MotoNews.pl
  

Tylka szyba do espero

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam stalo sie zle, ktoś wybił mi tylną (boczną) pasażera szybę w moim espero. Czy ktoś wie ile może kosztować, ile kosztuje wymiana. Chodzi mi o teren Warszawy. Pilne

Poz
FGM
  
 
Chodzi Ci o ten trojkacik ostatni, zalany w gumie? Pewnie okolo 150-200zl.
  
 
chodzi o tą pasazera opuszczaną

A moze wiecie gdzie sa jakieś szroty w okolicy warszawy
  
 
Każdy zakład Jaan autoszyby. W Warszawie są dostępne np: .
  
 
Dobra dziękuje udalo mi się juz wymienic za 160 zł
Na ulicy: Śmiała 59 - w skali 10 st daje mu mocną 8

Fajnie i sprawnie, czysto, ale nie miał tych kołeczków jednorazowych więc wsadził na starych

Pozdrawiam
  
 
a u mnie ciekawostka szyba boczna sama tj. samoistnie się otwiera - chyba łapie gdzieś lewy prąd ale gdzie to dopiero muszę znaleźć - miał może ktoś taki przypadek i co to była za przyczyna?
  
 
Pewno pstryczek... lub kable w peszlu do drzwi idącym ze słupka bocznego. Rozbierz boczek (lub wyciągnij przycisk bez rozbierania) i obadaj. Tylko uważaj, bo jak rozbebeszysz pstryczek to już możesz go nie zmontować.
Najlepiej go zdemontu i zobacz czy wtedy będzie się sama otwierała.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2009-07-01 16:24:16 ]
  
 
Cytat:
2009-07-01 16:23:19, piotr_ek pisze:
Pewno pstryczek... lub kable w peszlu do drzwi idącym ze słupka bocznego. Rozbierz boczek (lub wyciągnij przycisk bez rozbierania) i obadaj. Tylko uważaj, bo jak rozbebeszysz pstryczek to już możesz go nie zmontować. Najlepiej go zdemontu i zobacz czy wtedy będzie się sama otwierała. [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2009-07-01 16:24:16 ]



tylko ze to nie zawsze sie dzieje tylko od czasu do czasu coś jakby się zwierało i opada szyba od kierowcy i z tylu po stronie pasażera
na razie wyjmuje bezpiecznik i jest spokój ale wolałbym aby szyby działąły jak trzeba?
  
 
zaczynam podejrzewać panel sterowanai ten przy kierowy - coś tam w nim chyba terkocze- czy to normalne - co tam mogło się zepsuć, ze taki odgłos wydaje?
Chyba w drzwiach nie ma innego ustrojstwa sterującego szybami - czy ktoś kiedyś w ogóle wymieniał taki panel i jakie miał objawy uszkodzenia - bo u mnie niby wszystko działa i opuszcza i podnosi wsie szyby ale czasami opuszcza sam i to zawsze te same - od kierowcy i po stronie pasażera z tyłu. W druga stronę czyli samopodnoszenia nie zaobserwowałem, czy to są objawy kończącego się/uwalonego panelu i czy może coś da się z tym zrobić ?
  
 
az trudno w to uwierzyc ze panela nie wyciagałes jeszcze

jesli nie to ciagnij z czuciem az wyjdzie od lewej strony zdaje sie
potem rozpinasz wtyczke

nastepnie mozesz to rozebrac na czesci(2 płaskie sróbokrety w dłonie i rozczłonkujesz )

a zepsuc-zasniedziec-wypalic mogły sie delikatne styki
przyciski naciskaja takie blaszki z tworzywa a one styki-zreszta sam zobaczysz-to proste mechaniczne sterowanie

a co do szyb moze zwarcie w wiazce przy drzwiach?
  
 
Cytat:
2009-07-03 18:52:24, pawel12356 pisze:
az trudno w to uwierzyc ze panela nie wyciagałes jeszcze jesli nie to ciagnij z czuciem az wyjdzie od lewej strony zdaje sie potem rozpinasz wtyczke nastepnie mozesz to rozebrac na czesci(2 płaskie sróbokrety w dłonie i rozczłonkujesz ) a zepsuc-zasniedziec-wypalic mogły sie delikatne styki przyciski naciskaja takie blaszki z tworzywa a one styki-zreszta sam zobaczysz-to proste mechaniczne sterowanie a co do szyb moze zwarcie w wiazce przy drzwiach?



wiązka raczej nie bo wtedy to by te szopki były tylko w jednych drzwiach a poza tym to już mięchałem tym wiąchami i nie ma zmiany. Wygląda to tak, że szyby niby pięknie działają bo mam założone przekaźniki ale... włączam zapłon i bywa, że nic sie nie dzieje a czasem po różnym czasie któraś z tych szyb jedzie w dół albo obie prawie na raz- nie ma reguły.
Panela raczej nigdy nie ruszałem a na pewno nie dłubałem przy nim nigdy bo i po co jak zawsze działał bez zarzutu ale wiem, że wyjąć go nierudno. Rozebrać toto też pewnie nie tylko złożyć to potem - już raz kiedyć próbowałem z pstryczkiem szyby z tyłu i musiałem wymienić na nowy!
  
