Pilnie potrzebuję porady z układem wydechowym w MV6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Naczytałem się postów w archiwum o wydechu itp. ale nie wyczerpało to tematu.

Mam następujący problem.
Wysiadły mi oba katalizatory a smieci powędrowały w dół (tył) układu.
To oczywiście nie byłby problem wielki problem gdyby nie to jeden z katów zatkał się i najprawdopodobniej wydmuchało mi uszczelkę spod kolektora
Jak więc widzicie stoję przed niezłym remontem wydechu a właściwie wymianie większości komponentów.

Mam prośbę o poradę.
Jakie kupić katalizatory, tłumiki środkowe i końcowy.
Jakich firm i gdzie?
Czy zestaw typu 2x kat uniwersalny, 2x strumienica i końcowy sportowy (np. KM) ma sens?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43104414
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42704043
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43041461

Jeśli nie to co radzicie.
Czy znacie jakieś warsztaty w wawie, które uczciwie zdiagnozują czy to uszczelka pod kolektorem czy może łączenie kolektora z rurą. Żetelnie i niedrogo podejmą się zrobienia całości.
  
 
było minęło

[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2005-02-27 09:42:52 ]
  
 
Nie wiem jak to wygląda w MV6, ale ja wymieniałem kata na Szarych szeregow i po dwoch latach rozleciał się. Skutek był taki, że rozwalił mi środkowy tłumik. Ponieważ firmowy jest horrendalnie drogi, nie zakładałem kolejnego i wymieniłem jedynie tłumiki.
Co do tłumikow, to w zasadzie mógłbym ich polecić, zrobią od ręki i nie założą lipy, a solidny wyrób i w rozsądnej cenie. Co do kwestii wydechów sportowychj nie mam wiedzy, może inni są bardziej zorientowani w temacie.
  
 
Z katów wolałbym nie rezygnować. Czytałem u dobrych źródeł, że pierwszy tłumik (w tym przypadku katalizator) ma duży wpływ na pracę silnika. Brakiem katalizatora, lub strumienicą zamiast niego można pogorszyć kulture pracy i osiągi (wbrew ludowym podaniom)
Wolę więc nie rezygnować a i spokojny sen przed przeglądem mam zapewniony.

  
 
Ja bym tam nie zmienial seryjnego wydechu.
Wiem z doswiadczenia, ze przy normalnej jezdzie to sie czlowiek tylko nameczy
i tak nie wyjdzie dobry efekt a bedzie glosno.

Na prawde, radze sie DWA lub TRZY razy zastanowic przed tuningiem wydechu !!
Przeciez MV6 ma zarabisty dzwiek !!!

Ja polecam polskie tlumiki, jezeli chodzi o wymiane, ale tylko aluminiowe, koszt okolo 135zl za jeden srodkowy. To nie duzo.
  
 
Cytat:
2005-02-26 19:05:00, cruonline pisze:
Czy zestaw typu 2x kat uniwersalny, 2x strumienica i końcowy sportowy (np. KM) ma sens? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43104414 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42704043 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43041461



Nie rób będu i nie modyfikuj wydechu zrobi się głośny i nie będzie słychać super brzmienia V6.
Ja właśnie wywaliłem katy (rozleciały się) środkowe wymieniłem na polskie. Zamiast katów wstawiłem rury było głośno więc kupiłem stumiennice (bo tańsze) też głośno, teraz szukam katów i chyba kupię te bosala co znalazłeś na allegro.
Więc z doświadczenia radzę nie kombinować z wydechem chyba że chcesz słuchać "buuuuuu" zamiast radia
  
 
Co racja to racja.
Hałasu nie lubie.
  
 
Cytat:
Czy zestaw typu 2x kat uniwersalny, 2x strumienica i końcowy sportowy (np. KM) ma sens?


Nie rozumiem paru rzeczy...
Katy chcesz zostawić - mocy nie przybędzie...
Hałasu nie lubisz... to po co Ci sportowy tlumik??? Tzn nie będzie go.
Więc po co to całe zamieszanie? Ze co, że Ci się wydech popsuł?
Pojedź sobie do pierwszego z brzegu zakladu, zamów wydech do MV6 i dostaniesz to samo co miałeś.
Zamiast pisać dyrdymały o wydechu i innych pierdołach.
Takich MV6 to jest na pęczki i jakoś nikt się nie skarży i nie pisze
" mam wymienic olej chce wlać ten sam co zwykle, co sądzicie???""

