Wieś i jej skarby :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Byłem dzisiaj u rodziny która mieszka na wsi...uff spędziłem cały dzień na oglądaniu róznych staroci motoryzacyjnych
założyłem ten watek ażeby sie podzielić z wami paroma przemyśleniami.....
Warto pojeżdzić czasem po wsiach i popytać sie czy aby nie mają jakiegoś motoryzacyjnego starocia........
Ja widziałem dzisiaj tyle tego ze chciałem wszystko zabrać ze soba....w dodatku facet ma na sprzedaż łade 2106 za 200-300 zł na części , a także panonię...........jeste jeszcze junak ale nie do sprzedania..lista jest długa uwielbiam te klimaty
a oto troszke zdjeć




  
 
Pamiętam tego ursusa Jeździłem nim Za młodych lat

A wątek oczywiście bardzo interesujący, tyle że trzeba niezbyt dobrze się ubierać, bo są też i tacy właściciele, którzy po 20tyś na miesiąc zarabiają - więc nie są to piersi lepsi, od których za grosze wyciągniesz samochodzik
  
 
A czy ten ursus to nei jest stara poczciwa 30-ka, bo takim ja jezdzilem kiedys tez , a ten motorek pierwszy to WSK ?
pozdr.
  
 
Wygląda na 30tkę
A te motorki to sam też pamiętam
  
 
Cytat:
2005-05-15 21:46:09, Pablox pisze:
A czy ten ursus to nei jest stara poczciwa 30-ka, bo takim ja jezdzilem kiedys tez , a ten motorek pierwszy to WSK ? pozdr.



co do traktorka to sam nie wiem.....ale motorki to same WSKi...z tym ze ta pierwsza czarna to jest pierwsza wska jaką robili..a te następne juz młodsze
  
 
Wiejski Sprzęt Kaskaderski...

tyle dobra sie marnuje
Tylko gdzie to trzymac????
  
 
Ja mam gdzie
Ale narazie mam inne plany finansowe
  
 
Jaki proletariusz
  
 
  
 
Extra Zax - wykapany "mechanizator " z Ciebie na tych fotkach
Mój wujek z Porąbki koło Żywca ma też kilka panonii ( robił z nich takie traktorki , które wjeżdzały pod każdą górkę - jeden go chyba nawt przygniótł i wujo do miał połamane żebra , któe się same zrosły - bo do doktora przecież nie poszedł I kto mi powie ,że Górale to nie tweardziele Dawno u niego nie byłem...ale się chyba przejadę i poszperam w szopach
Paweł
  
 
Tak samo jak w kogel mogiel - w garniturze, do świń hihi
  
 
hehehehehe a jak.....przecież to jest rolnik po dotacji z Unii
  
 
Cytat:
przecież to jest rolnik po dotacji z Unii


konto w banku, wódka w lodówce ..........

ta 30 to nie taki znów zabytek
wystarczy odwiedzic Podlasie, tu co drugi rolnik ma takie cudo w stodole.
u mnie na wiosce, gdzie mam działke,jeździ taki ursus,model bodajze 26 czy 28, z takim zaokraglonym "nosem",znaczy się przodem.

30 kupili kargule i pawlaki w "nie ma mocnych"

p.s bardzo ładne zdjęcie, na pierwszy rzut oka myślałem,żes je wyciągnął z jakiegoś rodzinnego archiwum

  
 
Ja ci powiem tylko tyle ze za taka 30-stke w dobrym stanie to by sobie niejeden 2-3 lady kupil
  
 
A Panonia w jakim stanie - fajniutki motorek chociaz dwusuw
  
 
Cytat:
a ci powiem tylko tyle ze za taka 30-stke w dobrym stanie to by sobie niejeden 2-3 lady kupil



za 30-tke z 1972 roku w dobrym stanie rolniki zapłacą jakieś dobre 8 - 9 tys.


troszke jeżdze w pracy po wsiach , więc te klimaty nie są mi once
  
 
Cytat:
2005-05-15 23:32:42, dcnt pisze:
Ja ci powiem tylko tyle ze za taka 30-stke w dobrym stanie to by sobie niejeden 2-3 lady kupil


dokładnie tak! To w cale nie jest taki staroć jak każdy myśli prosta maszyna ale trwała a głownie bardzo oszczędna 10L na Mh to bardzo dobry wynik. Remont silnika w URSUSIE to marzenie wybja się tuleje wbja nowe zakłada się nowe tłoki z pierścieniami i silnik jest jak nowy.
  
 
Cytat:
2005-05-16 07:36:40, raski pisze:
za 30-tke z 1972 roku w dobrym stanie rolniki zapłacą jakieś dobre 8 - 9 tys. troszke jeżdze w pracy po wsiach , więc te klimaty nie są mi once



a za troszke mlodsza i w dobrym stanie nawet 15 tys, widzialem jak jeden koles wykladal taka kase
  
 
nie ma się co dziwic
nowy ciagnik,polski,podstawowa wersja,tylko ze wspomaganiem,to wydatek minimum 40-45 tys zł
malo kogo na to stać
zatem używane ciesza się popularnością
czesci są,naprawy łatwe do wykonania,dlatego 30 trzymają cenę.
  
 
A rolnicy nie dostaja doplat unijnych na sprzet? Albo jakis tanich kredytow?