 
spoko
minimum dbałosci i bedzie bezbolesnie
  
 
Cytat:
2009-07-03 19:20:22, pawel12356 pisze:
spoko minimum dbałosci i bedzie bezbolesnie



no i tak- robota głupota- wyjąłem panel, rozbebeszyłem, obejrzałęm i wsio wyglądało OK, nawet nie wiem co tam może się chrzanić bo to faktycznie proste przełaczniki chyba tylko i nic więcej. Przeczyściłem styki pod tymi przyciskami, złożyłem ładnie spowrotem i nadal to samo - szyby jadą w dół a do góry z oporem ale na szczęście się zamykają tylko musze zaraz bezpiecznik wyciągnąć bo znowu się owieraja i tak w kółko- wariatkowo. Coś tam ciagle cyka jakby cały czas coś się włączało i szyba się otwiera sama. Może to te cholerne przekaźniki tak głupieją ale bo to one mogą tak cykać a znajdują sie zaraz pod panelem.
W końcu odłączyłem całkowicie panel i oczywiście nic się nie działo tj. szyby nie otwierają się ani same ani z przycisków na drzwiach. Teraz mam panel w domu ale nie wiem czy jeszcze raz go próbować reanimować chociaz chyba to guzik daje, czy wywalić go do kosza i już szukać nowego.
Czy to na pewno oznacza, że panel jest do wymiany, bo nowy kosztuje sporo - ponad 100 zł ?
  
 
Cytat:
2009-07-03 22:19:51, rudi pisze:
Czy to na pewno oznacza, że panel jest do wymiany, bo nowy kosztuje sporo - ponad 100 zł ?


Tutaj masz panel za 50, ale proponuję poszukać jakiegoś Esperala na części. Można nie raz coś kupić za grosze.
  
 
Cytat:
2009-07-04 08:30:05, robert_or3 pisze:
Tutaj masz panel za 50, ale proponuję poszukać jakiegoś Esperala na części. Można nie raz coś kupić za grosze.



  
 
to na pewno nie jest wina panelea w podłokietniku kierowcy to już wiem na 100%
Cały cyrk z szybami polega na tym, że dzieje się to tylko przy.... właczonej pompie paliwa tj. jak wyciągnę bezpiecznik od pompy to nic się z szybami nie dzieje - działają normalnie a przy włączonej pompie paliwowej robią sie takie cyrki z szybami i do tego zauważyłem że bezpiecznik od szyb robi się gorący. Powiecie wyjąć bezpiecznik od pompy i będzie OK, tak ale wtedy odpalenie auta na gazie jest niemożliwe, jakby się jakiś elektrozawór od gazu blokował i niepuszczał gazu do parownika. Jak włacze pompe żeby zapalić to zapala ale szyba się otwiera- więc zaraz po odpaleniu muszę przegazować i właczyć LPG oraz szybko wyjąć bezpiecznik od pompy aby podnieść szybę. Normalnie zawody na orientację, sprawność manualną i refleks A jakby tego mało było to jeszcze nie wiem ile mam paliwa w zbiorniku bo przy właczonej pompie wskaźnik pokazuje zero a jak ją wyłaczę to dochodzi do 3/4, co o ile sie nie myle jest bliższe prawdy.
Może ktoś ma jakiąś teorię, nie ważne głupią czy nie, co z to może być, co posprawdzać i jak dojść w którym miejscy jest coś nie tak - moje typy to:
1. jakiś zonk-zwarcie na instalacji i szybki dostja jakie lewe napięcie ale czy obwód pompy ma coś wspólnego z obwodem zasilania szyb nie mam pojęcia- nic sie nie kopci, nie śmierdzi tylko ten bezpiecznik od szyb się grzeje dość mocno;
2. pompa paliwa, bo tylko jak ona jest właczona to robi się taki cyrk.
3. wskaźnik paliwa - może robi jakieś zwarcie czy co?????



[ wiadomość edytowana przez: rudi dnia 2009-07-04 21:42:17 ]
  
 
Rudi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy ja dobrze widzę???????????????????????
Masz problemy z elektroniką ???????????????????????????????

ZNACZY SIĘ MASZ FRANCUZA. Jak to ?
  
 
Cytat:
2009-07-05 09:30:52, DeeJay pisze:
Rudi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy ja dobrze widzę??????????????????????? Masz problemy z elektroniką ??????????????????????????????? ZNACZY SIĘ MASZ FRANCUZA. Jak to ?


nie z elektroniką, tylko z elektryką - na szczęście elektronika w espero prawie nie występuje
gdyby to był francuz to problem z szybami skutkowałby całkowitym unieruchomienim samochodu - łącznie z brakiem dostępu do wnętrza na skutek zawieszenia i ogłupienia systemu centralnego mózgu sztucznej inteligecji V stopnia w kompie marki żabojadem
  
 
Cytat:
2009-07-05 12:17:44, rudi pisze:
gdyby to był francuz to problem z szybami skutkowałby całkowitym unieruchomienim samochodu



Dokładnie. Przykład z własnego podwórka. Scenik krzyczy "Nie będzie ładowania akumulatora" czyli normalnie bez świateł ze 30-50 km idzie przejechać. Niestety nie we francuzie. Tam ten komunikat = brak możliwości odpalenia auta.
Na szczęście mnie to nie dotyczy bo najbardzie zaawansowaną elektronikę to w radiu mam... ale kurcze radio jest fabryczne więc kto to wie...