Naklejki na boku Escorta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moj Essi jest sprowadzony z Niemiec i ma na bokach naklejki. Zastanawia mnie, czy jest to sprawka wczesniejszego wlasciciela samochodu, czy moze naklejano je na nowe samochody wyjazdzajace z salonu np. na zyczenie klienta?? Wiecie cos na ten temat??

Taka mysl mi przyszla do glowy, poniewaz moja dziewczyna twierdzi, ze widziala identycznego Essiego jak moj, z takimi samymi naklejkami.

A wspomniane mozna zobaczyc u mnie w galerii, zblizenie na zdj. nr. 4
  
 
Na zyczenie klienta w niemczech takie rzeczy sie robi .. coprawda nie w fabryce ale zaraz po wyjezdzie z fabryki samochodziki jada do pana Juzia i tam sa oklejane

Przynajmniej tak gdzies kiedys czytalem

Podsumowujac na 99% nie jest to jakas samowolka tylko robota FORDA lub na zlecenie FORDA.
  
 
Cytat:
(...) Podsumowujac na 99% nie jest to jakas samowolka tylko robota FORDA lub na zlecenie FORDA.



Hmm... To by tlumaczylo dlaczego trzymaja sie tyle lat i nawet sie nie pozadzieraly odrobine Dzieki za info.
  
 
Ja miałem na sierce naklejki, zachciało mi się je zrywać... okazało się że była malowana pod naklejki, efekt - tragedia. Komuś nie chciało się robić wpyłki, za to zrobił to na tyle nieźle, że lakiernik (!) który ściągał naklejki się mocno zdziwił...