Ford na podzespołach MALACZA!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Opowiem teraz mrożącą krew w żyłach historię.
Latem 2004 cuś się zaczęło dziać z moim bolidem .Za cholerę nie chciał palić ,ani na zimno ani na ciepło.Po wnikliwych badaniach okazało się że za słaba iskra jest,a kable i świece świeżo po wymianie.No to przyszła kolej na cewkę.Mój nadworny mechanik stwierdził że coś ma,i po chwili miałem podpiętą cewkę z MALACZA.O dziwo dolegliwość została usunięta!!Więc na drugi dzień poleciałem do sklepu po cewkę.W radosnym nastroju ją zamontowałem i DUPA!!!Zostałem z cewką za 110 zeta bo w sklepie mi jej nie przyjęli,a wóz chodzi do dzisiaj na tej z malacza .I co wy na to???
  
 
a z którego roku masz tego fordzicha?jaka pojemnosc i jaki silnik?
  
 
Cytat:
2005-03-04 18:02:29, przemek pisze:
a z którego roku masz tego fordzicha?jaka pojemnosc i jaki silnik?


88r. 1,4 gaźnik
  
 
heh .to nic tylko sie cieszyc ze tego typu zamienniki podchodzą.pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-03-04 18:25:14, przemek pisze:
heh .to nic tylko sie cieszyc ze tego typu zamienniki podchodzą.pozdrawiam


Z tą radością to byłbym ostrożny.Czy od tego nie może się nic pochrzanić?Malaczowa cewka ma całkiem inne parametry.Sprawdzałem miernikiem
  
 
O TO JUZ MUSISZ ZAPYTAC JAKIEGOS LEPSZEGO ELEKTRYKA.LEPIEJ DMUCHAC NA ZIMNE.
  
 
Ale jest to kolejny przykład na to, że POLAK POTRAFI!!! Kto wpadłby na to że stara poczciwa essina będzie śmigać na częściach od malucha??
  
 
CO??? a jak to masz podpięte?? przecież maluch ma 2 gary a esii 4, naprawde dziwna zamianka !!!
  
 
eh panowie, dziwne rzeczy opowiadaćie, co może się stać jak jest inna cewka??? Moim zdaniem nic, ewentulanie może mieć słabsza iskre ale wątpie.Kiedyś udało mi się zamontować cewkę z motoru do fiata 131 i chodziło bez zarzutu A kwestia garów też jest do ominiięcia, przecież od tego jest rozdzielacz Albo mi się wydaje albo dużo jest tu teoretyków. Mam nadzieje ze nikogo tym nie uraziłem. Pozdrawiam
  
 
hmmm teoretycznie (we furce bez kompa na przyklad) nie powinno byc cudow. ja w poprzedniej furce (GolfII) mialem swiece i cewke od duzego fiata i smigalo az milo...

[ wiadomość edytowana przez: korekpl dnia 2005-03-04 23:13:05 ]
  
 
zobacz lepiej czy nie masz tez modulu zaplnonu od malucha, w moim byl i modul i cewka z duzego fiata i tez chodzilo ok
  
 
pamiętam, że cewki z dużego fiata są nie doceniane, jeśli dobrze pamiętam dają bardzo duże natężenie (czy napięcie) w porównaniu z oryginalnymi fordowskimi. mało kto o tym wie. taka cewka to rarytas wśród cewek
  
 
Ja mam u siebie cewke od poloneza no i zastanawiam sie nad kupnem orginalnej fordowskiej. Ale po przeczytaniu posta druidutka to chyba zostawie ta.
  
 
Cytat:
2005-03-04 23:50:33, druidek pisze:
pamiętam, że cewki z dużego fiata są nie doceniane, jeśli dobrze pamiętam dają bardzo duże natężenie (czy napięcie) w porównaniu z oryginalnymi fordowskimi. mało kto o tym wie. taka cewka to rarytas wśród cewek



cewki fiatowskie wogole sa montowane do dzis na licencji (po sporych przerobkach) przez min. koncern Chrysler-Daimler !!!
  
 
tylko dodam, że powtórzyłem słowa, które wypowiedziała osoba znająca się na rzeczy. niestety nie pamiętam jak to leciało dokładnie i co w tej cewce jest lepszego, ale jak się uda to się dowiem.
  
 
Cytat:
2005-03-04 19:06:05, Michal15 pisze:
Ale jest to kolejny przykład na to, że POLAK POTRAFI!!! Kto wpadłby na to że stara poczciwa essina będzie śmigać na częściach od malucha??




Moj pierwszy samochod, fiesta 1.1 z 1978 r, tez naprawilem czesciami od malucha. Okazalo sie, ze pasuja pierscienie tlokowe

pzdr