W twoim przypadku nie ma sesnsu nic zmieniać lepiej aby było status quo i już.

Z drugiej strony.... nadaż się znakomita okazja aby polepszyć nieco pracę twego silnika, dać mu odetchnąć od tych pierdół co go duszą. Zmienić parametry, pozwolić aby auto było inne niż pozostałe mv6, było szybsze, lepsze ale nie... Ty wolisz włożyć normalny wydech.
Potem pojeździsz popatrzysz na innych, mocy brak, zaczniesz kombinować i się zacznie...

Ja mam cały wydech z kwasówki, wydech jest głośniejszy o parę decybeli. Moja rodzina się nie skarży bo nie przekraczam 4 tys a jak przekorczę, szyby nie lecą w oknach.
Obejrzyj sobie film, są nagrane wydechy kolegów, posłuchaj i pomyśl czy ten ostatni z kwasówki jest taki głośny jak niektóre, kupione remusy albo inne takie dzwięczne?
Nie... jest cichszy od tych sportowych. Obejrzyj i posłuchaj...
(Jeszcze raz przepraszam zwyciężcę "rasowego brzmienia besti" za brak nagrania).
  
 
Witam
Temat rzeka ale ciekawy i na czasie. Zaczynam miec powoli ten sam problem. I z doświadczenia przy poprzednich 2.0 16V wiem że lepiej szmelcu nie zakładać a i strumienica też do kitu. MV6 ma swoje brzmienie i trzeba troszke kasy wysupłac na dobre tłumiki i katalizatory.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-02-27 21:09:57, PiotrS pisze:
...Zmienić parametry, pozwolić aby auto było inne niż pozostałe mv6, było szybsze, lepsze...





IMO seryjny nie jest taki zły.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
2005-02-26 19:05:00, cruonline pisze:
Czy zestaw typu 2x kat uniwersalny, 2x strumienica i końcowy sportowy (np. KM) ma sens?


Nie, nie ma sensu.
Co prawda nie mam kata i strumienic, ale mam przedni i środkowy standart + końcowy sportowy (po poprzednim właścicielu) i jest do dupy. W mieście jeszcze ujdzie, ale przy jeździe powyżej 1 godziny na tasie zaczynają uszy więdnąć od ciągnącego się za tobą buczenia.
Cytat:
Czy znacie jakieś warsztaty w wawie, które uczciwie zdiagnozują czy to uszczelka pod kolektorem czy może łączenie kolektora z rurą. Żetelnie i niedrogo podejmą się zrobienia całości.


Zajżyj do działu porady tam masz moją recenzję i warsztacik, jak chcesz to Cię mogę zaprowadzić. Skorzystałem i jestem zadowolony w kabinie zrobiło się cicho i tylko ten warkot za Omą mnie wkurza, no ale to by była kolejna setka z w plecy...

Montowane części są oczywiście aluminizowane (tfu... co za słowo-język można połamać) więc tak łatwo rdza ich nie weźmie.

A może ktoś chce mój tłumiczek "sportową-dubeltówkę" i zasponsoruje mi nowy standartowy.Chętnie się zamienię.Zdjęcia są chyba w profilu - rdza... hmm...no coś tam już widać
  
 
PiotrS, aż się miło czyta co piszesz. Zaraz mi się lepiej zrobiło.
Właśnie taką miałem nadzieję, pisząc posta na forum, że mnie jakiś VET zje*bie jak psa bo mam inne zdanie niż on.

Jakbyś nie zauważył to właśnie chcę odetkać wydech rezygnując ze środkowych tłumików na rzecz strumienic.
Katów boję się ściągać bo jest wieksza szansa, że pogorszę parametry niż poprawie.
A co do sportowego tłumika, to KM (o którym myslalem) to nie jest przelotowy tylko z przegrodą. Więc coś tam tłumi a ma mniejsze opory niż seria (czy też podróbki).

Napisałem tego posta, żeby coś więcej się dowiedzieć, przeczytać różne opinie i poznać Wasze doświadczenia.
A co najważniejsze znaleść dobry i niedrogi warsztat w wawie bo nie znam żadnego a przecież nie pojadę na śląsk z zatkanym wydechem.

