Skrzynia biegów - piszczenie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po wymianie skrzyni biegow,cos zaczelo mi piszczec.Dzieje sie tak gdy samochod chodzi na luzie i puszcze pedal sprzegla,Czasem tylko na samym poczatku jak puszcze,a czasem utrzymuje sie dluzej.Mysle ze jest to lozysko na walku sprzeglowym,ale gdy wymienialem skrzyni to obudowe razem z lapa i wlasnie lozyskiem odkrecilem od starej,w ktorej wczesniej nic sie nie dzialo.Oczywiscie bylo slychac prace lozyska ale nie tak jak teraz.Czy mozna z tym jezdzic?A moze jest jakis sposob zeby przestalo piszczec,tylko taki zeby nie wyciagac skrzyni,bo za bardzo mi sie to nie usmiecha
  
 
Chlopaki pomozcie!!!!!!!
  
 
Najlepiej kolego wymień tarczę sprzegła, łożysko, i docisk. Jak to nie pomoże to już może być poważniejsza sprawa


[ wiadomość edytowana przez: car dnia 2004-04-08 10:14:33 ]
  
 
ja tez mysle ze to sprzeglo. Tez mi piszczalo kiedys po remoncie ale ... samo przeszlo i nic sie nie stalo

  
 
Jeśli w starej skrzyni Ci nie piszczało to nie jest to łożysko wyciskowe. Może być za to któreś z łożysk w skrzyni biegów. Skąd ją kupiłeś?, który rocznik?, była remontowana?, w sumie nie wiadomo co się kupi zanim sam jej nie sprawdzisz na swoim samochodzie.
  
 
Hehe,skrzynia...Ja wlasnie wczoraj zlozylem do kupy moją V-kę,po wymianie łożysk i jutro ją wsadzam...Ciekawe co z tego wyniknie,pewnie wyje jak wyła
  
 
Skrzynia jest 99rok.Nie byla raczej rozkrecana,przynajmniej tak wygladala.Wydaje mi sie ze jednak to nie skrzynia,bo dzieje sie to kiedy na postoju przy wlaczonym silniku puszcze pedal sprzegla.Lekko nacisne to przestaje,wiec jak sadzicie,mozna z tym jezdzic?
  
 
Ja miałem ten sam problem na wolnych obtotach piszczało a gdy położyło się nogę na pedał sprzegła wszystko było ok. Pomogła wymiana łożyska i docisku sprzęgła.
  
 
nei wiem czy mozna z tym jeździć ale radziłbym jego wymiane. Jak pisałem wcześniej a może nie ja też miałem taki przypadek. Gdy nacisnę na pedał szprzęgła to nic nie piszczało. Ale nei wiadomo co się stanie jak nie wymienisz. Wiem jedno że potem to piszczy coraz głośniej, przynajmniej tak było u mnie.
  
 
Witam, pozwoliłem sobie odświeżyć stary wątek.
Otóż od pewnego czasu ma w swojej Żiguli skrzynię V od Poloneza. Wszyscy mnie przed tym miniswapem ostrzegali że toto strasznie hałasuje. Skrzynia była rozebrana, wymienione łożyska i to co byłe zużyte, zalana nowym Hipolem i zonk.
Jeżdzi dobrze, biegi wchodzą czyściutko, nie wyskakuja z tym że to cholerstwo strasznie się hałasuję, zwłaszcza jak się olej w niej rozgrzeje: terkocze, szumi , jakby coś się ocierało wewnątrz itp.
Te objawy występują gdy silnik pracuje na luzie bądz gdy np hamuję silnikiem, bądz gdy jadę w wciśniętym sprzęgłem. Podczas jazdy pod obciążeniem wszystko jest OK.
Odpowiedzcie mi proszę czy to jest normalne i czy można z tym jeżdzić bez obawy że się rozleci? A w sierpniu planuję wyjazd na Węgry. Bo jeżeli coś ma się posypać to wrzucę swoją starą ładowską czwórkę - która mimo że nie rozbierana od 18 lat chodziła czyściutko.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
I co, nikt nie pomoże?
  
 
Cytat:
2004-07-20 00:49:26, andrzej_krakow pisze:
I co, nikt nie pomoże?



ciezko powiedzieć musiałbym przesłuchac ale jak pamietam moja skrzynka od 1.5 była cicha nie licząc III która potwornie wyła
  
 
z tego co napisałeś to raczej chodzi ci o standardowe odgłosy pracy skrzyni biegów.
  
 
Cytat:
2004-07-20 09:25:55, Jojo pisze:
z tego co napisałeś to raczej chodzi ci o standardowe odgłosy pracy skrzyni biegów.


No to spoko, muszę po prostu głośniej puszczać muzyczkę
Ale faktem jest że skrzynka ładowska chodzi cichuteńko, dlatego się nieco wystraszyłem.
Dzięki za odpowiedz
Andrzej
  
 
Witam
Odświeże wątek o skrzyni biegów, bo niestety zauważyłem niepokojące zjawisko w swoim poldku. Włączając jedynke lub dwójkę przy wciśniętym sprzęgle ze skrzyni dochodzi metaliczny dźwięk. Co to moze być , czy to jakieś łożyska poszły ? Mam nadzieje ze skrzynia jeszcze nie pada.
  
 
Właśnie wróciłem z ogledin a raczej z obsłuchiwania dzwięków wydobywajacych się z mojej skrzyni. Oto co zauważyłem:
Dzzwięk jest metaliczny jakby tarły o siebie dwie jakieś blachy, najbardziej słyszalny jest w momencie kiedy jade np z predkoscia 50 km/h i wrzucam drugi bieg lub nawet tylko próbuje przy wciśnietym sprzegle, podobnie jest z pierwszym biegiem. Na wyższych biegach nie jest to tak słyszalne a na piątce wcale. W czasie jazdy na drugim i trzecim biegu ten odgłos jest również słyszalny. Wyglada mi to na jakieś łożysko ale poradzcie jezeli spotkaliście się z czyms podobnym.
Pozdrawiam Grzesiek