Nasze doświadczenia z paliwem........

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnie 2 lata tankowałem w 99% na stacjach ORLEN, i to chyba był mój błąd. Ostatnio jadąc na zlot do Zakopanego po drodze musiałem tankować w stacji innej firmy, praktycznie już po paru kilometrach zauważyłem dużą poprawę w przyśpieszeniu i elastyczności silnika a przy następnym tankowaniu stwierdziłem dużo mniejsze zużycie paliwa (około 20% mniej). Nie wiem czy na wszystkich stacjach Orlenu, czy tylko na tych co tankowałem mają takie lipne paliwo, ale od kilku dni unikam tej firmy jak ognia. Może u mnie sku.....ny mieszają z czymś by niedobory uzupełnić, a do tego ceny mam chyba jedne z wyższych w kraju (aktualnie za litr płacę 3,81zł). Tylko się powiesić w tym Włocławku.
  
 
Ja juz od dluzszego czasu slyszalem o watpliwej jakosci paliwa z Orlenu, nigdy u nich nie tankuje i staram sie nie tankowac. Od kilku dobrych lat jeszcze jak jezdzilem polonezem, tankowalem tylko i wylacznie na shellu i teraz gdy jezdze accentem tez zawsze tankuje paliwo tej firmy, jeszcze nigdy sie nie rozczarowalem. Co do ceny paliwa to u mnie w Tarnowie to samo, litr kosztuje na shellu czy BP 3,81, taka to juz jest ta nasza polska, nie dadza zarobic ale cala reszte porownuja do unii europejskiej.
  
 
A ja tankuje na samoobslugowych Neste i tam litr 98 kosztuje ok. 3,60 PLN a litr 95 ok. 3,45 PLN. Ja tankuje 98 bo troche lepiej mi jezdzi i o wiele rowniejsze obroty ma, a ponadto podobno mniej pali, ale nie moge tego sprawdzic bo 98 tankuje od zimy a 95 tankowalem w lato a wiadomo, ze w lato i w zime pali inaczej. Sprawdze roznice dopiero w lato. Na 95 w lato przejzedzalem max. 550km na pelnym baku, teraz w zime na 98 max 480km.
  
 
witam ja tankuje w 90% na orlenie ale chyba pora to sprawdzic i zaczac np. na shellu wiem ze jest drozej zobacze jak ze spalaniem bedzie u mnie orlen 3,71
  
 
...................... Tylko się powiesić w tym Włocławku.
..............

Hehe, nie wieszaj się i tak zaorają ))) . Ja tankuję gdzie popadnie, tzn gdzie mnie akurat dopadnie rezerwa, jak wracam do domu jest po drodze stacja i tam cena jest 3,70 zł za 95, nigdy nie widziałam specjalnej różnicy jak chodzi o jakość jazdy więc sie nie przejmuje. A jak jestem koło BP to tankuje tam bo zbieram punkty ))))). Ostatnio zatankowałam do pełna i w końcu chce sprawdzić ile mi pali łobuz!
  
 
Ja tankuję zwykle na BP a ostatnio na Shellu (okazało się że koło mnie maą czasem niższe ceny niż BP czy nawet Orlen). Ostatnio nawet przegnałem autko na V-power (3,85 za litr) i jakby się poprawiła praca silniczka i spadło spalanie, ale to może subiektywne wrażenie... Ogólnie rzecz biorąc raczej unikam niemarkowych stacyjek i też rzadko mi się zdarza wlewać coś na Orlenie. A ceny to mogły by być niższe
  
 
prawie wyłącznie tankuje na bp ze dwa razy skusiłem się na 98 (a teraz ultimate ) ale nie wyczułem specjalnej różnicy do 95
a orlen..... i inne prywatki omijam szerokim łukiem i to jeszcze przed tym jak kupiłem hyu co innym polecam
darek


[ wiadomość edytowana przez: daar dnia 2005-02-18 17:23:24 ]
  
