łozysko w Pony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wiem że to może zabżmieć głupio... ale mam takie pytanie, będe musiał wymienić łożysko w przednim kole bo zaczyna świszczeć... terz mam takie głupie pytanie łożysko do Poniaka kosztuyje około 180 zł, i teraz zaczyna się, prosze mnie nie besztać bo się na tym zabardzo nie znam, czy musze zakładać łozysko firmowe , czy moge założyć łożysko które kupie w zwykłym sklepie ( o ile dostane takie łożysko) znajomy kupił do kadeta łożysko za 30 zł a w sklepie zaśpiewali mu 155zł i jeździ i nie nażeka, czy jest sens zakładać takie łozysko, czy wytrzyma bo chyba w pzednim kole są dość duże siły, czyli czy się nie rozsypie po kilku kilometrach czy ktoś już tak kombinował?? i jeżeli można kupić łożysko w zwykłe i wytrzyma czy ktoś ma rozmiar czy numer takiego łożyska, nie wiem czy rocznik jest ptrzebny ale mam Pony z 1991r.
oki, to chyba tyle na temat głupich pytań, pozdrowionka

[ wiadomość edytowana przez: speedmaster dnia 2005-02-22 22:51:00 ]
  
 
Witam
Ja bym zabardzo nie kombinowal z lozyskami, wkoncu to czesc smochou ktora dostaje dosyc w kosc i kiedys mozesz zobaczyc jak cie kolo wyprzedza
No dobra koniec gadania, jest tak masz do wyboru łozyska orginalne i zamienniki, jak zciagniesz twoje lozyska beda na nich numerki to na ich podstawie kupisz nowe lozyska,lub ich tansze odpowiedniki, jak pojdziesz do dobrego sklepu motoryzacyjnego to napewno beda mieli katalogi z lozyskami. Moim zdaniem lepiej lozyska dac orginalne jak podruby to jakiejs dobrej firmy na tych czesciach nie warto oszczedzac bo ewentualna usterka przy wiekszej szybkosci moze sie zle skonczyc
Pozdro 4@ll
  
 
Witaj.

Z racji tego ze bardzo dobrze przerobilem temat z lozyskami wymienilem 7 lozysk do 4 koł (to chyba o czyms swiadczy ), odrazu radze kup oryginal, zaminniki sypia sie po przejechaniu 200-300km wierzmi. Najgorsze jest to ze z przodu padaja natychmiast (kolo przestaje sie obracac i koniec i to tak skutecznie ze nawet sila silnika nic niepomoze kolo staje i kropka. Wystrzegaj sie lozysk firmy KG Berings (zalozylem 3 lozyska tej firmy i jedno polecialo z przodu 2 z tylu). Wkoncu metoda prob i bledow na przodzie mialem zalozone 1 lozysko firmy SKF i jedno Lozysko Kojo (czy jakos tak) i dopiero one wytrzymaly (nie wiem jak dlugo bo po przejechaniu 10kkm sprzedalem autko. A tyl zalatwilem prosto za 50 zł kupilem caly beben uzywany z lozyskiem z poniacza ktory mial przejechane 70kkm spoko na drugie tyle wystarczy
  
 
Ja za łożysko do pony SKFa zapłaciłem 90 zł, po znajomości a w sklepie kosztowało 110 zł, zrobiłem już 2 tys. km. i wszystko jest dobrze.
  
 
Przylaczam sie do tematu, ja jezdze na duzym luzie w prawym kole juz chyba z poltora roku i jest ok. ale pewnie przyjdzie czas na wymiane. czy orginal hundaia ma symol HMC i czy ktos kupowal je w JC czy tylko ASO ?
  
 
HMC to Hyundai Motor Company - oryginał i co bardzo mnie cieszy JC sprzedaje sporo oryginałów H. W numerze katalogowym JC masz na końcu literke H jeśli to jest oryginał zresztą zawsze ci to powinni potwierdzić.

Co do wkładania łozysk nieoryginalnych to ma to sens tylko i wyłącznie kiedy wkładasz np SKF bo to jest firma (nawiasem robi sporo na OEM) natomiast wszelkiej maści 'no name" niestety sypia się i tyle.
  
 
czyli orginał,tak jak myslałem, bo pozatym robie autkiem okołk 10 - 15 tyś km miesiącznie, więc nie chce mi się dłubać non stop z autem, byłem tylko ciekaw, czy zamienniki się sprawdzają, bo zauważyłem już neieraz że części droższe wcale nie oznaczają lepsze, więc chciałem zasięgnąć rady, więc w przyszłym tygodniu chyba odwiedze warsztat, jak znajde tylko odrobine czasu