[126p] Rozrusznik po raz 100 ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Na poczatku chcialem poprosic o nie zamykanie tematu bo nie moge znalezc tego czego szukam

Ale od poczatku. Kiedy chcialem odpalic auto nic siie nie dzialo (padl bendix nie bylo iskry). A wiec postanowilem sie z tym nie bawic i kupiłem rozrusznik - przykrecilem i tu jest problem:

Kabel od rozrusznika... czy ma ktos zdjecie? Bo uałamał (rozpadl) mi sie taki plastik przy nim i nie wiem jak mam go zamocować (chyba do tej śruby z tylu rozrusznika??)

I problem drugi... jak przytknalem kabel od rozrusznika do tej "śruby" (gwint) i poszedlem zakrecic to najpier było tylko pykniecie (tak jakby stojan padl...albo cos) a pozniej zgasly kontrolki i trzeba bylo odlaczyc i podlaczyc akumulator. Po kazdej próbe dzieje sie to samo (gasna kontroleki i nic sie nie dzieje). Czy to moze byc za slaby/zly styk?

Z góry dzieki za pomoc i cierpliwosc ale jestm laik.
  
 
Wywal ten rozrusznik, albo dobrze zaizoluj przewody! to pyknięcie to elektromagnes, a gasnące kontrolki oznaczają przeciążenie. Szczoty Ci zwieraja na 3/4 bieguna. Elektromagnes zaskakuje, a szczoty na wirniku zwioerają przy materiale oporowym... weź to out!...taka ma koncepcja...
  
 
Hmm... ok moze byc. Jutro go otworze i zobacze co i jak.

Jakies jeszcze pomysly? :>
  
 
ja bym stawiał na :
słaba masa
brudne klemy
bałagan w podłączeniu przy rozruszniku/99%/
  
 
No własnie to podłączanie... śa 2 kabelki "gruby" i "cienki". Ten drugi napewno dobrze podłączony...ale tego głównego to nie mam pojecia jak przyczepić (jakis schemat ktos ma albo wytlumaczyc potrafi? bo we wszystkich ksiazkach opisany jest "na linke")
  
 
Wydaje mi sie ze tak powinno byc podpięte klik
  
 
O dzieki Całkiem mozliwe...musze sie przyjzec jak to wyglada...hmm....no tak...chyba cos u mnie jest nie tak

Jutro to dokladnie obejrze

Pozdr 650
  
 
Z kablami wyglada tak-patrzac na rozrusznik od strony srub mocujacych kable w elektromagnesie to sruba ktora jest blizej rozrusznika ma miec zamocowany na sobie tylko jeden kabel ten ktory zaraz kolo nij wychodzi z rozrusznika, na drugiej zas srubie mocujesz dwa kable jeden groby (glowny) drugi cienki kable te maja koncowke z okraglym otworem do sterowania rozrusznikiem masz jeszcze jeden kabel zakonczony zlaczka konektorowa, wpinasz go w zlaczke w elektromagnesie. I jeszcze jedno najwazniejsze- nie sprawdzaj prawidlowosci dzialania rozrusznika przytykajac kable do sruby i walac swoje dupsko do srodka tylko przykrec te sruby mocujac pod nimi kable i wtedy sprawdzaj-moze nie dzialac dlatego ze poto jest sruba i tak gruby kabel zeby mogl po nim leciec prad o duzym natezeniu jezeli przytkniesz tylko ten kabel to nie dejesz mozliwosci prawidlowego przeplywu pradu (calkowitego) Pozdrawiam
  
 
Dziekuje za pomoc. Wszystko prawie dziala. To znacyz rozrusznik kreci..... ale wydaje dziwny dzwiek (kolo pasowe obraca a wiec luz) ale strasznie halasuje (jakby piasek "w trybach").

Niestety auto mi nie odpala W czym moze byc problem? Wczesniej rozbieralem gaznik...wszystko zlozylem ustawilem plywak...paliwo doplywa i jak krece to nic sie nie dzieje - to znaczy zalewa swiece. Sprawdzalem "na sucho" i iskra jest (obracalem reka).

Jakies pomysly? Zla mieszanka? Jak mam ja ustawic?
  
 
Temat do zamkniecia Jeszcze raz dzieki. Nie wiem co pomoglo, ale zapalil....