Wszystkim, którzy odpisali dziękuję i sorki za zawracanie głowy.

  
 
W temacie zj..bania cd. :

Odpuść sobie KM - to jest chłam (zaryzykuję, bo wiem że kilkoro tutejszych bywalców takowe posiada ).
Nie chce mi się szukać, ale można znaleźć sporo informacji na temat tych "sportowych" tłumików, i jak one są skonstruowane

Dobre rady

Zdanie właściciela który nie słuchał dobrych rad

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
O, to jest konkret!
Dzięki, w samą porę. Odpuszczam sobie KM.


  
 
Cytat:
W temacie zj..bania cd. :



Krótko:
- katy wywalić, nic sie nie stanie, katy tylko tłumią nie obsorbują
- robi to środkowy, dlatego ja na twym miejscu wstawiłbym przelotowy tlumik (oczywiście na x2). On jest w idalnie dobrym miejscu, nie ma co zmieniać miejsca.
- końcowy przelotowy
i już.
Następny wydech robię sam albo będzie robił go ktoś komu powiem co i jak. Jest to banalnie proste pod warunkiem że ma się narzędzia.

  
 
Cytat:
2005-02-28 18:26:45, PiotrS pisze:
...katy tylko tłumią nie obsorbują...



Rozwiń to proszę.

IMO absorpcja jest jednym z rodzajów tłumienia, więc nie bardzo to rozumiem. Chyba, że chcesz powiedzieć że kat tłumi w sposób nieabsorpcyjny.

Cytat:
...nie obsorbują
- robi to środkowy, dlatego ja na twym miejscu wstawiłbym przelotowy tlumik...



Czy to znaczy, że środkowy tłumik tłumi absorpcyjnie? I jeżeli tak to należy go zmienić na przelotowy?
To jak rozumiesz różnicę pomiędzy absorpcyjnym a przelotowym?

Odpowiedzi na powyższe pozwolą na lepsze zrozumienie propozycji.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
IMO (subiektywnie) katy tłumią/absorbują (dźwięk?? / hałas) bardzo skutecznie. Wiem bo jeździłem jakiś czas z katami pustymi w środku. Po założeniu nowych (oryginalnych GM) poziom hałasu drastycznie zmalał a osiągi (subiektywnie) nie pogorszyły się.

Sens dłubania przy wydechu jest wtedy kiedy przerobiono dolot (poważnie, a nie przez założenie stożka). Ale to już wyższa szkoła jazdy i powinien to robić specjalista a nie pan kazio ze spawarką (i nie za 500zł). W przeciwnym wypadku utratę osiągów faktycznie trzeba nadrabiać GŁOŚNYM buczeniem.

Podsumowując moje wypociny: można spieprzyć osiągi (w szczególności przebieg momentu) zdrowo przepłacając za dziwne wynalazki dodatkowo narażając się na wyższy poziom hałasu a jedyną pociechą będą "ładne końcuffki" wydechu
  
 
Cytat:
2005-03-01 14:07:45, dARTi pisze:
...Ale to już wyższa szkoła jazdy i powinien to robić specjalista a nie pan kazio ze spawarką (i nie za 500zł). W przeciwnym wypadku utratę osiągów faktycznie trzeba nadrabiać GŁOŚNYM buczeniem. Podsumowując moje wypociny: można spieprzyć osiągi (w szczególności przebieg momentu) zdrowo przepłacając za dziwne wynalazki dodatkowo narażając się na wyższy poziom hałasu a jedyną pociechą będą "ładne końcuffki" wydechu



i:

Cytat:
2005-02-28 18:26:45, PiotrS pisze:
...Następny wydech robię sam albo będzie robił go ktoś komu powiem co i jak. Jest to banalnie proste pod warunkiem że ma się narzędzia.



No to ja już sam nie wiem jak to jest.

Jednak skłaniałbym się do cytatu pierwszego - buczące, nie jeżdżące już widziałem



-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
2005-03-01 10:39:56, Prowo pisze:
IMO absorpcja jest jednym z rodzajów tłumienia,



W/g mnie absorpcja jest to pochłanianie fal sprężystych, w przypadku układu wydechowego, fal dziwiękowych.
Czyli jest to sposób na wyciszenie hałasu. Myślę i głębko wierzę, iż dokładnie tak samo rozumiemy znaczenie tych słów.
Tłumienie w/g mnie ma szersze znaczenie.

