprobuj ustawic dluzszym raminiem wyodniej ci bedzie manewrowac

od zewnatrz czy od srodka odlaczajac wezyki?

Cytat:

2005-02-23 17:48:57, mily-swiety pisze: ... niop .... podstawa to je wyczyścić ......

mam chwile czasu bez kompresora zrobie cokolwiek?

Cytat:

2005-02-23 20:05:31, PUNIU pisze: dmuchnij w nie zdejmujac przewody od tylu

A o tym bym nie pomyślał. Dzięki, bo też brałem się do dmuchania.

Muszę też przedmuchać, bo mi jeden otworek w dyszy. impotencji dostał. I jak maskę otworzę to z niego jedynego cieknie, tak jakby podciśnienia nie trzymał.
Nie wiem czy go jeszcze odratuję