 
Niestety z tego co gdzieś przeczytałem to poza Shellem V-power i niektórymi lepszymi paliwami to większość stacji i tak bierze paliwa z Płocka i sprzedaje u siebie. Tak więc raczej w większosci tankujemy na Orlenie tylko pod innym szyldem.
P.S. Czytałem o tym jakiś czas temu i mam nadziejże to się zmieniło - chociaż jak leję V-power (95) to mam wrażenie że chyba jednak nie...
  
 
mam tą samą cene na orlenie co na shellu za to na petrochemi 95 kosztuje 3.52 zatankowalem V-power za 3.92 na probe
  
 
Zatankowałem sobie V-powera na próbę
Myślę policzę ile wydoi na 100 .
No i wszystko pięknie , ładnie idzie. Silnik równiótko pracuje
No i policzyłem , 5 km jechałem 40 minut
  
 
Cytat:
2005-02-17 22:20:04, Bolls_no1 pisze:
Ostatnie 2 lata tankowałem w 99% na stacjach ORLEN, i to chyba był mój błąd. Ostatnio jadąc na zlot do Zakopanego po drodze musiałem tankować w stacji innej firmy, praktycznie już po paru kilometrach zauważyłem dużą poprawę w przyśpieszeniu i elastyczności silnika a przy następnym tankowaniu stwierdziłem dużo mniejsze zużycie paliwa (około 20% mniej).


wypaliłeś po prostu wszystkie syfy z wydechu, taka dłuższa jazda zawsze wychodzi silnikowi na zdrowie, a paliwo generalnie wszędzie jest do d...
  
 
Zadne polskie paliwo nie umywa sie do bialoruskiego, mialem ta przyjemnosc zalac autko 10 litrami tego specyfiku , roznica ooogromna rowne obroty, duza elastycznosc no i jednak rumak mniej spalil niz na naszych polskich. A generalnie to staram sie tankowac na bp, neste, moze troszke drozej ale bezpieczniej i lepiej dla silnika.
  
 
Ja tankuje praktycznie tylko na Neste.
W pewnym momencie zatankowałem raz 98 oktanów i stwierdziłem że CHYBA jest różnica ale niewielka. Potem zatankowałem na patronackiej stacji Orlenu w Białymstoku znów Pb95 i... to był ostatni raz kiedy zatankowałem na Orlenie, chyba wolę przepchać samochód do innej stacji nawet jak mi się benzya skończy pod Orlenem
I mniejsza liczba oktanów i zdecydowanie gorsza jakość (to w szczególności) spowodowały, że od tamtej pory jeżdżę tylko na Pb98 i tankuje głównie na Neste, a w Białymstoku, gdzie nie ma Neste tankuje na innych stacjach, ale nie na Orlenie Głównie Shell, Statoil...
A co do różnicy między 95 a 98 oktanów to moim zdaniem jest dość wyraźna różnica. U mnie objawia się to łatwiejszym wkrecaniem na obroty, chętniejszym przyspieszaniem z niższych obrotów. Auto nie jest zamulone na niskich obrotach, przyspiesza łagodniej i jak już wyżej napisałem - chętniej.
  
 
Orlen to straszny shit. Przekonalem sie o tym ostatnio. Zawsze tankuje na Neste bezolowiowa 98 i przejezdzam na pelnym baku w zime glownie po miescie ok. 460-480km. Ale ostatnie tankowanie zaliczylem na Orlenie. Tam tez wlalem do pelna 98 i jezdzilem w tych samych warunkach i przejechalem 400km. Prawde mowiac samemu mi sie nie chce wierzyc ze moze byc taka roznica. Dzis znow zatankowalem na Neste do pelna i zobacze ile przejade teraz na tej benzynie, ale jesli po staremu czyli ok. 480km to juz nigdy nie wleje tej wody za 3,95 na Orlenie.
  
 
Potwierdzam, orlena to ja lałem kiedyś tylko do malucha, odkąd kupiłem hultaja omijam wszystkie orleny z daleka, tankuje przeważnie na BP (Gaz i Ultimate) albo na Statoil (Gaz). A propo stacji to słyszałem też dużo złego o Shellu, że lipne paliwo mają. Kiedyś w polonezie na gazie z BP jechałem w trasie 140 km/h, a tego samego dnia zatankowałem gaz na Shellu to zrobił sie mułowaty i więcej niż 120-130 nie chciał iść.
  
