Tak oszczędza PKP

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


Poczytajcie o niebezpieczeństwie jakie na nas, kierowców, czychają i o "sposobie oszczędzania" przez PKP brak słów!!
  
 
Polska k***a Polska...
  
 
O ja pierniczę. Dobrze że mam odruch zatrzymywania się, ale czasam ... lepiej nie myśleć.
  
 
A ja tego odruchu nie mam niestety - trzeba go nabyć...
  
 
Dzięki Madziu!
Informacja jest szokująca!
Może uratować komuś życie...
  
 
no ja zawsze sie naszczescie zatrzymuje... thx
  
 
nie no ich kompletnie powialiło
  
 
powalilo to malo powiedziane
powinni zaasfaltowac albo zabetonowac wszystkie takie przejazdy

nie ma goscia w budce nie ma przejazdu i jeb beton na tory

nie kumam PKP
ile razy jak jade pociagiem gdzies kuszetka czy 2 klasa to zawsze full jest a te zjeby kasy nie maja. gdzie ta kasa idzie do cholerki.
pewnie nie tam gdzie trzeba.
  
 
He to tylko Polak z dużą kasą mógł wymyślić
Dzięki Madziu
Ja na szczęście zawsze zatrzymuje Cari przed przejazdem.
  
 
czy ktoś moze wkelić ten tekst bo mi nic nie pokazuje się z tego linka??


dzięki
  
 
Szokujący raport NIK - kolej oszczędza na bezpieczeństwie

"Przejazd z zawieszoną obsługą" - tak nazywa się sposób zabijania ludzi,
wynaleziony przez kolej. Jeśli widzisz przejazd kolejowy z podniesionym
szlabanem, zatrzymaj się! Być może właśnie nadjeżdża pociąg, a budka dróżnika
jest pusta.

Zarządzające przejazdami PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. (PKL) wpadły na
morderczy pomysł redukcji kosztów. Zwalniają dróżników, a przed przejazdami,
które jeszcze niedawno były strzeżone, umieszczają tabliczki "rogatka
uszkodzona".

Obsługa zwolniona

Nie każdy kierowca dojrzy taką tabliczkę. Poza tym informacja jest
nieprawdziwa - rogatka nie jest uszkodzona, po prostu zwolniono obsługę.

W latach 2002-2003 było 287 "widmowych" przejazdów - wyliczyli inspektorzy
NIK. A ile jest dziś? W biurze prasowym PKL nie sposób się tego dowiedzieć.

Na "zawieszenie obsługi", czyli nieobecność dróżnika na strzeżonym
przejeździe, pozwala rozporządzenie ministra transportu z 1996 r. Chodzi
jednak o sytuacje wyjątkowe, awarie. Kolej twórczo wykorzystała owo
rozporządzenie. "Zawieszenie obsługi następowało na wiele lat, a ze 100
przejazdów zdjęto obsługę na ponad 3 lata" - czytamy w najnowszym raporcie
NIK.

STOP nie pomoże

Na przejazdach, w których nocą nie ma dróżnika, ustawiany jest znak STOP. Ale
podniesiony szlaban wprowadza ludzi w błąd! W dzień, gdy dróżnik jest, znak
jest odwracany o 180 stopni tak, aby był niewidoczny dla kierowców.

Najwyższa Izba Kontroli orzekła, że takie działania kolei są nielegalne.

Nawierzchnia 60 proc. przejazdów jest dziurawa i wymaga natychmiastowej
naprawy. Sygnalizacja świetlna i akustyczna też nie zawsze działa - wylicza
NIK.

Śmierć czyha na torach

W 2002 r. doszło do 254 wypadków na przejazdach kolejowych (52 ofiary
śmiertelne). W 2003 r. wypadków było 266, a liczba zabitych wzrosła do 63.

Kierowco!

Podniesiony szlaban nie oznacza, że możesz bezpiecznie przejechać przez tory.

autor: Leszek Kraskowski Super Express, środa 23 lutego 2005
  
 
Niedawno w Skoczowie było tak, że na jednym z przejazdów kolejowych, chyba zawsze po godzinie 21, stał sobie znak STOP, a w ciagu dnia byl droznik...
Czesto wracalismy z siatkowki wlasnie po 21 i jakos nigdy tego znaku nie zauwazylem... Dopiero potem mi ktos powiedzial ze tam tak jest i... faktycznie tak było. Teraz chyba już caly czas jest droznik bo znak juz nie stoi
  
 
dzieki za wklejenie

chyba zaczne się zatrzymywac przy każdym przejeździe

tylko mnie pewnie wytrąbią inni użytkownicy
  
 
Cytat:
2005-02-24 13:39:46, Krasnoludek pisze:
dzieki za wklejenie chyba zaczne się zatrzymywac przy każdym przejeździe tylko mnie pewnie wytrąbią inni użytkownicy



No właśnie - ja też. Już widzę uniesiony środkowy palec w moją stronę....
  
 
Tylko patrzec jak niedlugo beda mowic we wiadomosciach, ze ktos sie zabil na przejezdzie ,niech oszczedzaja na czyms innym, a nie na naszym bezpieczenstwie
  
 
Dzisiaj w wiadomościach mówili o tym. Niestety dość pobieżnie

Pozdrawiam