Pisząc "....katy tylko tłumią nie obsorbują..." miałem na myśli
zadanie jakie spełniają katalizatory i tym samym co swym istnieniem powodują, tłumią przepływ spalin.
I aby przedstawić me zdanie na ten temat ...
Zadanie: mają oczyścić spalin tak aby stały się ekologiczne, korzystając z ciepła, dlatego są pierwsze. Składają się z szeregu drobnych kanalików co powoduje spowolnienie i zawirowania w przepływie spalin. Niestety nie są na tyle pojemne (duże) aby móc zastapić tłumik. Jasne można dać większy katalizator (mniej zawirowań itp), tylko po co jeśli nie spełni swego zadania (brak odpwiedniej ilości ciepła do wytworzenia zadanej temp).
Mają też jedną z ważnych funkcji, powodują falę zwrotną co ma duże znaczenie przy opróżnianiu cylindrów ze spalin. Można sprawdzić czy są one w dobrym miejscu (odpwiedniej długość od zaworów), jest na to wzór. Można spróbować wydłużyć falę poprzez zastosowanie zwykłej plecionki tak aby koniec tej fali trafił na pierwszy tłumik (jeśli pierwszy tłumik nie jest w jej zasięgu). Plecionka ma też dodatkową zaletę, izoluje drgania silnika od reszty układu oraz pozwala na "spokojne" uderzenia układu wydechowego o np. jakieś garby. Co w przypadku wydechu wykonanego z nierdzewki (b. duża twardość) pozwala na spokojną jazdę.

Druga twoja Prowo zaczepka, jest nie na miejscu i nie bardzo ją rozumiem. Jeśli w/g mnie pierwszy tłumik ma za zadanie absorbować pierwsze uderzenie fali dziwiękowej (powstaje wtedy fala zwrotna), bo kataliztory tego nie robią (oczywiście, że jakaś część db ginie) to w tym przypadku wybrałbym tłumik przelotowy, który w/g mnie jest lepszy od tłumików "przez które nic nie widać"
Coś w tym złego, ze wybieram rzecz prostą i skuteczną?
Fakt może precyzyjnie tego nie napisałem, dając Tobie pole do popisu co skrzętnie wykorzystłeś, to wolny kraj, nie mam pretensji.

Teraz widzę (kolejny twój post), iż niedługo będziesz mówił, że jestem magikiem od wydechów za 500 zł, tworzonych w spartańskich warunkach.
Mylisz się Prowo nikt nie zrobi wydechu z nierdzewki za 500 zł, sam materiał jest droższy.

Winiem jestem innym (tym co siedzą przed monitorem i próbują pewne rzeczy zrozumieć i się zastanawiają ) wyjaśnienie mojego podejścia. Ja nie mam zamiaru "tunningować" mojego auta, bo to nie ma sensu, nie mam odpwiedniej wiedzy i kasy aby to robić (dobry tunnig to około 10-20 tys). Zreszta URG by mnie za to utopił w wiśle . Konswekwetnie usuwam wszystkie nieedociągnięcia/zużycia czy też wymuszone procesem produkcyjnym kompromisy, jakie są w aucie. Wszystko to robię na miarę swych możliwości i chęci. Dlatego też w moim układzie nie ma katalizatorów i są przelotowe tłumiki. Każdy tłumik ma taką sama pojemnosć jak tłumik fabryczny (wiem ze "fabryka" zadal sobie dużo trudu aby obliczyć wydech, więc po co to zmieniać? Lepiej poprawić) i w tym miejscu gdzie powinien być. Dodatkowo pojawiło się plecionka, tak abym nie musił się martwić o zasięg fali (echo zwrotne) i problemy gdy o coś uderzę. Po wymianie układu (a nie był stary i zużyty) auto zyskało od 1 do 0,7s do 60 mil, warto było? Pewnie i tak miałem to zrobić, a to że trochę jest głośniejszy, eee tam . Wystarczy poprawić trochę fabrykę a ile zadowolenia .
No i spowodować uczucie niepewności u innych.
I tak naprawdę o to chodzi, prawda?
I rozumiem przesłanki ...
  
 
ło Boże!



teraz ja się przewróciłem