 
Witajcie

Ja nigdy nie tankowałem na Orlenie. Jakoś pozostałość komuny zawsze budziła u mnie duże wątpliwości. Jak kupiłem Hultaja, zacząłem od JET 98. Nie było tragedii. Jednakże czegoś brakowało. Od prawie roku shell i tylko shell. Kilka razy zdarzyło mi się zatankować gdzie indziej (BP, JET). Jestem zadowolony z tego paliwka. A spalanie? hmm sam nie wiem, ocencie !!!. Na trasie w lato przy zapakowanym autku - 2 os. dorosłe, dziecko, bagaże wynik 7,2 litra. Zima max. 9 litrów. Od około 3 miesiączków leje głownie shell V-power i powiem, że jest róznica. Po mieście mogę zrobić na tej samej ilości paliwa do 80km więcej. Jest też różnica we wrażeniach z jazdy. Poza tym, Zabel powiedział, że silniczek mojego hultaja, bardzo ładnie pracuje (244 kkm przejechane). Pewnie ma na to wpływ też paliwko. Co do cen, ja u siebie (shell przy makro w ząbkach/ w-wy) płacę za v-power (dzisiaj tankowałem) 3,82/litr, no i przy okazji za tankowanie 35 litrów wpada ponad 100 punkcików

Pozdrawiam
  
 
Powiem tak z wlasnego doswiadczenia wiem...

jeszcze jak nie mailem prawka i tak jezdzilem od czasu do czasu jakies pare metrow moja mamuska tankowala gdzie popadnie... raz zatankowala na shellu wsiadlem przejechalem i mowie ze to nie jest ten sam samochod... i no i wyszlo ze to byl shell. Shell 95 a orlen 98 to i tak dalej roznica. Co do shella branie paliw z polcka bujda shell ma wlasne rafinerie i jak ktos jezdzil na orlenie i shellu to anpewno w to nie uwierzy... Takie cos kiedys slyszalem an temat ze wszystkie mobile castrole to i tak lotos... Shell ma ogolnie cenny dosc podobne oni poprostu maja cene za palio jaka powinna byc. A ze woda w orlenie sie przelewa kazdy wie...

Co do innych sie nie wypowiadam... nie mailem specjalnej stycznosci od kad jezdze tankuje na shellu narazie sie nie zawiodlem. Na shellu zawsze Pan Ci zatankuje nie trzeba latac
  
 
Cytat:
2005-02-27 22:51:18, Kolargol pisze:
Orlen to straszny shit. Przekonalem sie o tym ostatnio. Zawsze tankuje na Neste bezolowiowa 98 i przejezdzam na pelnym baku w zime glownie po miescie ok. 460-480km. Ale ostatnie tankowanie zaliczylem na Orlenie. Tam tez wlalem do pelna 98 i jezdzilem w tych samych warunkach i przejechalem 400km. Prawde mowiac samemu mi sie nie chce wierzyc ze moze byc taka roznica. Dzis znow zatankowalem na Neste do pelna i zobacze ile przejade teraz na tej benzynie, ale jesli po staremu czyli ok. 480km to juz nigdy nie wleje tej wody za 3,95 na Orlenie.


Potwierdzilo sie, na paliwie z Orlenu jak juz napisalem przejechealem na pelnym baku 400 km. Potem zatankowalem na Neste i na pelnym baku zrobilem 460 km i strzalka jeszcze nie byla tak nisko jak wtedy przy 400 km na paliwie z Orlenu. Nigdy juz nie zajade na zaden Orlen.
  
 
Hehe ostatnio na Orlenie znajomemu zalali 48 litrów do baku 45 litrowego w którym było jeszcze ok 8 litrów ;p , Ja też byłem zmuszony zatankować na Orlenie i powiem wam że zrobił sie taki muł , chodził gorzej niż na gazie.
  
 
Potwierdzam Shell to jest to! Wczoraj zatankowałem Power Gas na Shellu i wyraźnie jest róznica np. w porównaniu do BP! Nie mówie że BP ma złe paliwo...
Dobre paliwko mają także na Statoil!